"Śmierć myśli, że to ona kończy wszystkie historie. Nie rozumie, że kończą się nią, lecz nie z nią."
Wkraczając
w światy wykreowane przez Ursulę K. Le Guin czytelnik otrzymuje nie
tylko fascynującą przygodę, ale również mnóstwo ciekawego materiału do
pogłębionych przemyśleń i często niełatwych refleksji. Wszystko obraca
się wokół człowieka, dotyka kwintesencji jego natury, przytacza istotę
istnienia, zmaga się z zawiłością i niejednoznacznością interpretacji.
Szukając odpowiedzi na otaczający nas świat, możliwe warianty
alternatywnych żyć, przedzieramy się też przez gąszcz intelektualnie wciągających teorii i przypuszczeń. Bohaterowie postawami i czynami dostarczają interesującej rozrywki, ale także skłaniają
obserwatora do udziału w rozgrywanej scenerii i akcji. Mocno odczuwamy
bliskość z nimi, wydają się dobrze znajomi, w dużej części
zrozumiani, a nawet podziwiani. I bynajmniej nie chodzi tu o spójność
wewnętrznego ja, ale o rozterki duszy, trudne lub zbyt łatwe przystosowanie się do otoczenia społecznego, długą drogę do akceptacji siebie, a zwłaszcza darów i mocy będących podarunkami natury, czy
wielopokoleniowej tradycji. W opowieściach uwaga koncentruje się na cechach gatunku ludzkiego, jego słabych i mocnych stronach, nawet jeśli scharakteryzowanych z perspektywy zwierząt. Chętnie rozpatrujemy jakość
doczesności i uzasadnienie bytu, ewentualne ślady pozostawione w
świadomości zbiorowej, nie w ciężkiej i dusznej atmosferze, lecz w łatwo przyswajalnym i mocno przekonującym kształcie.
Każda z części książki wyjątkowo
klimatyczna w swojej stylistyce, oczywiście napotykamy wiele elementów uniwersalności, wzajemnych nawiązań, często uzupełnień,
jednak to odrębne całości, które dopiero po dokładnym poznaniu ukazują
w pełni wspólne szczegóły, akcenty i pomosty dla odniesień i myśli. I nawet
jeśli pokochani przez nas bohaterowie z pierwszego planu schodzą na tło,
to i tak czujemy bliską więź z nimi, jakbyśmy wzbogacili się
spojrzeniem na ich losy poprzez doświadczenia i sposób rozumowania innych.
Wyśmienicie czujemy się w różnych konwencjach składowych publikacji, w baśniowych i magicznych "Darach", owianych tajemnicami zakazanych książek
"Głosach", wieloczłonowej fantasy "Mocy" (wymienione tytuły składają się na "Kroniki
Zachodniego Brzegu"), czy bogatych w formę narracji uniwersum
fikcyjnej cywilizacji "Wracać wciąż do domu", albo pięknie ilustrowanym
futurystycznym "Międzylądowaniu". Pomysły na fabułę błyskotliwe i mądre,
przemyślane i logiczne, twórcze i kreacyjne, będące wyśmienitą pożywką
dla zmysłów. Jeszcze długo po spotkaniu z książką żyjemy w odbiciach
jej rzeczywistości. Nie jest to lektura na pospieszne poznawanie, trzeba się nią delektować w kolejnych odsłonach, tak aby ważne detale nie umykały, nie spłaszczały się przesłania, nie kończyła się na powierzchowności znajomość z bohaterami, a co najważniejsze, nie wyblakł koloryt i wydźwięk owocu
bogatej i niczym nieskrępowanej wyobraźni autorki. Poznajcie również moje
wrażenia po przeczytaniu "Sześciu światów Hain", "Rybaka znad Morza Wewnętrznego" i oczywiście "Ziemiomorza".
5.5/6 - koniecznie przeczytaj
fantastyka, 1184 strony, premiera 15.11.2018 (1966, 1967, 1985)
tłumaczenie Maciejka Mazan, Joanna Wołyńska, Barbara Kopeć
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.
Zapowiada się rewelacyjnie. Zdecydowanie za mało jest tego typu książek.
OdpowiedzUsuńJaki cytat intrygujacy - a recenzja bardzo zachęcająca(nawet dla osoby która nie lubuje się w fantastyce)
OdpowiedzUsuńWow, ile stron, chyba tylko dla prawdziwych koneserów fantastyki ;)
OdpowiedzUsuńCo prawda, mam zamiar rozpocząć poznawanie tego gatunku, ale na początek, jest to zdecydowanie za trudna książka dla mnie, więc może kiedyś. Na pewno będę o niej pamiętać, bo recenzja bardzo mnie zainteresowała.
OdpowiedzUsuńO, wygląda na coś ciekawego...warte przeczytania :-)
OdpowiedzUsuńOd dawna mam w planach książki autorki :) ale ich grubość mnie przeraża :D
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej autorce już tak dużo dobrego. Chyba muszę w końcu się skusić ;)
OdpowiedzUsuńW pierwszym momencie patrząc na okładkę pomyślałam,że to "Złodziejka książek" sławna w tym czasie tematyczna o wojnie. Cytatem zaczynasz, cytat niezwykle intryguje mnie do czytania.
OdpowiedzUsuńCzytając tę recenzję stwierdzam, ze to musi być bardzo ciekawa książka. Ż chęcią po nią sięgnę
OdpowiedzUsuńNiestety fantastyka to nie do końca moje rewiry czytelnicze, ale doceniam ładnie napisaną recenzję. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń5,5/ 6 - dawno tak dobrze nie ocenialas fantastyki. Zapisuje na listę!
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że mój tata ma ją na swojej półce, jednak nie czytałam jej nigdy :D Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńBuziaki,
coraciemnosci.pl
Dodaję do listy. Na pewno przeczytam!
OdpowiedzUsuńCoś nie czuję klimatu tej książki, ale ciekawa recenzja :)
OdpowiedzUsuńSkuszę się na tę powieść, ale pewnie dopiero bliżej urlopu. Jej długość jest idealna na taki czas :)
OdpowiedzUsuńNie mój klimat, ale może komuś polecę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ♥♥
Nie oceniam po okładkach
narzeczony czytał wszystkie części, ale nie jest zadowolony.
OdpowiedzUsuńNowa książka bardzo fajnej autorki :) Chętnie zakupię :)
OdpowiedzUsuńCenię książki, które skłaniają do refleksji i zostają z nami na dłużej. Uważam, że najpiękniejsze lektury to takie, o których myślimy przez długi czas po przeczytaniu ich ostatniej strony.
OdpowiedzUsuńPowiało tajemnicami, uwielbiam fantasy- magiczne kreacje są pożywieniam mojej głodnej duszy moTyla książkowego.
OdpowiedzUsuńIdealna książka na walentynki dla wybranka mojego serca ;)
OdpowiedzUsuńSama nie wiem co mam teraz myśleć o niej z jednej strony coś mnie kusi, a z drugiej ta ilość stron mnie mega przeraża 🙈
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie 😀
Kocham jej książki 😍 chyba że sto razy przeczytałam "Ziemiomorze" w oryginale 😁 za to polską wersję kupiłam i jeszcze nie tknęłam 😂
OdpowiedzUsuńO autorce to naprawdę wiele dobrego słyszałam!
OdpowiedzUsuńKurczę, tak wyszło, że nigdy nie czytałam żadnej książki tej autorki, a widzę, że to coś w sam raz dla mnie! Chętnie obejrzałabym też ekranizację.
OdpowiedzUsuńO to muszę przeczytać koniecznie, dzięki za polecajkę.
OdpowiedzUsuń____
Magda Ostrowska
o proszę jaka wysoka nota. Temat śmierci jest specyficzny
OdpowiedzUsuńNo proszę... Sama nie wiem co mam myśleć na temat tej pozycji...
OdpowiedzUsuńFantastyka to nie mój klimat, mimo że już kilka razy probowałam
OdpowiedzUsuńTe okładki są cudowne.
OdpowiedzUsuń