czwartek, 18 października 2018

UPIORNA OPOWIEŚĆ Peter Straub

[PREMIEROWO]

"Idź za cieniem, on stale przed tobą ucieka,
Umykaj przed nim, a puści się w pogoń."
Ben Johnson 


Wreszcie, po wielu tygodniach czytania różnorodnych książek, doczekałam się takiej, które w pełni spełniła pokładane w niej nadzieje, a nawet więcej, bo w życiu bym nie pomyślała, że to horror spotka się z tak wysokim uznaniem. Wyśmienicie przemyślany, wielowątkowo rozbudowany, rewelacyjnie podany, koszmarny, ale nie w bezpośredni sposób, lecz odwołujący się do wyobraźni czytelnika. Wyjątkowo umiejętnie prowadzona fabuła, zaglądamy do powieści i już nie chcemy się od niej oderwać, zmyślnie łapie w sieć złowieszczości. I to fantastyczne drażnienie ciekawości odbiorcy. Wpływamy na spokojne wody scenariusza zdarzeń, aby na raty, w odpowiednio odmierzonych dawkach, odczuwać powiew narastającego napięcia, które dmie w żagle suspensu i trzyma ster na poczucie nieuchronnego niebezpieczeństwa. Rewelacyjna psychologiczna zabawa zwykłą, acz podszytą złych przeczuć, codziennością bohaterów.

W powietrzu wisi coś nadprzyrodzonego, a my staramy się dotrzeć do istoty tego czegoś. Najpierw jednak wypatrujemy jego pojawienia się, usilnie zastanawiamy się, pod jaką postacią uaktywni się. Zostajemy sprytnie wciągnięci w przerażającą historię, uruchamiamy szósty zmysł w wyczuwaniu mrocznych cieni, zaś niepokój i wyczekiwanie stopniowo zwiększają stężenie w czytelniczym krwiobiegu. Mamy wrażenie, że jesteśmy członkami społeczności miasteczka Milburn, gdzie dochodzi do osobliwych zjawisk i zdarzeń. Nie ukrywam, że powieść zachwyciła mnie, fenomenalnym sposobem prowadzenia narracji, wyśmienitym zagęszczaniem atmosfery, frapującym odwołaniem do tajemnic z przeszłości, perfekcyjnym portretowaniem postaci. Nie zdradzam nic ze scenariusza zdarzeń, sięgnijcie po książkę, a ona doskonale poprowadzi was w świat wirtuozowskiego horroru, jakże oryginalnego, intrygującego, satysfakcjonującego, będącego wzorem dla innych. Właśnie takie oblicze powieści grozy najlepiej mi smakuje. A tak przy okazji, "jaka była najgorsza rzecz, którą kiedykolwiek zrobiłeś?"

6/6 - rozkosz czytania
horror, 628 stron, premiera 17.10.2018 (1979)
tłumaczenie Irena Ciechanowska-Sudymont i Jan Zaus
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Vesper.

48 komentarzy:

  1. jak rozkosz czytania to trzeba przeczytac! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi ciekawie, na pewno sięgnę. 😄

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozkosz z czytania mnie przekonała. Dopisuję ją do następnego zamówienie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham Vespera za wydawania takich wspaniałych, klasycznych powieści grozy. <3 Mam wrażenie, że ten gatunek zmierza w dziwnym gatunku, a w każdym razie mnie nowy horror do siebie nie przekonuje.

    Z wielką radością sięgnę po "Upiorną opowieść" i mam nadzieję, że będę przeżywała dokładanie to, co Ty. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No nie ukrywam, że na Śląskich Targach Książki mocno się wahałam, czy nie kupić.
    No teraz to się już na pewno wahać nie będę :) dzięki za konkretne przekonanie.

    OdpowiedzUsuń
  6. To powieść dla mnie. Horror i do tego dobry. Ostatnio nie trafiam na dobre książki, a wręcz przeciwnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Już pisałam na fb, ze treści i autor do mnie przemawiają, więc sięgnę w wolnej chwili.

    OdpowiedzUsuń
  8. No to powiem Ci, że teraz mega mnie zainteresowałaś tą książką! Szukam dobrego horroru i może oto on? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak coś czuję, że to będzie kolejny zakup na Targach Książki w Krakowie :D

      Usuń
  9. Na takie recenzje czekam. Nie mój klimat a jednak trudno się oprzeć.

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię takie recenzje. Proste i dużo mówiące. Po ksiażkę sięgnę z przyjemnościa.

    OdpowiedzUsuń
  11. Chcę przeczytać tą książkę! Horrory zwykle oglądam w TV, ale ten chce przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo intrygująca i ciekawie napisana recenzja - brawo! Tytuł jednak odpuszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Horror? Dziękuję, ale postoję!

    Pozdrawiam,
    Lady Spark
    [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń
  14. Wow! Taka nota mówi sama za siebie :) Czuję się maksymalnie zachęcona , by sięgnąć po tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kurde, chyba muszę przekonać się do tego gatunku :-D Żeby mi się tylko po nocach nie śniło :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. 6 na 6 to chyba tu jeszcze nie widziałam :D

    OdpowiedzUsuń
  17. To raczej nie dla mnie książka, ale cieszę się, że Tobie bardzo się podobała i spełniła pokładane w niej nadzieje.

    OdpowiedzUsuń
  18. Skoro aż tak bardzo spełnił twoje oczekiwania to koniecznie muszę się z nim zapoznać

    OdpowiedzUsuń
  19. "Najgorsza rzecz, jaką zrobiłam"? O kurczę, dużo ich było :D za dużo. Książka zachwyciła mnie okładką :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Już od jakiegoś czasu „molestują” mnie reklamy tej książki i z dnia na dzień mam na nią coraz większy apetyt... ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. 6/6 - to musi być rewelacja 😀dawno juz nie czytałam dobrego horroru, chyba pora to zmienić 😀

    OdpowiedzUsuń
  22. Książka czeka na przeczytanie. Już nie mogę się doczekać tych czytelniczych wrażeń :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. No co Ty? Chyba nie myślisz, że przyznam się do tej rzeczy publicznie u Ciebie na blogu? Ps. Książka wydaje się ciekawa, chociaż sama preferuję raczej kryminały niż horrory.

    OdpowiedzUsuń
  24. Chyba nie mogłybyśmy po niej spać

    OdpowiedzUsuń
  25. Na pewno przeczytam skoro zrobiła na tobie takie wrażenie. Rzadko spotykam horrory z tak pochlebną opinią.

    mrs-cholera.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Skoro Tobie się podobało, to tym bardziej zadowoli mnie :) mało horrorów jest warta polecenia, a ten ma w dodatku świetną okładkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Czytanie horrorów nie jest dla mnie jednak ten ma w sobie coś co mnie kusi do sięgnięcia po książkę

    OdpowiedzUsuń
  28. No to mnie zaintrygowalas ta ksiazka. Kiedys stale czytalam horrory, pamietam jak starsza siostra wypozyczala mi je z biblioteki😂😂. Ostatnimi czasy odeszly troche w zapomnienie ale do tego zdecydowanie zajrze. Dzieki

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie lubię horrorów - zwyczajnie się ich boję. Ale Twoja recenzja tak bardzo mnie zaintrygowała!

    OdpowiedzUsuń
  30. Ciężko o dobry literacko horror, więc zapisuję tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  31. Mam wielką ochotę na tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Dawno nie czytałam dobrego horroru, może ten mnie nie zawiedzie?

    OdpowiedzUsuń
  33. Najgorsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłam? Niestety, nie mogę zdradzić;)

    OdpowiedzUsuń
  34. 6/6 to dopiero coś. Książka musi być naprawdę genialna.

    OdpowiedzUsuń
  35. Lubię czytać horrory :) Raczej unikam ich na ekranie, ale książka to co innego.
    Najgorsza rzecz, jaką zrobiłam? Oskarżyłam koleżankę o kradzież.

    OdpowiedzUsuń
  36. Ta okładka...i fabuła <3 Z chęcią po nią sięgnę :D W jakimś stopniu nie wiem dlaczego, ale kojarzy mi się z tym, co tworzył Poe :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Horrory, to nie w moim typie, ale recenzja przyjemna

    OdpowiedzUsuń
  38. Nie jestem miłośniczką horrorów, ani w wersji książkowej, ani filmowej, ale po Twojej ocenie jako "rozkosz czytania", byłabym nawet skłonna zajrzeć choć na chwilę do środka. Spod lekko przymkniętych powiek oczywiście, żeby w razie strachu szybko zamknąć oczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. przekonałaś mnie, muszę się za nią rozejrzeć

    OdpowiedzUsuń
  40. Horrory t niestety nie moje klimaty ani książki ani filmy

    OdpowiedzUsuń
  41. Rozkosz czytania - kupiłaś mnie :-) Zapisuję książkę na jakiś weekendowy maraton strachów

    OdpowiedzUsuń