[PREMIEROWO]
"Czegoś się boję, ciągle tego samego. Nie śmierci, ale tego, że nie będę potrafił być sobą."
Baśniowa
opowieść, która wnosi wiele ciepła i wrażliwości do spotkania z
książką. Dotyka najważniejszych wartości w życiu człowieka, odnajdywania
istoty życia, kształtowania własnej tożsamości, podążania za
marzeniami, prawa do wolności i godności. Nie zawsze to, co wyniesione z
pokoleniowej tradycji jest w pełni dobre, mądrość przeszłości
może okazać się niewystarczająca, natomiast narzucony jedyny sposób na życie
nie wnosi w nie spełnienia. Ograniczenia przy realizacji indywidualnych
planów mogą okazać się krzywdzące i bolesne. Każdy na swój sposób
poszukuje sensu istnienia, różnimy się sposobem postrzegania świata,
a także inaczej definiujemy powodzenie, szczęście, sukces i zwycięstwo. I o ile
nie przekraczamy barier moralnych i etycznych, powinniśmy być obdarzeni przywilejem
wyboru i szacunku.
Zagłębiamy się w przybliżaną historię
tygrysicy z zaciekawieniem i przyjemnością, narracja barwnie i płynnie
prowadzi po kolejnych etapach jej podróży ku przeznaczeniu. Czujemy,
że powieść wpływa na nas emocjonalnie, skłania do pogłębionych
refleksji, spojrzenia na własne życie, poczynienia analogii. Od razu
wyłapujemy wybrzmiewający indywidualizm, podważanie praw tradycji i chęć
pójścia innym niż wytyczonym przez poprzedników szlakiem. I jeszcze
tajemnica nietrwałości, z jednej strony wywołująca obawy, z drugiej
mocno fascynująca. Czy środowisko, w którym się wychowaliśmy, naprawdę
tak silnie kształtuje naszą osobowość, że nawet jeśli nie chcemy
powtarzać scenariuszy, a zamiast tego decydujemy się na porzucenie cudzych oczekiwań, zboczenie z utartej
drogi dla niepewnej przyszłości, doświadczenie samotności, zmierzenie się z zupełnie nowymi wyzwaniami, głodem poznania, to jednak pozostaje w
nas trwały ślad dzieciństwa, narzucający normy i wzorce
zachowań, nawet wywołujący wyrzuty sumienia, kiedy się od nich oddalamy?
A może to my
sami, z wiekiem, nabranym doświadczeniem, pozyskaną odwagą, patrzymy na pewne
sprawy z dystansem, nie chcemy wtapiać się tłum, poddawać ujednoliceniu
postrzeganym jako spłaszczenie? Choć przekornie można dostrzec, że
wielu z nas właśnie ta harmonia i integracja ze środowiskiem społecznym
wydaje się atrakcyjnym celem. Ciekawe kwestie podnoszone są podczas zapoznawania się z lekturą, niby wszystko oczywiste, od
wieków już przerabiane, określone, sprecyzowane, ale to jednak w każdym z
nas odbywa się ta wewnętrzna rozmowa. I dopóki ją
prowadzimy, dopóty będziemy się rozwijać, znajdywać zrozumienie i
spokój, często ukojenie i wyciszenie. Autorka podaje jeszcze wiele
tropów jako źródeł do zadumy, zwróciłam uwagę na te, które wydały
mi się najbliższe, z pozycji człowieka, rodzica, dziecka. Seria z Żurawiem: "Kot, który spadł z nieba", "Ślady wilka", "Krótka historia Stowarzyszenia Nieurodziwych Dziewuch".
4/6 - warto przeczytać
literatura współczesna, 160 stron, premiera 29.05.2018 (2016), tłumaczenie Oskar Styczeń
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Książka zachęcająca do przemyśleń, dobra, żeby się na moment zatrzymać :) W ogóle - ile Ty czytasz! Co chwila coś nowego :) Zazdroszczę, w takim pozytywnym sensie :)
OdpowiedzUsuńKsiążka warta uwagi.:)
OdpowiedzUsuńW chwili obecnej czas przemyśleń u mnie, pdejmowania kluczowych decyzji.Więc myśle ż eto jest cos dla mnie.
OdpowiedzUsuńHmm. Zastanowię się. Może dam jej szansę
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie. Może kiedyś sięgnę bo w najbliższym czasie czekam na inną premierę :)
OdpowiedzUsuńByć może po nią sięgnę. Dziękuję za recenzję ;)
OdpowiedzUsuńLubię baśniowe powieści z mądrym przekazem, zatem z chęcią sięgnę i po te książkę:)
OdpowiedzUsuńzachęcająca do przemyśleń,
OdpowiedzUsuńNaprawdę muszę zapoznać się z tym wydawnictwem!
OdpowiedzUsuńChętnie sięgnęłabym po tę pozycje - lubię mądre książki napisane w przystępny, bajowy sposób :)
OdpowiedzUsuńW zasadzie to ubrane w opowieść rozmyślania nad wszystkim, taka zbiorowa metafora. Dobre na kilka chwil w odosobnieniu.
OdpowiedzUsuńInteresująca recenzja, aczkolwiek trochę nie moje gusta. Bardziej ciągnie mnie do kryminałów :)
OdpowiedzUsuńSam tytuł już brzmi zachęcajaco, juz na duzy plus zasługuje okłądka ksiazki
OdpowiedzUsuńTen tytuł mnie rozwala :D
OdpowiedzUsuńCiekawa pozycja :)
OdpowiedzUsuńTak, zdecydowanie chciałabym sama zagłębić się w tak barwną pozycję
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaciekawiłaś, poszukam jej ! 😁
OdpowiedzUsuńMyślę że po nią sięgnę no i ilość stron taka że szybko się przeczyta :D
OdpowiedzUsuńNie mam na nią ochoty w tej chwili, ale zapiszę tytuł, żeby nie zgubić :D
OdpowiedzUsuńTa baśniowa książka zapowiada się arcyintrygująco! :)
OdpowiedzUsuńLubię takie ksiazki, które zmuszają do refleksji��
OdpowiedzUsuńLubię takie ksiazki, które zmuszają czytelnika do regleksji��
OdpowiedzUsuńZupełnie coś innego 😉
OdpowiedzUsuńtę bym chętnie przeczytała :)
OdpowiedzUsuńLubię literaturę, która gra na emocjonalnych strunach człowieka. :)
OdpowiedzUsuńMoże mi się przydać do pracy - dzięki
OdpowiedzUsuńjestem bardzo zaciekawiona ta książką, fabuła jest bardzo interesująca
OdpowiedzUsuń