
"Karl Murphy był porządnym i serdecznym człowiekiem, lekarzem rodzinnym samotnie wychowującym dwójkę małych dzieci... Nigdy jednak nie przyszłoby mu do głowy, że ma wrogów, a tym bardziej, że ktoś nienawidzi go na tyle, by życzyć mu śmierci."
Chętnie sięgam po książki Jamesa Petera, czytałam już thriller "Ludzie doskonali", a także dziewiąty tom serii kryminalnej o nadinspektorze Royu Grace "W godzinie śmierci". Obie książki dostarczyły mi mocnej rozrywki czytelniczej, z przyjemnością się w nie zagłębiałam, gdyż zawierały wszystko to, czego spodziewamy się po powieściach z dreszczykiem i detektywistyczną zagadką. Podobnie pozytywnie odebrałam "Poprosisz mnie o śmierć", powieść będącą właśnie udaną mieszanką thrillera i kryminału. Nie poznałam jeszcze wcześniejszych odsłon serii, a jednak szybko odnalazłam się w scenariuszu zdarzeń, autor zwięźle i esencjonalnie przedstawia informacje niezbędne do tego, aby czuć się komfortowo i w temacie, zatem każdy tom serii można czytać niezależnie od siebie.
Powieść przykuwa uwagę ciekawym pomysłem na dynamiczną fabułę, angażuje czytelnika nie tyle w rozwiązywanie zagadki morderstwa, ale w śledzenie żywiołowych incydentów i sposobów pracy dochodzeniówki. Zaczyna się mocnym uderzeniem, ale i później wiele się dzieje, napięcie wzrasta w miarę rozwoju historii, nie brakuje też sprytnie wplecionych elementów sensacji. Barwnie i wciągająco prowadzona narracja, płynnie przechodzimy między poszczególnymi wątkami, otrzymujemy oczekiwany suspens, nagłe zwroty akcji. Zakończenie co prawda nie zaskakuje, bo potwierdzają się nasze przypuszczenia, jednak zgrabnie komponuje się z klimatem wybrzmiewającym przez całą powieść. Zastrzeżenia mam jedynie do profilu głównej bohaterki, a właściwie jej mało odpowiedzialnego zachowania, nieco wymuszonego trwania przy irracjonalnych zachowaniach czy niebrania pod uwagę przewidywalnych wzorców. Czasami aż miało się ochotę, aby czarny charakter skutecznie przejął stery i wprowadził ją w jeszcze większe nieprzyjemności i niebezpieczeństwa.
Red Westwood poznaje za pośrednictwem serwisu randkowego wyjątkowo przystojnego, inteligentnego, czarującego i bogatego mężczyznę. Wydaje się, że para tworzy doskonały związek oparty na miłości, szacunku i zrozumieniu. Jednak w miarę upływu czasu na powierzchnię wydostają się mroczne tajemnice, narcystyczne cechy, które brzmią niezwykle niepokojąco. Odrzucony przez Red Bryce Laurent nie radzi sobie z nową sytuacją, ogarnięty obsesją zemsty dokłada wszelkich starań, aby uczynić życie kobiety koszmarem, pozbawić ją wszystkiego, co jest dla niej cenne, usunąć z jej życia każdą bliską jej osobę. Konfrontację z Red pozostawia sobie na koniec, jako najbardziej upragnioną nagrodę. Ale wówczas na scenę wkracza nadinspektor Roy Grace, starając się zapobiec nieszczęściu, wyprzedzić zamierzenia mordercy, pokrzyżować mu precyzyjnie obmyślony plan. Sporo dzieje się też w prywatnym życiu Roya, ślub, na którego cieniem kładzie się przeszłość, z jednej strony w wątku obyczajowym autor nieco przesadził, ale z drugiej miało to swoje uzasadnienie i może się spodobać.
4.5/6 - warto przeczytać
kryminał, 500 stron, premiera 18.04.2018 (2014), tłumaczenie Robert Waliś
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.
Czytałam i dla mnie była to świetna książka.:)
OdpowiedzUsuńZwykły Tata czytał książki tego autora :) Na pewno tu zajrzy!
OdpowiedzUsuńteż lubię Jemes’a więdną pewno przeczytam :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie
OdpowiedzUsuńNigdy nie przepadałam za kryminałami.
OdpowiedzUsuńkurczę, mojemu mężowi też ostatnio wylazły narcystyczne cechy... do czego to doprowadzi?
OdpowiedzUsuńTej pozycji jeszcze nie miałam w ręku ale autora znam i chętnie zabieram go ze sobą na wakacje. Dzięki za rekomendacje
OdpowiedzUsuńNic jeszcze nie czytałam tego autora ...
OdpowiedzUsuńNie znam tego autora, ale chętnie dam mu szansę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tajemnice, mroczne historie i dynamiczną akcje, więc z przyjemnością sięgnę po tę pozycję. Intrygująca recenzja. :)
OdpowiedzUsuńCzasami się zastanawiam kiedy ja przeczytam te wszystkie polecane przez Ciebie świetne książki. Jednak wiem, że krok po kroku dam radę. ��
UsuńJakoś na razie odpuszczam sobie thrillery, bo jestem obrażona na trendy panujące w tym gatunku, ale Twój opis brzmi naprawdę nieźle..
OdpowiedzUsuńhttp://czytamiznikam.blogspot.com/
Uwielbiam thrillery, a tym bardziej takie, gdzie sama mogę myśleć nad rozwiązaniem zagadki. Nieco odpycha mnie główna bohaterka, ale nie mówię nie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nie znam tego autora i myślę, że muszę to zmienić niedługo.
OdpowiedzUsuńNiestety nie miałam jeszcze okazji czytać :(
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńNie znam ani jednej książki z tej serii i chyba nie mam na nią jakiejś większej ochoty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Trochę przerażający tytuł :)
OdpowiedzUsuńTooo książka idealna dla mojego brata :D
OdpowiedzUsuńOho, kolejna książka w moim klimacie. Lubię takie kryminały, w których najpierw jest pięknie, a potem robi się coraz groźniej :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze bardzo ciekawa recenzja :-D
OdpowiedzUsuńNie znam i nie wiem niestety kiedy poznam, gdyż moja lista do przeczytania jest bardzo długa...
OdpowiedzUsuńDostajesz książki za darmo czy do wypożyczenia? Super :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na fabułę...
OdpowiedzUsuńPatera Jamesa znam póki co z "Domu na wzgórzu". Bardzo pozytywne wrazenia...
OdpowiedzUsuń