HUBERT MEYER tom 8
KATARZYNA BONDA
„Mam wrażenie, że każdy tutaj gra jakąś rolę.”
Wciągnęłam się, intrygująco, przyjemnie i z emocjami. Atrakcyjne zagęszczenie fabuły, aczkolwiek często absurdalnymi incydentami i okolicznościami. Wiele się działo, dynamicznie zmieniały się sceny i odczucia wobec bohaterów. Dochodzenie do prawdy należało w tej sprawie do wyjątkowo pogmatwanych i powiązanych z przeszłością. Mrok, pazur kryminalny i zaskakujący obrót interpretacji. Kłamstwa i tajemnice głównymi motorami unikania wzięcia odpowiedzialności i oczyszczenia lokalnej atmosfery. Znalezienie zwłok kobiety w walizce pozostawionej na drodze zainicjowało ciąg niepokojących odkryć, ogrom niewiadomych, dziwacznych relacji i osobliwych zachowań.
Hubert Meyer, psycholog śledczy, zmagał się z własnymi zawodowymi problemami o potężnym kalibrze. A jednak, został częściowo włączony do pogmatwanego śledztwa i starał się stworzyć mapę ostatniej linii życia ofiary, dotrzeć do pierwszego supła, który zapoczątkował kłębek. Czy udało się trafnie przedstawić profil wiktymologiczny, a może wymknął się prawdzie? Niekiedy przeszkadzały elementy naciągające fabułę, aby ułożyła się w logiczny wzór, oraz mały stopień prawdopodobieństwa. Portrety postaci przeciętne, potraktowane ogólnie, zatem trudno było je poznać na tyle, aby wyzwolić emocje w stosunku do bohaterów. Zerknij na poprzednie przygody czytelnicze z Hubertem Meyerem ("Nikt nie musi wiedzieć", "Klatka dla niewinnych", „Zimna sprawa”) przybliżone na Bookendorfinie, oraz inną serię kryminalną z udziałem detektywa Jakuba Sobieskiego ("O włos", "Ze złości", "Do cna", "Na uwięzi"), a także kryminałem obyczajowym "Miłość leczy rany".
4/6 – warto przeczytać
kryminał, 350 stron, premiera 09.11.2022
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Muza.
Oj to musi być bardzo emocjonująca książka. Podoba mi się niesamowicie recenzja. Monika F
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie. Ja kryminały czytam rzadko, ale czasem daję się skusić.
OdpowiedzUsuńbrzmi calkiem ciekawe :) jestem zainteresowaną tą propozycją
OdpowiedzUsuńzapisuje sobie na liście
dyedblonde
Książki kryminalne lubię czytać tom po tomie. Dzięki temu jeszcze bardziej mogę zżyć się z bohaterami.
OdpowiedzUsuń