[PRZEDPREMIEROWO]
"Nie chciałam być jedną z dziewcząt
naznaczonych piętnem przeżytej tragedii, wiecznie kojarzoną z najgorszym
dniem swojego życia."
Ciekawa propozycja czytelnicza, wiele się
dzieje i to na kilku płaszczyznach, mocno angażujemy się w scenariusz
zdarzeń. Frapująco poprowadzone wątki psychologiczne, fabuła potrafi zaskoczyć, do końca trzyma w niepewności i
niepokoju. Trzeba przyznać, że świetnie dozowano dawki
napięcia, skutecznie i porywająco, nie można oderwać się od
stron książki. Dynamiczne prowadzenie po
etapach odkrywania prawdy, bez sztucznych udziwnień i
niepotrzebnych kombinacji, jednak z frapującymi pomysłami na zwroty akcji, oraz dobrze przygotowaną bazą kreacji kluczowych postaci.
Obserwujemy w jakim stopniu traumatyczne przeżycia potrafią rzutować na życie uczestników, jak trudno pozbierać
się po dramatycznych wydarzeniach, z jakimi negatywnymi symptomami
trzeba się zmierzyć w układaniu zwykłej rutyny codzienności, zwłaszcza kiedy ani
wspomaganie farmakologiczne ani miłość bliskich nie są w stanie zadziałać skutecznie na dłuższą metę, wymazać
bolesnych wspomnień. Potrzeba niezwykłej siły charakteru i silnej
determinacji, aby zdołać podnieść się po katastrofalnym spustoszeniu
dokonanym w postrzeganiu świata, nadszarpniętym poczuciu własnej
wartości czy odebranej pewności w społecznych relacjach.
Zatrważająco było odnotowywać zmiany, jakie dokonują się w osobowości
głównej bohaterki, przyglądać się mrocznym odcieniom czynów. Pragniemy jej pomóc, wydostać z otchłani i ciemności, do
których krok po kroku nieuchronnie przybliża się. Zaczynamy snuć domysły i
przypuszczenia, jednak rzeczywistość okazuje się inna niż
postrzegaliśmy. Rewelacyjnie, kiedy powieści tak sprytnie udaje się zmylić
czytelnika, wciągnąć w pułapkę niewiadomych, zarzucić sieć pozornych
faktów, nakłonić do rozbudzenia wyobraźni, a przy tym celnie grać na
emocjach. Także zakończenie sprawia sporą niespodziankę, satysfakcjonująca propozycja finalnej odsłony.
Quincy Carpenter, ofiara
masakry, wypiera z pamięci wstrząsające wydarzenia,
jakie spotkały ją dziesięć lat temu. Stara się prowadzić spokojne i
przewidywalne życie, które z założenia z każdym dniem miało ją stopniowo oddalać od cierpienia i
udręki przeszłości. Próbuje zrzucić brzemię złych doświadczeń, otrząsnąć
się z nich i iść dalej. Ukojenie przynosi prowadzenie bloga
kulinarnego, a także obiecująca relacja z Jeffersonem Richardsonem,
prawnikiem, obrońcą z urzędu. Jednak Quincy wciąż trzyma ludzi na
bezpieczny dystans, często odsuwa ich od siebie, gdyż bliskość
i obdarzenie zaufaniem stanowią luksus, na który nie może sobie jeszcze pozwolić.
Ogromny niepokój i destabilizację w jej życiu wprowadza informacja o samobójstwie Lisy Milner,
psycholożki dziecięcej, która również wymknęła się śmierci, uciekła z rąk
mordercy. Licy chętnie służyła poszkodowanym radą, pomocą i wsparciem, pokazywała jak wykorzystać fakt ocalenia i przetrwania. Świat Quincy
zmienia się diametralnie, kiedy w jej domu pojawia się trzecia niedoszła
ofiara zabójcy, Samantha Boyd, zagadkowa i kontrowersyjna postać. Co tak naprawdę łączyło trzy kobiety? Z
jakimi niebezpieczeństwami przyszło się im zmierzyć? W jakim stopniu zło może dotknąć każdego z nas,
wyrządzić krzywdę i narazić na dotkliwe straty? Dlaczego tak trudno zerwać z symptomami ofiary, oddzielić przeszłość od teraźniejszości?
5/6 - koniecznie przeczytaj
thriller, 432 strony, premiera 27.09.2017, tłumaczenie Aleksandra Wolnicka
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Otwartemu. :)
O książce już słyszałam, mimo,że premiera dopiero za kilka dni. Twoja recenzja mnie zaintrygowała. Może się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:
https://znitkaoksiazkach.blogspot.com
Intrygującego spotkania z książką. :)
UsuńJestem więcej niż zainteresowana:-)
OdpowiedzUsuńMocnych wrażeń czytelniczych. :)
UsuńJestem bardzo ciekawa swoich wrażeń po przeczytaniu tego wydania w wolnym czasie.
UsuńLubię książki z mocnym akcentem psychologicznym, zwłaszcza jeśli koncentrują się wokół tego, co śmiało można nazwać "mroczną naturą człowieka". Jak zastanę gdzieś na półce, to możliwe że kupię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Damian
Mnie również takie książki mocno do siebie przyciągają. :)
UsuńSprawdzę czy jest dostępna w bibliotece, może akurat uda mi się na nią trafić.
UsuńOj - jaką świetną książkę udało Ci się przeczytać - sama jestem mocno zainteresowana lekturą, a po Twojej recenzji jeszcze bardziej!
OdpowiedzUsuńMocne wrażenia czytelnicze. :)
UsuńBrzmi niepokojąco i intrygująco. Temat trudny, ale myślę, że warto przeczytać.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto uwzględnić w planach czytelniczych. :)
UsuńNie slyszalam o tej pozycji wczesniej, a bardzo lubie takie ksiazki w ktorych ciagle trzyma sie czytajacego w napieciu. Przeczytam :D
OdpowiedzUsuńSatysfakcjonującego spotkania z książką. :)
UsuńBardzo ciekawy temat i bardzo na czasie. Chyba muszę po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńWciągającego zaczytania. :)
UsuńO, akurat koleżanka dostała za zadanie napisać pracę o ofiarach przemocy i "symptomie" ofiary. Polecę jej tę książkę, bo wygląda na właściwą dla tematu! :)
OdpowiedzUsuńKsiążka warta polecenia. :)
UsuńTakie prace pozwalają poznać tytuły na które w innym wypadku nie zwrócilibyśmy uwagi.
UsuńZ jednej strony lubię takie ksiązki, a z drugiej ich unikam.
OdpowiedzUsuńPrzygoda czytelnicza czeka. :)
UsuńJak.zawsze recenzja na wysokim poziomie. Gdybym miała więcej czasu na pewno czytalabym wiecej
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. :)
UsuńPodobała mi się ta historia. Uwielbiam takie połączenie amnezji z lekkim niepokojem i masakrą w tle :) Świetna propozycja :)
OdpowiedzUsuńCzyli podobne wrażenia czytelnicze mamy. :)
UsuńChyba zbyt cieżka jak na mój gust...
OdpowiedzUsuńTo już musisz sama przetestować. ;)
UsuńCiekawa recenzja,jednakże taki rodzaj książki jest nie dla mnie. Ostatnimi czasy mam mało czasu na czytanie, więc jak już sięgam po książkę to taką, która mnie zrelaksuje i nie będzie wymagała zbytnio skupienia ode mnie ;P
OdpowiedzUsuńWiadomo, że każdy wybiera książką, która najbardziej mu pasuje. :)
UsuńCieszy mnie pozytywny odbiór, bo sama mam ją w planach! :D
OdpowiedzUsuńBookeater Reality
Wciągające zaczytanie przed Tobą. :)
UsuńJuż nie mogę się doczekać, kiedy książka pojawi się do kupienia, jest zdecydowanie na mojej liście "must have" ❤️
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
shevvolfxczyta.blogspot.com
Mocnych wrażeń czytelniczych. :)
UsuńCzuję, że książka wpadła by w moje gusta. Taki mocny akcent :)
OdpowiedzUsuńIntrygującego zaczytania. :)
UsuńNie słyszałam o tej książce. Wiem komu ją polecić :)
OdpowiedzUsuńTytuł wart podania dalej. :)
UsuńZnów grubaska ( uwielbiam!) i znów zapisuje sobie Twoją propozycję do kajeciku lektur na najbliższe tygodnie.
OdpowiedzUsuńPrzyjemnej rozrywki czytelniczej. :)
UsuńJuż chciałam zamówić, ale patrzę... przedpremiera :( Także czekam z niecierpliwością!
OdpowiedzUsuńWarto uwzględnić książkę w planach czytelniczych. :)
UsuńTa książka ogromnie mnie korci!
OdpowiedzUsuńPrzygoda czytelnicza czeka. :)
UsuńOj mam na nią ochotę. Okładka magiczna!
OdpowiedzUsuńPorywającego zaczytania. :)
UsuńNapisać, że brzmi bardzo interesująco, to za mało. Wygląda mi to na wyjątkowo ciekawy thriller, po który muszę sięgnąć - dodaję do listy na przyszłość.
OdpowiedzUsuńFascynującej przygody czytelniczej. :)
UsuńNie mogłam spać po nocach, bo musiałam czytać! Wciągnęła mnie od pierwszej strony i nie puściła aż do ostatniej ;)
OdpowiedzUsuńTo podobnie jak i u mnie. :)
Usuń"Potrzeba niezwykłej siły charakteru i silnej determinacji, aby zdołać podnieść się po katastrofalnym spustoszeniu dokonanym w postrzeganiu świata, nadszarpniętym poczuciu własnej wartości czy odebranej pewności w społecznych relacjach." Bardzo prawdziwe. Chyba nikt do końca nie jest w stanie nawet wyobrazić sobie, jak bardzo ciężko takiej osobie po przejściach wrócić do siebie, kiedy samemu się z tym nigdy nie zmagano. Ja sama borykam się z podobnym problemem i mam momenty kiedy czuję, że już nie zdołam wrócić do siebie. Do dziewczyny,którą byłam kiedyś... I wtedy przychodzi akceptacja,że już nic się nie zmieni i równocześnie taka rezygnacja. Bo przecież chce żeby było inaczej!! A są momenty, kiedy widzę dla siebie światełko i szansę żeby otworzyć się na innych znów. Ludzie odbierają światełko i je zapalają tak naprawdę. Każdy z nas ma moc uzdrawiającą. Nie bójmy się więc wyciągać ręki do ludzi zagubionych, niepewnych, wycofanych i smutnych. Oni naprawdę Nas potrzebują. Sami nie potrafią zabiegać o nawiązanie relacji...A czasem wystarczy tylko życzliwy uśmiech żeby taka osoba poczuła się lepiej. Wiem po sobie bo ciągle walczę. A Wy choć często nie zdajecie sobie sprawy jesteście głównym motorem i moją mobilizacją.
OdpowiedzUsuńNigdy bym nie przypuszczała, że zwykła komunikacja może przysporzyć takich trudności... Dopóki się nie przekonałam. Nim się obejrzysz ani nie wiesz kiedy,tak naprawdę, a przychodzą skutki, które zaczynają Cię ograniczać.
Warto jednak nie stracić siły w tych zmaganiach i nadzieji. Warto próbować i się nie poddawać. Tak z mojej perspektywy bym poleciła wszystkim, którzy stracili poczucie własnej wartości i bezpieczeństwa w relacjach społecznych.
Książka wywołała by we mnie wielkie emocje to z pewnością. Myślę jednak , że warto czasem przeczytać... kiedy podobne problemy Cię dotyczą. To pozwala nikiedy spojrzeć inaczej, zmienić coś, coś zrozumieć. Cieszę się, że powstają takie historie. Ja jej z pewnością nie pominę i przeczytam.
Myślę, że powrót do siebie sprzed traumy jest raczej niemożliwy, owszem trzeba dążyć do tego, aby jak najwięcej siebie odzyskać, ale równocześnie koncentrować się na kumulowaniu sił potrzebnych do dalszego życia, pokonywania każdego dnia, nauczenia się odsuwać od siebie niepotrzebne wspomnienia. Ciężko, wielkie wyzwanie, ale i z tego można wyjść obronną ręką. Dziękuję za każde słowo, które napisałaś w komentarzu. Pozdrawiam serdecznie. <3
UsuńWidzę, ze sporo osób na nią czeka, wysoka ocena, więc może i ja się skuszę, chociaż czasu tak mało, a ksiażek tak dużo :)
OdpowiedzUsuńMocna przygoda czytelnicza przed Tobą. :)
UsuńTak, dość często trudno oddzielić przeszłość od teraźniejszości. To, co było odciska piętno w niejednym z nas. Świetna recenzja już sama w sobie intrygująca zachęca do przeczytania tej niezwykłej, tak jak w tym momencie ją oceniam, propozycji czytelniczej.
OdpowiedzUsuńPrzeszłość nas ukształtowała, zatem jej wpływ na teraźniejszość jest ogromny. :) Mocnych wrażeń czytelniczych. :)
UsuńJak widzę, że książka to thriller to zazwyczaj omijam - szczególnie jeśli dotyczy takich dramatycznych przeżyć. Jednakże recenzja jest świetnie napisana :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe i motywujące słowa. :) Wciągającego spotkania z książką. :)
UsuńZapowiada się kolejna ciekawa propozycja czytelnicza :)
OdpowiedzUsuńI tak właśnie trzeba ją odbierać. :)
UsuńMoże być to ciekawa pozycja dla miłośników takich książek.
OdpowiedzUsuń