wtorek, 26 września 2017

RDZA Jakub Małecki

[PRZEDPREMIEROWO]

"Z tymi co się tam spalili to może jest tak samo jak z tą broną co po niej została rdza. Może oni też trochę tu zostali i trochę jeszcze gdzieś tu są?"

Mocno przemawia do mnie twórczość Jakuba Małeckiego, uwielbiam takie perspektywiczne spojrzenie na scenariusze ludzkich losów, ich różnorodne barwy, wielopłaszczyznową złożoność, nasycenie dramatyzmem, skonfrontowanie piękna z brzydotą, ucieczki z podjęciem walki. Odwołanie do wielopokoleniowej przeszłości, ukazanie znaczenia splotów okoliczności, rysów uwarunkowań lokalnego świata zewnętrznego, społecznych i historycznych aspektów głośno wybrzmiewających w tle. To także pewna powtarzalność wzorców, walka o szczęśliwy byt, pragnienie spełnienia marzeń, od tych najmniejszych po te najbardziej znaczące.

Zawiedzione nadzieje, przekreślone szanse, niedoszłe tęsknoty, wewnętrzne zmagania, ale i radzenie sobie ze stratą, odzyskiwanie poczucia własnej wartości, odnalezienie się w splocie codziennych wydarzeń. Zaklinanie rzeczywistości, przekonywanie siebie i innych, że będzie dobrze, że w tym wszystkim jest jakiś ukryty sens, że dokonywane wybory i podejmowane decyzje poprowadzą w dobrym kierunku. I ta symboliczna rdza, która pokrywa ludzi wraz z upływem czasu, stopniowo zabiera im coś cennego z ich świetności, czy chodzi o kawałek fizyczności, urodę, pamięć, wspomnienia, ambicje, poczucie bezpieczeństwa, czy może o korodowanie bliskości, emocji i uczuć, jak lojalność, wierność, przyjaźń i miłość.

"Rdza" to wspaniała uczta czytelnicza, fantastycznie czyta się tę powieść, intensywna dawka wyśmienitej literatury. Oszczędna narracja wypełniona pięknym słowem, wyjątkową wrażliwością, celnością spostrzeżeń, sugestywnością przekazu, kameralnym klimatem, wszystko skłania do refleksji i zadumy. Wyraziści i przekonujący bohaterowie główni i drugoplanowi, z którymi natychmiast utożsamiamy się, jakże podobni do nas w postawach i czynach, jakże swojscy, dobrze znani i znajomi. Podobnie pozytywne wrażenia towarzyszyły mi podczas czytania poprzednich książek autora, "Dygot" i "Ślady", po nie również zdecydowanie warto sięgnąć.

5.5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura współczesna, 286 stron, premiera 27.09.2017
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu SQN. :)

71 komentarzy:

  1. Wysoka ocena!Zapewne lektura zasługuje na nią.

    OdpowiedzUsuń
  2. Znowu nie znam :) Zwykły Tata bardzo lubi to wydawnictwo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak Ty to robisz, że tak czarujesz słowem, że każda książka u Ciebie wydaje się takim must-read? ;) Małeckiego nie znam, teraz mam potrzebę nadrobienia zaległości...
    Pozdrawiam,
    Ewelina z Gry w Bibliotece

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po prostu z sympatią podchodzę do przygód czytelniczych, nie czepiam się niepotrzebnie rzeczy, które nie mają większego znaczenia, liczy się dla mnie przede wszystkim odbiór książki. :)

      Usuń
  4. Dziś recenzja krótsza niż zwykle, ale rozumiem, że nie ma się co zastanawiać, rozczytywać, tylko siągać po świeżynkę od pana Jakuba, tak zewsząd - przynajmniej ostatnio - chwalonego :) A poza tym owa rdza doskonale komponuje się z jesienią, prawda? :P

    Spojrzałem też na Twoje pozostałe recenzje autora i reczywiście wysoko cenisz jego prozę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam, że mocno zastanawiałam się, czy sięgać po książkę tego autora, zdecydowałam się, spodobało mi się i to bardzo, a teraz już tylko wyczekuję kolejnych. :)

      Usuń
  5. Aż dziwne, że nie znam jeszcze twórczosci tego autora. Słyszałam wiele dobrego o jego powieściach. Chyba musze przyspieszyc zapoznanie się z tym panem:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam w planach tę książkę. Tym bardziej, że po przeczytaniu wcześniejszej powieści Pana Małeckiego ("Dygot") wiedziałam już, że będę sięgać po jego twórczość. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również wiem, że żadnej książki autora sobie już nie odmówię. :)

      Usuń
  7. Słyszałem wiele dobrego o twórczości Jakuba Małeckiego i od jakiegoś czasu zbieram się do przeczytania którejś z jego książek. Recenzja na pewno zachęca. Bardzo dobrze napisana, a cytat na początku od początku wywiera zainteresowanie recenzją i książką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyjemnego, emocjonalnego i refleksyjnego zaczytania zatem życzę. :)

      Usuń
  8. Świetna recenzja która kusi do sięgnięcia po książkę

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakub Małecki to mój wyrzut sumienia😕 już od dłuższego czasu planuję coś przeczytać i na planach się kończy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W końcu dojdzie do spotkania, tym bardziej, że naprawdę obiecująco się zapowiada. :)

      Usuń
  10. Uwielbiam czytać książki. Tej nie znałam wcześniej, ale po Twojej recenzji chyba się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. zawsze gdy do ciebie zagladam mysle sobie, że kiedyś nadejdzie dzień w którym zjade czas i wreszcie przeczytam coś dla siebie (nie dzieci).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Etap czytania z dziećmi też mocno przerabiałam, mało czasu miałam wówczas na swoje lektury, ale teraz to nadrabiam wielokrotnie. :)

      Usuń
  12. Jak dla mnie, to chyba za bardzo nostalgiczne, a przynajmniej tak mi się wydaje, z tego, co piszesz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno mi się do tego ustosunkować, musiałabyś sama sięgnąć po książkę i się przekonać, jakie wrażenie wywoła. :)

      Usuń
  13. Do ksiażkowych moli nie należe, ale ejsli dalej ta będziesz czarować to chyba zacznę czytać (zaneta szot)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I o to chodzi, o ten fantastyczny świat książkowych przygód. <3

      Usuń
  14. Już wielokrotnie słyszałam wiele dobrego o tym Małeckim. Trzeba poznać tego Autora koniecznie!

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię autorów, którzy piszą metaforą, wręcz pozorom to niełatwa sprawa i może z tego wyjść niezły bigos. Temu autorowi się to udało, mądry człowiek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam, że bardzo odpowiada mi styl pisania autora, świetnie się w nim odnajduję, tego mi potrzeba. :)

      Usuń
    2. Też mam swoich faworytów, a ich książki są jak przyjaciele, znam je na wylot :)

      Usuń
  16. Najpierw w planach mam poprzednie książki autora :)
    Ciekawi mnie jego twórczość, jaki ma styl. Oby w końcu udało mi się tą ciekawość zaspokoić!

    OdpowiedzUsuń
  17. Kolejna książka którą muszę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Czytałam i również jestem pod wrażeniem tej książki

    OdpowiedzUsuń
  19. Brakuje mi tu tylko konkretnej informacji o tematyce książki. O tym wokół czego jest budowana akcja. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ludzkie losy, więcej nie chcę zdradzać, nie w przypadku tej książki. :)

      Usuń
  20. Gdy czytam różne ciekawe blogi o książkach uświadamiam sobie, jakie mam straszne zaległości literackie... A wcale mało nie czytam, wręcz przeciwnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytamy tyle, ile potrzebujemy, na ile mamy czasu, każdy w swoim rytmie, nie ma się co porównywać. <3

      Usuń
  21. Kiedy Ty masz czytać te wszystkie książki? Ja się od 2 tygodni zbieram i zebrać nie mogę ;/

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie znam twórczości Jakuba Małeckiego. Chyba powinnam to zmienić. Przekonałaś mnie do lektury, tylko nie wiem, kiedy znajdę dla niej czas. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem przekonana, że spodoba Ci się ta przygoda czytelnicza. :)

      Usuń
  23. Po tak zachecającej recenzji nie pozostaje nic innego, jak tylko sięgnąć po książkę. Szczególnie, że z twórczością Jakuba Małeckiego miałam juz do czynienia.

    OdpowiedzUsuń
  24. To jest książka dla mnie. Obiecuję sobie, że gdy tylko skończę uczyć się logopedii będę tylko dla relaksu czytała :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Od kiedy wyszła "Rdza" to chodzi za mną i chodzi, aż chyba w końcu wezmę się za Małeckiego, ale myślę, że zacznę od "Dygotu". :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolejność dowolna, satysfakcjonujące przygody czytelnicze. :)

      Usuń
  26. Szkoda, że nie napisałaś 2-3 zdań, o czym w ogóle jest ta książka, bo dla mnie jako osoby, która w ogóle nie zna twórczości Małeckiego, pozostaje to tajemnicą. Tym bardziej, że SQN nie ogranicza się do jednego gatunku literackiego.

    I nie wiem dlaczego, ale okładka wzbudza we mnie niepokój...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ludzkie losy, uznałam, że więcej nie ma co zdradzać z fabuły, nie w przypadku tej książki. :) Nie odczuwam niepokoju patrząc na okładkę. :)

      Usuń
  27. O tej książce czytam same zachwyty! Koniecznie muszę po nią sięgnąć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, książka warta uwzględnienia w planach czytelniczych. :)

      Usuń
  28. Po przeczytaniu Twojego opisu pomyślałam sobie, że jak mi się uda swoją książkę wydać, to poproszę Cię o napisanie notki na okładkę :) Masz niesamowitą lekkość słowa i umiejętność przekazania "tego czegoś" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za sympatyczne słowa, wychodzi ze mnie pasja do czytania. <3

      Usuń
  29. Czy w tej książce, aby nie przemawia jakiś liryzm delikatnie? Wnioskuję z cytatu :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie znam twórczości Jakuba Małeckiego, ale bardzo mnie nią zainteresowałaś . Z przyjemnością sięgnę po powyższa pozycję czytelniczą, gdyż brzmi bardzo ciekawie. Doskonała recenzja 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem przekonana, że spodobają Ci się te książki, mnie bardzo do siebie przekonały. :) Dziękuję za uśmiech. :)

      Usuń
  31. Jestem na etapie czytania "Śladów". Z pewnością sięgnę po "Rdzę" ten styl do mnie przemawia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również bardzo on odpowiada, dlatego tak chętnie sięgam po kolejne książki autora. :)

      Usuń
  32. Czytałam tą książkę na początku tego roku, zachęcona przez przyjaciółkę, która bardzo lubi tego autora. Muszę przyznać, że momentami była ona dość ciężka (wątki wojenne) jednak jestem zadowolona, że po nią sięgnęłam.

    OdpowiedzUsuń
  33. Zabieram się do czytania Rdzy jak się uda to w tym tygodniu.

    OdpowiedzUsuń