[PRZEDPREMIEROWO]
"To był koniec. Ściana nas pokonała. O dziwo,
wcale mnie to nie zdołowało. Góra nas nie puściła, nie dała nam szansy,
właściwie nie ma o czym mówić, stało się, i koniec. Tego nieudanego
wejścia nie odebrałem jako osobistej porażki. Postanowiłem spróbować
jeszcze raz."
Z zainteresowaniem zagłębiałam się w publikację, dostarczyła mi mnóstwo ciekawych informacji, niezwykłych
przeżyć, które choć doświadczone przez kogoś innego, to jednak za
pośrednictwem książki i mnie zaproponowały porywający udział.
Wciągająco przedstawione wspomnienia,
zaprezentowane w przemyślany sposób, we frapującym stylu, naprawdę trudno
się od nich oderwać. Wędrówka wśród najwyższych gór, poddawanie się
magnetyzmowi wierzchołków, zrozumienie wszechmocy natury, przezwyciężanie własnych słabości, docieranie do
granic wytrzymałości człowieka, ale także
nauczenie się współpracy ze strachem i lękiem, a nawet świadome oszukiwanie siebie, uwalnianie od ograniczających fobii,
sukcesywne podążanie wytyczoną ścieżką samorealizacji.
Tematyka niezwykle fascynująca, zamiłowanie i pasja, które okazują się na tyle
silne, że jest się skłonnym poświęcić dla nich wiele. Ale czy faktycznie to wielka pasja, a może ucieczka od codzienności, sposób na
odseparowanie się od rodzinnych problemów? Czy też połączenie obu perspektyw? Czujemy szczerość w
wypowiedziach, pokorę wobec tego, co przynosi los, potęga gór, ale i gorliwe pragnienie podejmowania niezwykłych przedsięwzięć. Wspaniale czyta się nie
tylko o tym, co zakończyło się sukcesem, ale również o trudnych decyzjach,
nieudanych i niezrealizowanych projektach, stanowiących cenne doświadczenie i nieodłączny składnik realizacji większego planu. To
także rysy na psychice, poczucie niebezpieczeństwa, zagrożenia i
bliskość powiewu śmierci. Głęboka świadomość swoich wad i zalet,
ograniczeń i predyspozycji, umiejętność sięgnięcia po to, co daje siłę i wytrzymałość.
Nawet czytelnik nieobeznany z
alpinizmem znakomicie odnajduje się w książce, wspomnienia spisane w
przejrzysty i zrozumiały sposób. Nie tylko odbieramy porcje faktów
i wyjaśnień odnoszących się do przebiegu zdobywania Korony Himalajów i Karakorum,
różnorodnych kolorów i obliczy niezwykłych przygód, ale i mocno angażujemy się w ich
poznawanie i przenikanie. Pomocne okazuje się przybliżenie kluczowych pojęć dla mniej
wtajemniczonych miłośników najwyższych gór świata. Odpowiadał mi przyjęty styl narracji, przeplatanie
wspomnień Piotra Pustelnika z wyjaśnieniami Piotra Trybalskiego,
wyśmienicie to ze sobą współgrało. Autobiografia napisana pięknym i estetycznym
stylem, przyjaznym dla czytelnika, mocno przykuwającym uwagę, ale
zrównoważonym, wyważonym, nieepatującym bez potrzeby emocjami.
Atutem w
podróży czytelniczej są również liczne zdjęcia, starannie dobrane, rozmieszczone we właściwych miejscach,
dzięki czemu płynnie przemieszczamy się po kolejnych retrospekcjach. Czytamy tekst by za chwilę zerknąć na obraz uchwycony na fotografii, pomagający wyobraźni wszystko poukładać i uświadomić. Obserwujemy jak rodziła i rozwijała się
niecodzienna pasja, dlaczego tak wiele wnosiła do życia, jak silnie oddziaływała na
psychikę, w jakim stopniu pozwalała na poszukiwanie odpowiedzi na
stawiane pytania. To też książka o istocie partnerstwa
górskiego, wyjątkowym zaufaniu, umiejętności współpracy, szacunku wobec
ludzkiego życia, potrafienia rezygnowania z własnych ambicji, aby
uratować kogoś podczas himalajskich wyzwań.
A że Piotr Pustelnik to
wyjątkowa postać miałam okazję przekonać się podczas słuchania wywiadu,
jaki wygłosił kilka lat temu w ramach zajęć Łódzkiego Dziecięcego Uniwersytetu
Politechniki Łódzkiej. Młodzi słuchacze poddawali się słowom alpinisty i himalaisty jak zaczarowani, przyswajali ciekawe przesłania i inspiracyjne myśli. Podobnie jak rodzice zgromadzeni przed ekranami transmitującymi
to, co działo się w wypełnionej do ostatniego miejsca ogromnej auli
uczelni. Moje dzieci wielokrotnie wracają do poznanych wówczas opowieści, a to bardzo cieszy. Dlatego, kiedy tylko zauważyłam zapowiedź autobiografii,
natychmiast postanowiłam zapoznać się z nią. Mocno satysfakcjonujące zaczytanie.
5.5/6 - koniecznie przeczytaj
autobiografia, 494 strony, premiera 14.09.2017
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Literackiemu. :)
Skoro to tak magiczna postać, że potrafiła "zaczarować" dzieci, a nie jest to proste, to książka musi być bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńZ zainteresowaniem ją pochłaniałam. :)
UsuńRewelacyjna książka.
OdpowiedzUsuńZgadzam się. :)
UsuńAlpiniści to dla mnie prawdziwi bohaterowie, ludzie przepełnieni odwagą. Książki o nich czytam z wielką przyjemnością! :)
OdpowiedzUsuńNiezwykła pasja, warto w nią zajrzeć. :)
UsuńZ wielką przyjemnością przeczytam tę książkę. Tematyka, która bardzo mnie interesuje. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFascynującej podróży czytelniczej. :)
UsuńW tej powieści jest coś, co mnie do niej przyciąga :)
OdpowiedzUsuńPrzygoda czytelnicza czeka. :)
UsuńOj nie, to nie lektura dla mnie :)
OdpowiedzUsuńRozumiem, nie każdemu musi pasować to samo. :)
UsuńWidzę, że książka dostarczyła Ci wielu pozytywnych wrażeń. Choć nie często sięgam po tego rodzaju publikacje, kusisz wysoką oceną. Czas pokaże, może po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńKsiążkę warto uwzględnić w planach czytelniczych. :)
UsuńChoć mieszkam wśród szczytów, to tematy związane z górską wspinaczką jakoś mnie nie fascynują ;)
OdpowiedzUsuńMoże przesyt, ale mnie wydaje się raczej to niemożliwe. ;)
UsuńUwielbiam góry i jednocześnie je szanuję. Niezwykle też szanuję ludzi z pasją i siłą dążenia do samorealizacji, alpinistów darzą szczególnym podziwem. Jestem osobą, która lubi osiąga to co sobie założy, chociaż często bywa wyjątkowo trudno... Ale siła i wytrzymałość, cierpliwość są niesamowite :)
OdpowiedzUsuńMnogość elementów musi ze sobą współgrać, aby móc oddawać się tak niezwykłej i wymagającej pasji. Lubię o niej czytać, bo choć w ten sposób mam okazję ją poznać. :)
UsuńKocham góry. O książce już słyszałem i jest na liście, a jak bookendorfina poleca to tym lepiej :)
OdpowiedzUsuńJestem przekonana, że książka Ci się spodoba. :)
UsuńOo, lubię książki pisane w ten sposób ;)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja, bardzo cenię taką formę poznawania świata i ludzi. :)
UsuńTo musi być piękna opowieść o pasji, życiu, o pokonywaniu Słabości..... o sile charakteru. Coś w stylu o p.Rutkiewicz ?
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak, jak najbardziej. :)
UsuńMam wielką ochotę na książkę, uwielbiam góry :)
OdpowiedzUsuńPorywającego spotkania z książką. :)
UsuńPo takie książki warto sięgać :) Góry są piękne.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, tematyka człowiek i wysokie góry zawsze była mi bliska sercu. :)
UsuńCoraz częściej sięgam po literaturę górską, a to to będzie kolejna pozycja na mojej liście.
OdpowiedzUsuńFascynującej podróży czytelniczej. :)
UsuńBrzmi bardzo zachęcająco. Podobało mi się również Twoje rozważanie czy to wielka pasja, czy ucieczka od codzienności. Sam również czasem nad tym się zastanawiam :)
OdpowiedzUsuńAutor dużo na ten temat mówi w książce, podobało mi się takie szczere podejście do tematu, wiarygodnie i świadomie. :)
UsuńSkąd bierzesz czas na czytanie książek ?
OdpowiedzUsuńZ każdej wolnej chwili wyrwanej dobie. :)
UsuńUwielbiam takie książki i podziwiam ludzi,którzy mają takie pasje i nie boją się przekraczać granice. Wchodzić tam gdzie zwykły śmiertelnik się boi. Świetna recenzja!
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) Również z miłą chęcią zabieram się za takie książki, to taka podróż w pigułce, jak dla mnie. :)
UsuńSkoro nawet ktoś nieobeznany z alpinizmem się odnajdzie, to moze się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej, mnie wciągnęła natychmiast. :)
UsuńZ pewnością zapoznam się z ową publikacją :)
OdpowiedzUsuńSatysfakcjonującej przygody czytelniczej. :)
UsuńWspaniała książka, wspaniała postać. Trochę bohaterska, trochę ludzka. Choć góry to nie do końca moja bajka, trudno nie zgodzić się ogólnymi wartościami jakie niesie.
OdpowiedzUsuńZawsze fascynują mnie pomysły ludzi na życie, te zwykłe, jak i te niezwykłe, fantastycznie się o tym czyta. :)
Usuńi to kocham w książkach, niesamowite miejsca, ciekawe postacie, a wszystko to na wyciagniecie ręki
OdpowiedzUsuńRewelacyjne przygody czytelnicze. :)
UsuńTo jest absolutnie moja tematyka! A książka od dawna znajduje się na liście pozycji obowiązkowych do przeczytania:)
OdpowiedzUsuńWspaniałego spotkania z książką. :)
UsuńTa książka musi się znaleźć na mojej półce
OdpowiedzUsuńZ identycznego założenia wyszłam. :)
UsuńRewelacyjna książka. Rewelacyjna recenja.
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) Co do książki jak najbardziej się zgadzam. :)
UsuńTematyka, która przeżywa ostatnio renesans :) chętnie zerknę, czy książka rzeczywiście jest tak dobra, jak piszesz.
OdpowiedzUsuńCzekam zatem na Twoje wrażenia czytelnicze. :)
UsuńNie jestem pewna, czy książka ta dałaby mi przyjemność z czytania. Kocham góry, ale nie przepadam za czytaniem o nich. Wolę je sama przeżywać.
OdpowiedzUsuńUwielbiam obie formy poznawania gór. :)
UsuńKsiążka musi być genialna! Bardzo lubię Piotra Pustelnika, podziwiam jego pasję do gór. Mam ochotę się ubrać i pójść do księgarni po tę książkę!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto uwzględnić książkę w planach czytelniczych. :)
UsuńMyślę, że zastanawiając się nad tym czy zdobywanie szczytów jest pasją, czy ucieczką od rzeczywistości poruszyłaś bardzo ważne zagadnienie. Myślę, że to połączenie - pewnego rodzaju uzależnienie od podróżowania, życia na granicy ryzyka i uwielbienie tego, co się robi. Odnajduję w tym stwierdzeniu wiele pasji i ucieczek, bo czyż malowanie, czytanie, tworzenie nie jest pewnego rodzaju odsunięciem się od tego, co mamy na co dzień - naszych kłopotów i smutków.
OdpowiedzUsuńChętnie sięgnę po tę książkę, jak tylko pojawi się na półkach księgarń.
Zawsze patrzyłam na pasję z perspektywy takiej właśnie ucieczki od codzienności, wejścia w świat, który jest mi bardzo cenny, ale niekoniecznie zrozumiały dla moich bliskich. :)
UsuńLubię takie książki, chociaż moja lista do przeczytania pęka już w szwach!
OdpowiedzUsuńMoja lista książek do przeczytania też bardzo długa, jednak i tak się zdecydowałam na tę propozycję czytelniczą, i co ważne, nie żałuję. :)
UsuńPiękny cytat, który warto stosować w zyciu:
OdpowiedzUsuńTego nieudanego wejścia nie odebrałem jako osobistej porażki. Postanowiłem spróbować jeszcze raz.
Dziękuję!
Bardzo mi się podoba takie właśnie nastawienie do czegoś, co nam w życiu nie wyszło, nie zamykanie się w poczuciu klęski, ale traktowanie jako zdobywanie doświadczenia potrzebne w dalszych próbach. :)
UsuńDobrze wiedzieć, że nawet dla laika (nie związanego z alpinizmem) jakim jestem ja, książka może trafić. Nie jest to must have, ale jak przy okazji będę miała w ręce, to zajrzę :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemne i interesujące zaczytanie przed Tobą. :)
UsuńLiteratura podróżnicza, do tego górska, to totalnie moje klimaty. Zajrzę na pewno.
OdpowiedzUsuńCzekam zatem na Twoje wrażenia czytelnicze. :)
Usuńliteratura górska..ooo tak! :) Zwłąszcza, jak ma się ogromną pasję do wędrówek górskich! Klaudia J
OdpowiedzUsuńA nawet jak się jej nie ma, to i tak wciągająca się w niej człowiek zaczytuje. :)
UsuńFajnie, że wspominasz o zdjęciach. W wielu publikacjach to właśnie one baaaaardzo przesądzają o jakości wydania. ;)
OdpowiedzUsuńTu jest ich mnóstwo, wspaniale dopasowanych do treści, stanowiących z nią komplementarną całość. :)
UsuńBez pasji ani rusz :-).
OdpowiedzUsuńKoloruje nasze życie na pięknymi barwami. :)
UsuńTakie książki są super, bo czytajac można się przenieść do miejsc, gdzie ten podróżnik był. ;)
OdpowiedzUsuńWspaniale tak uruchamiać wyobraźnię, przeżywać coś, czego w realnym świecie raczej nie będzie nam dane. :)
UsuńWspinacze wysokogórscy to specyficzny "gatunek" człowieka, który gdy pozwoli się poznać to odkrywa przed nami nieznane horyzonty dla zwykłych osób. ;)
OdpowiedzUsuńI to właśnie cenię sobie w takich książkach najbardziej. :)
UsuńKsiążka wydaje się być bardzo ciekawa... Idealna na długie jesienne wieczory!:)
OdpowiedzUsuńBardzo satysfakcjonująca przygoda czytelnicza. :)
UsuńAch te góry! Uwielbiam, myślę że książka też przypadła by mi do gustu.
OdpowiedzUsuńJestem przekonana, że tak. :)
UsuńIza, Ty piszesz takie piękne recenzje, że ja już nie wiem, co jest ciekawsze: czy książka, czy Twoja recenzja :)
OdpowiedzUsuńJedno i drugie. ;) a tak na poważnie, uwielbiam czytać, poznawać ludzi i świat. :)
Usuń