KATEDRA W BARCELONIE tom 2
"Jeśli udało mi się zostać szanowanym człowiekiem, to może właśnie dlatego, że nigdy przed nikim nie zginałem karku."
Zagłębiając
się w mocno rozbudowaną powieść wkraczamy na wiele godzin w ponure
klimaty, średniowieczny mrok, złowróżbne zabobony, dotkliwe klęski
głodu, zarazy niosące żniwo śmierci, krwawe echa inkwizycji,
licznych wojen i bezlitosnej walki o władzę. Przygnębiające
losy bohaterów, odmalowane ciemnymi barwami, nasycone
niepokojem i strachem. Jeśli tylko dobrze odnajdujemy się w
takiej posępnej atmosferze fabuły, książka ma sporo do zaoferowania.
Przyjazny, płynny i dynamiczny nurt narracji. Akcja powieści obejmuje
okres od tysiąc trzysta osiemdziesiątego siódmego do tysiąc czterysta
dwudziestego trzeciego roku. Trzeba przyznać, że autor nakreślił
wyjątkowo bogate w zdarzenia scenariusze ludzkich żyć, z wieloma nagłymi
zwrotami akcji, często zakończone w nagły i tragiczny sposób. Powstaje
wrażenie, że tak naprawdę dominuje cierpienie, zdrada i zemsta, a
pomyślność, szczęście i radość są jedynie deficytowymi wartościami. A jednak i w
takich okolicznościach można dostrzec przebijającą się
lojalność, poświęcenie, miłość i sprawiedliwość.
Z niezwykłą
starannością, zwracaniem uwagi na najdrobniejszy detal, nakreślono tło
historyczne, uwzględniające faktyczne wydarzenia, znaczące postaci,
hierarchię społeczną, elementy codziennego życia mieszkańców, specyfikę
wykonywanych zawodów, praktykowane zwyczaje. Barcelona ukazująca się z
różnych perspektyw, zgiełku miejskiego życia, ulicznego handlu,
różnorodności przywożonych przez żeglarzy towarów, stylów ówczesnej architektury, imponujących sakralnych
budowli, kościołów, klasztorów, cmentarzy, wyposażenia zwykłych domów, rzetelnych obrazów bogatych i biednych dzielnic.
Hugo
Llor to główny bohater powieści, z zainteresowaniem śledzimy jego losy
jako nastolatka, młodzieńca i dorosłego mężczyzny. Zmienne koleje losu,
kaprysy przeznaczenia, które raz daje, a kiedy indziej odbiera.
Nieustannie przeplatające się zyski i straty w rachunku życia. Mnogość
postaci towarzyszących mu w kolejnych etapach poszukiwania spełnienia,
dalece wpływających na bieg opowieści, z niektórymi sympatyzujemy, ale
wielu nie jesteśmy w stanie zaakceptować. Wyraziste i przekonujące
portrety, będące doskonałym wyznacznikiem mentalności epoki.
Walka o dumę, honor, godność, sprawiedliwość, spokojne życie, a po
przeciwnej stronie niełaska, zaślepienie, okrucieństwo, bezmyślność i
bezkarność. Jakże szybko można zdobyć zaciekłych wrogów, a jakże trudno
pozyskać prawdziwych przyjaciół i sprzymierzeńców. Co tak naprawdę jest w
stanie pomóc przetrwać w nieprzychylnym świecie? Czy wystarczy
spryt, męstwo i odwaga? Do jakiego stopnia warto trzymać się wyznawanych
wartości i przekonań? Podobnie pozytywnie odebrałam pierwszy
tom "Katedra w Barcelonie".
4.5/6 - warto przeczytać
powieść historyczna, 880 stron, premiera 13.09.2017 (2006)
tłumaczenie Joanna Ostrowska i Grzegorz Ostrowski
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.
hmm ciekawe, kolejna pozycja dodana do "do przeczytania":)
OdpowiedzUsuńMiłych wrażeń czytelniczych. :)
UsuńKsiążka raczej nie w moich klimatach, ale recenzja przepięknie napisana:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe i motywujące słowa. :)
UsuńKsiążka niestety nie dla mnie. Może przypadnie do gustu mojemu znajomemu ;)
OdpowiedzUsuńTytuł wart polecenia. :)
Usuń"Katedra w Barcelonie" mi się podobała, choć na początku nie mogłam się wkręcić. Później już poszło i byłam bardzo zadowolona, że nie porzuciłam lektury. Sięgnę więc i po kontynuację.
OdpowiedzUsuńSpore wrażenia czytelnicze przed Tobą. :)
UsuńBarcelona przedstawiona w mrocznym klimacie, czas, historia bardzo zachęcaja do przeczytania tej książki.
OdpowiedzUsuńBardzo spodobała mi się średniowieczna mroczność odmalowana w powieści. :)
Usuńoj chyba zbyt mroczne jak dla mnie klimaty
OdpowiedzUsuńRozumiem, nie każdy dobrze się w nich odnajduje. :)
UsuńZdecydowanie mój klimat :) Dziękuję za recenzję :)
OdpowiedzUsuńMocnych wrażeń czytelniczych. :)
UsuńZacznę od 1 tomu ;)
OdpowiedzUsuńTak będzie najlepiej. :)
UsuńSuper recenzja, mam wielką ochotę zapoznać się z tym cyklem ;)
OdpowiedzUsuńWciągającego zaczytania. :)
UsuńPóki co przede mną cały czas pierwszy tom. Powieści zapisane na liście książek do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego spotkania z książkami. :)
UsuńPierwszy tom już na półce stoi i czeka na przeczytanie. Słyszałam, że seria przypomina tę Kena Folleta, którą już czytałam (pierwsze dwa tomy) i w której się zakochałam, a to zapowiada naprawdę ciekawą lekturę.
OdpowiedzUsuńCzekam zatem na Twoją opinię. :)
UsuńTytuł ani okładka nie skłoniłyby mnie do zainteresowania się tą książką w księgarni czy w bibliotece, ale Twoja recenzja owszem, jeśli napotkam tą książkę na swojej drodze to bardzo chętnie przeczytam :]
OdpowiedzUsuńWciągającej przygody czytelniczej. :)
UsuńKurcze, aż wstyd się przyznać, ale nie przeczytałam jeszcze "Katedry w Barcelonie"... to mój już taki wyrzut sumienia...
OdpowiedzUsuńPrzyjdzie na nią czas. ;)
UsuńJestem właśnie po lekturze ,,Makbeta“ i dochodzę do wniosku, że ksiazki traktujące o tamtych czasach to chyba nie dla mnie. Zbyt ponure mi się wydają. To dziwne, bo prozę Lovecrafta czy Poego uwielbiam, a na pewno nie można jej nazwać radosną. ;) Ale argumentem najbardziej na nie jest chyba Hiszpania - wybitnie mnie nie kręcą te rejony. ;)
OdpowiedzUsuńNie każdy je lubi, to naturalne, osobiście wolę starożytność, ale i tak czasami dam się na nie skusić. :)
UsuńSeria kusi ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda. :)
UsuńA ja słuchałam audiobooka 'KAtedra w Barcelonie' i mniej więcej w połowie go porzuciłam, bo mnie zanudził. Początkowa scena była genialna, o tych pokładzinach, ale potem robiło się nudno. Może to sprawa audiobooka, choć czytanego świetnie, ale jak wiadomo, rozciągającego się na długi szmat czasu. W każdym razie póki co nie podzielam zachwytów. A jeszcze odstraszyłam takiego znajomego od tej lektury.
OdpowiedzUsuńBo to przygoda czytelnicza na wiele wieczorów. :) Audiobooków raczej unikam, wolę sama śledzić fabułę. :)
UsuńPowinnam zacząć od części pierwszej :)
OdpowiedzUsuńTak byłoby najlepiej. :)
UsuńMoże się skuszę
OdpowiedzUsuńSatysfakcjonującego zaczytania. :)
UsuńMroczne klimaty, renesans, ale pewnie nadal są odczuwalne wpływy średniowiecza
OdpowiedzUsuńCzasem lubię się w takim klimacie zanurzyć. :)
UsuńKurcze, sama nie wiem. Katedre w Barcelonie odłożyłam w połowie, więc nie jestem pewna czy to dla mnie.
OdpowiedzUsuńTrzeba by było się przekonać, lecz nic na siłę. :)
Usuńuwielbiam książki z Barceloną w tle.
OdpowiedzUsuńMają swój urok. :)
UsuńTrochę jednak nie mój klimat
OdpowiedzUsuńTrzeba wybierać coś dla siebie, to naturalne, mnie akurat książka zainteresowała. :)
UsuńJa powieści historycznych po prostu nie lubię. Chyba jeszcze do nich nie dojrzałam :)
OdpowiedzUsuńLubię po nie sięgać, ale często odczekują u mnie na spotkanie. :)
UsuńBardzo lubię powieści z tłem historycznym, wielowątkowe i rozbudowane. Mając jeszcze przed sobą 800 stron, mozna odlecieć w całkiem inny świat na wiele dni. Na pewno sięgnę po tę książkę.
OdpowiedzUsuńI takie podejście do czytania pokrywa się z moim. :)
UsuńUwialbiam książki historyczne, więc będę o tej pamiętać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! http://literacki-wszechswiat.blogspot.com/
Wciągającego zaczytania. :)
UsuńJa mam nie najlepsze doświadczenia z tym autorem. Czytałam kiedyś"Katedrę..." i niestety nie zrobiła na mnie oszołamiającego wrażenia :/
OdpowiedzUsuńMa swoich zwolenników, ale i też mniejszych entuzjastów. :)
UsuńTen średniowieczy mrok brzmi dla mnie zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńIntrygującego spotkania z książką. :)
UsuńCzeka na półce i już nie mogę się wręcz doczekać!!
OdpowiedzUsuńLecę podpatrzeć jakie wrażenia. :)
UsuńBardzo lubię powieści przeplatające się z historycznymi wątkami. Na razie nie mam czasu na czytanie, ale zapiszę sobie tytuł na później, gdy w pracy mi sie trochę "rozluźni" ;)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego spotkania z książką. :)
UsuńTo jedna z takich książek, które mogę brać w ciemno, bez zastanawiania się i czytać :)
OdpowiedzUsuńMocne wrażenia czytelnicze i ten średniowieczny klimat. :)
UsuńOj...jakoś nie przekonują mnie książki historyczne. W ogóle jestem typem, który nie lubi i nie lubił w szkole historii :(
OdpowiedzUsuńMnie to się zmieniło długu po szkole. ;)
UsuńCiekawie Piszesz. Dodam książkę do mojego listy.do mikołaja 🎅
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. :) Wciągającego zaczytania. :)
Usuń"Jeśli udało mi się zostać szanowanym człowiekiem, to może właśnie dlatego, że nigdy przed nikim nie zginałem karku" - bardzo podoba mi się ten cytat i dodaje książkę do listy prezentów pod choinkę :)
OdpowiedzUsuńCytat świetnie oddaje charakter powieści. :)
Usuńkatedra cały czas mnie kusi, bardzo lubię taki klimat, ale nie miałam kiedy się za nią zabrać
OdpowiedzUsuń