"Nie marzył o bogactwie, sławie czy władzy, nie o szczęściu nawet, tylko o tym, aby żyć jak człowiek cywilizowany."
Wnikliwe
zaczytanie, wciągająca i refleksyjna rozrywka. Powieść napisana pół wieku temu, a wciąż intensywnie przemawia do
odbiorcy. Podwójna satysfakcja czytelnicza, śledzenie fabuły, ale
również wnikanie w klimat Ameryki pierwszej połowy dwudziestego wieku.
To także spojrzenie na twórczość Philipa Rotha z dawnego ujęcia,
"Kiedy była porządną dziewczyną" jest trzecią książką w dorobku pisarza.
Małe, ciche, urocze, pełne
ładu i symetrii, miasteczko Liberty Center, z białymi domkami, otoczone
bladymi wodami rzeki, pastwiskami gospodarstw mlecznych, wysokimi
lasami, jednak nieuchronnie wypierane przez rozrastające się przedmieście
Winnisaw. Udajemy się tam za sprawą głównej bohaterki, Lucy Nelson.
Przyglądamy się jej dzieciństwu naznaczonemu alkoholizmem ojca,
bezradnością matki, milczeniem babci i przyzwoleniem dziadka. Piętno
patologii, wstyd wobec rówieśników, dojmująca samotność, nawiązywanie
pozornych przyjaźni i próba określenia samego siebie. Zaplątanie się w
miłość bez przyszłości, a mimo wszystko walczenie o jej dopasowanie do
oczekiwanych wzorców, zbyt idealistyczne wymagania, ale narzucone przez młodzieńczy entuzjazm. Pełne
dramatyzmu małżeństwo i nieobsadzone spokojem macierzyństwo.
Imponuje odważne i zdeterminowane pragnienie Lucy wyrwania się z rodzimego
środowiska, postawienie na realizację marzeń, próbę osiągnięcia
czegoś wartościowego. Jednak wszystko brutalnie zderza się z
konsekwencjami tak naprawdę jednej błędnej decyzji, złego oszacowania
drugiej osoby, obdarzenia zaufaniem tych, którzy na taki kredyt ufności nie
zasługują. Autor wyśmienicie obrazuje los kobiety, ukazując go z różnych
perspektyw, przywołuje postaci, które odegrały wiodącą rolę w jej
życiu, znacząco ukształtowały osobowość, postawę i oczekiwania. Wyraziste i przekonujące, wywołujące różnorodne odczucia, odniesienia i
interpretacje. Choć na początku nadmienione jest zakończenie historii, to jednak zrobiło ono na mnie silne wrażenie.
Znakomite operowanie słowem, sugestywnie,
bezpośrednio i ironicznie, zarówno w kwestii opisów, jak i dialogów.
Dynamiczne tempo, a jednocześnie pozostawia czytelnikowi czas
na dokonywanie spostrzeżeń i przemyśleń. Na ile zobligowani jesteśmy
odgórnym przymusem czynienia dobra, pomagania ludziom, nawet jeśli
wówczas działamy wbrew sobie, na własną niekorzyść? W jakim stopniu
fałszywa moralność jest w stanie negatywnie zdefiniować czyjeś życie, doprowadzić
do jego rozkładu, pozwolić na wkroczenie w mroczny zaułek? Czyż wygrana
nie powinna należeć do tych, co mają rację, co sprzeciwiają się niesprawiedliwości, hipokryzji, obłudzie i manipulacji?
W perfekcyjny
sposób oddanie małomiasteczkowej mentalności, drobnomieszczańskiego charakteru, głęboko zagnieżdżonych kompleksów, przekonaniu o jedynie słusznym
modelu życia, bez możliwości jego kształtowania, bierne przyjmowanie
bolesnych ciosów, nie tyle od losu, co od bliskich osób. A jeśli ktoś
odważy się przeciwstawić utartym zwyczajom, zdecyduje się na głośne ujawnienie niewygodnej
prawdy? Jeśli z determinacją zawalczy o swoje racje i prawa, nie podda się naciskom, odepchnie słabość i uległość, postawi na ambicję i
poczucie godności osobistej? Mocna intryga, mocne emocje, mocna prawda,
więcej niż szczypta prowokacji. Równie wysoko oceniłam książki "Teatr Sabata" i
"Everyman", satysfakcjonujące przygody czytelnicze.
5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura współczesna, 392 strony, premiera 31.08.2017 (1967), tłumaczenie Cecylia Wojewoda
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Literackiemu. :)
O! W tej chwili czytam McCarthyego, zaraz za nim w kolejce jest kolejny spośród czterech pisarzy uznanych za tych najlepszych w Ameryce, czyli Philip Roth. Już czeka na mnie książka pt. "Everyman" i teraz, dzięki Twojej recenzji na listę wciągam również "Kiedy była porządną dziewczyną". Dziękuję za wpis, jest świetny!
OdpowiedzUsuńJeszcze chciałabym nadgonić kilka książek tego autora, dwie już czekają na półce na spotkanie, nie spodziewałam się, że tak dobrze będzie mi się w tych klimatach poruszało. :)
UsuńCzuję, że sama fabuła może niekoniecznie trafiłaby w mój gust, jednak wspomniany przez Ciebie klimat ówczesnej Ameryki mógłby mnie pochłonąć. Swojego czasu miałem hopla na przeglądanie archiwalnych fotek z tego właśnie okresu. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Damian
Mnie do dziś pozostało wyszukiwanie takich fotografii, coś niesamowitego jest, kiedy człowiek się im przygląda, obraz życia poprzednich pokoleń zatrzymany w kadrze, mnóstwo inspiracji do refleksji. :)
UsuńNie mogę wchodzić na Twojego bloga bo jak czytam recenzje to mam ochotę zamówić wszystkie książki co może grozić bankructwem 😁
OdpowiedzUsuńGdybyś widziała mnie w księgarni, jak trudno się zdecydować, które książki wybrać, jak bardzo kusi, aby nie z jedną, a z dwoma torbami wyjść. :)
UsuńKlimat Ameryki tamtych lat, czytał bym.
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie do niego zaglądam. :)
UsuńJesteś perfekcyjna w tym co robisz. Bardzo lubię czytać Twoje recenzje. Nawet jeśli książka nie jest w moim typie :)
OdpowiedzUsuńStaram się być sobą, wówczas najlepiej się czuję, dzielić się własnymi spostrzeżeniami po zapoznaniu się z książkami. :)
UsuńWspaniała powieść. Po "Wzburzeniu" mój ulubieniec tego autora. Przy okazji jest bardzo niejednoznaczna, może wywołać burzliwą dyskusję. Wczoraj prawie się o nią pokłóciłam z moim partnerem ;).
OdpowiedzUsuńMnie bardzo do siebie przekonała, podobało mi się zwłaszcza to, że choć nie zawsze zgadzałam się z bohaterką, to i tak starałam się ją jak najpełniej zrozumieć, do ciekawych wniosków można było dojść. :)
UsuńKoniecznie przeczytaj- zrobię to obiecuję :)
OdpowiedzUsuńFantastycznej przygody czytelniczej. :)
UsuńAutor pisze o sprawach, które nie ulegają przedawnieniu. Wiele jest takich dziewczyn wokół nas, takich miasteczek i rodzin
OdpowiedzUsuńPewne rzeczy są wciąż aktualne, mam wrażenie, że zawsze będą, zmieniają się okoliczności i uwarunkowania społeczne, a to bardzo ciekawi. :)
UsuńWidzę, ze wysoka ocena, warto wiec sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńWciągnęłam się, emocjonalnie, refleksyjnie. :)
UsuńOj, chyba będę musiała przeczytać. Kiedyś miałam kontakt z Rothem, bez większych fascynacji, ale czuję, że trzeba spróbować znowu.
OdpowiedzUsuńWarto próbować, różne przygody czytelnicze, ale każda w mistrzowskim wydaniu podana, przynajmniej z tych, co do tej pory czytałam. :)
UsuńNie do końca mój klimat, więc raczej samą książkę sobie podaruję, ale recenzja napisana świetnie, gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam ��
shevvolfxczyta.blogspot.com
Dziękuję za miłe słowa. :)
UsuńChcę się wziąć za Rotha ale to raczej w przyszłym roku. Nie wiem jeszcze, od której książki zacznę, ale chyba jednak nie od tej... Może od Amerykańskiej Sielanki :)
OdpowiedzUsuńCiekawa będę Twojego odbioru książek tego autora. :)
UsuńRotha nie znam, obiło mi się o uszy jego naziwko, ale z jego twórczością się nie zetknęłam. Myślę, że jak znajdę chwilę czasu to sięgną po tę książkę, bo dawno nie czytałam naprawdę dobrej książki obyczajowej.
OdpowiedzUsuńSpotkania z książkami tego autora zaliczam do satysfakcjonujących przygód czytelniczych. :)
UsuńPo twojej recenzji stwierdzam, że chciałabym przeczytać tą książkę. Z chęcią zapiszę tytuł.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Www.nacpana-ksiazkami.blogspot.de
Przyjemnego zaczytania. :)
Usuńwarto sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się. :)
Usuńświetna recenzja
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńTematyka bardzo zachęcająca ;)
OdpowiedzUsuńZ zainteresowaniem po taką sięgam. :)
UsuńWow, to rzeczywiście może być wciągające. I pomyśleć, że tak dawno napisane, lektura do rozważenia ;)
OdpowiedzUsuńPrzygoda czytelnicza czeka. :)
UsuńZ jednej strony nie przepadam za tego typu ksiażkami, ale z drugiej złożoność wątków i towarzyszące im obserwacje brzmią zachęcająco.
OdpowiedzUsuńKsiążka warta uwzględnienia w planach czytelniczych. :)
UsuńI kolejna ciekawa lektura:)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej, bardzo pozytywnie będę ją wspominać. :)
UsuńTaki klimat w książkach to zdecydowanie nie dla mnie, po prostu nie ciągnie mnie to. Natomiast recenzja książki jak zawsze genialna.
OdpowiedzUsuńRozumiem, nie każdego musi interesować to samo, to naturalne. :) Dziękuję za miłe słowa. :)
UsuńBardzo jestem ciekawa tej książki :)
OdpowiedzUsuńPrzygoda czytelnicza czeka. :)
UsuńUwielbiam tego pisarza, ale akurat tej książki nie czytałam :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością pojawi się okazja do nadrobienia. :)
UsuńBardzo dużo czytam - czasami są to 2 opasłe ksiązki na tydzień - chętnie zaglądam do czyichś recenzji chociaż sama ich nie piszę :)
OdpowiedzUsuńMoje wpisy na blogu nie nazwałabym recenzjami, ale z miłą chęcią dzielę się wrażeniami z przeczytanych książek. :)
UsuńMuszę w końcu przyjrzeć się temu autorowi.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto, nie powinnaś być zawiedziona. :)
UsuńHa, tę książkę koniecznie muszę przeczytać, aby zobaczyć tę małomiasteczkową mentalność i zło. :)
OdpowiedzUsuńInteresująca przygoda czytelnicza przed Tobą. :)
UsuńCzekam na nią niecierpliwie aż w bibliotece się pojawi. Jak mnie zachwyci to do biblioteczki sobie nawet zakupię. :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego spotkania z książką. :)
UsuńKlimatyczna, dobrze napisana książka to cos dla mnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się w niej odnalazłam. :)
UsuńNie słyszałam o tej powieści, ale kusi wysoka ocena.
OdpowiedzUsuńWarto uwzględnić książkę w planach czytelniczych. :)
UsuńTa książka to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńSympatycznych wrażeń czytelniczych. :)
UsuńMyślę, że mogę się na nią skusić :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto. :)
UsuńJestem zaintrygowana książką po przeczytaniu Twoich wrażeń - dodaje do mojej listy czytelniczej :)
OdpowiedzUsuńWciągającego zaczytania. :)
UsuńKolejna książka, która znakomicie trafia w mój gust. Żałuje, że nie czytam książek z taką prędkością jak Ty ;)
OdpowiedzUsuńLatami czekałam, aby mieć taką możliwość, i Tobie się to uda. :)
UsuńO cos dla mnie, lubię takie powieści które poza akcja dają mi trochę wiedzy, np. o mieszczaństwie jakie było wtedy gdy autor pisał powieść.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie przyciągają mnie do siebie takie powieści. :)
UsuńJa już boję się wchodzić na książkowe posty, bo moja lista książek do przeczytania nie ma szans się kiedykolwiek skończyć :) A to kolejna pozycja, którą po prostu bardzo chętnie bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to uczucie, kiedy wiem, że wspaniała przygoda czytelnicza na mnie czeka. :)
Usuń