sobota, 12 sierpnia 2023

ANIOŁ ŚMIERCI Z KILKU STRON

ANTONI KROH

„Starość, jak inne fazy życia, ma wiele dobrych stron.”

Wcześniej brakowało mi odwagi i wewnętrznej potrzeby sięgania po książki traktujące o śmierci, za wszelką cenę odsuwałam od siebie wszelkie skojarzenia z nią powiązane, jakby na zasadzie, skoro o tym nie myślę, nie mówię i nie piszę, to nie pojawi się w moim życiu. A jednak, za sprawą zrządzenia losu, a bardziej prawdopodobne, celowego działania podświadomości, około dziesięciu lat temu wpadła mi w ręce autobiografia Tiziano Terzani zatytułowana „Nic nie zdarza się przypadkiem”. Za sprawą lektury poczułam, że dojrzałam mentalnie, aby zwrócić uwagę na kostuchę, oswoić się się z jej wiernym towarzystwem, mieć ją na uwadze podczas planowania codzienności i spełniania marzeń. Od tego czasu poszukuję przygód czytelniczych mierzących się z aspektami przemijania i odchodzenia, nie w świetle tragedii i niszczenia, ale jako klamry spinającej ludzkie istnienie.

Antoni Kroh książką „Anioł śmierci z kilku stron” dostarczył wiele satysfakcji czytelniczej. Chętnie wchodziłam w zbiór esejów, przyciągana satysfakcjonującym przeżywaniem, życiową mądrością, znajomością literatury i kultury. Poznawanie tekstów sprawiało wiele przyjemności, dostarczało materiału do cennych refleksji, podsuwało historyczne ślady z innego ujęcia niż dotąd patrzyłam. Kiedy wynoszę z książki coś więcej niż strawę dla duszy, również wiedzę, wiem, że trafiłam z wyborem lektury. Chociaż anioł śmierci przenika przez poszczególne strony, to tak naprawdę pokazuje oblicze z perspektywy optymizmu wobec życia. Autor sięgał do własnych wspomnień, aby zobrazować myśl przewodnią. Celnie punktował współczesne trendy społeczne. Wszystko z odpowiednią dawką humoru i lekkości narracji, szacunku wobec decyzji i dokonań innych, powinności podchwytywania życiorysów odchodzących w niepamięć. Ukazywał różnorodne ścieżki, którymi podąża śmierć, swoistą aurę, jaką wokół siebie roztacza, osobliwą grę niewiadomej, jaką z każdym prowadzi. Szykowanie się na ustanie życia to wyzwanie, które im bardziej świadome i wzięte pod lupę emocji, tym bardziej pomocne i sprzyjające uporządkowaniu życia, cieszenia się z każdej chwili i czerpania pełnej radości z teraz.

5.5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura współczesna, 232 strony, premiera 19.05.2023
Tekst powstał w ramach współpracy z DużeKa.pl

5 komentarzy:

  1. Przyznam, że rzadko odbywam takie literackie podróże, ale na tę mogłabym się skusić.

    OdpowiedzUsuń
  2. Raczej nie są to moje klimaty, ale w wolnym czasie mogłabym się w sumie skusić. Zapiszę tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że mogłabym skusić się na tę lekturę. Zapowiada się bardzo dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, bardzo wysoka ocena. Ja jakoś lubię czytać o śmierci, więc pewnie i mnie się spodoba ta książka.

    OdpowiedzUsuń
  5. Będę miała przeczytać tę pozycję, zwłaszcza że dajesz jej taką wysoką ocenę.

    OdpowiedzUsuń