BLIX I RAMM NA TROPIE ZBRODNI tom 1
"Właśnie do tego byli szkoleni. Właśnie na to czekali: żeby znaleźć się na prawdziwym miejscu zdarzenia."
Propozycja czytelnicza gwarantująca dobrą zabawę, osadzona w utartych szlakach budowania powieści kryminalnej, gdzie wkrada się nieco schematyzmu i przewidywalności, jednak nie w takiej ilości, aby nie cieszyć się generalnie pozytywnym wrażeniem. Autorzy sięgają po sprawdzone metody czynienia zagadki detektywistycznej efektowną. Mocne uderzenie na początek, stopniowe podkręcanie zabójczej atmosfery, budowanie akcji w oparciu o zbiór tajemnic i niewiadomych, zajmujące odkrywanie motywów i tożsamości. I jeszcze pojawiająca się silna presja czasu związana ze swoistym odliczaniem. To wszystko intryguje, wciąga i czyni kryminał atrakcyjnym.
Morderca nie zna litości, brutalnie traktuje ofiary, realizuje perfekcyjnie ułożony plan, sprytnie wymyka się organom ścigania, inteligentnie konstruuje zasadzki. Zgrabnie połączone wątki policyjnego i dziennikarskiego śledztwa, ich wspólna część bazuje na dramatycznym sekrecie. Alexander Blix, śledczy wydziału zabójstw, i Emma Ramm, autorka znanego bloga o celebrytach, współpracują w ramach osobliwej relacji. Tylko pozornie wydaje się, że ich życiorysy nic nie łączy. W miarę rozwijania się scenariusza zdarzeń dowiadujemy się coraz więcej. Postaci ciekawie sportretowane, choć nie w złożonym stopniu, to przekonują postawami i zachowaniami.
W zasadzie od początku wiemy, w którym kierunku potoczy się batalia o prawdę i sprawiedliwość, co z jednej strony zmniejsza efekt zaskoczenia, natomiast z drugiej pozwala skoncentrować się na wydobywaniu istotnych szczegółów. Sprawa zaginięcia urasta do rangi mrocznych incydentów, początkowo zastanawiające sytuacje przeobrażają się w zatrważające fakty. Miło poddać się elementom właściwym dla thrillera. Celebryci, ludzie z pierwszych stron gazet, programów telewizyjnych i social mediów, przyciągają uwagę nie tylko zwykłych ciekawskich, ale też zwichrowane i sadystyczne umysły. Niestety, sława nie idzie w parze z bezpieczeństwem.
Za morderczymi instynktami skrywa się ponura przeszłość nie dająca o sobie zapomnieć. Na to nakładają się starannie wyreżyserowane miejsca zbrodni, mylne sygnały, sprzeczne komunikaty, wymykające się logice interpretacje, dlatego nie jest łatwo odgadnąć ruchy zabójcy. Zatem gdzie znaleźć klucz do rozwikłania sprawy? Kto z perfidią i desperacją morduje celebrytów? Dlaczego terroryzuje Oslo? Powieść czyta się dobrze, gładko przenika przez krótkie rozdziały, szybko wpasowuje w dynamiczny rytm. Do bardzo dobrej oceny zabrakło nie tyle intensywnych barw w końcowych scenach, bo widowiskowości nie można im odmówić, co nieoczekiwanych rozwiązań.
4.5/6 – warto przeczytać
kryminał, 448 stron, premiera 17.06.2020 (2018), tłumaczenie Milena Skoczko
Książkę „Punkt zero” zgarnęłam z półki „kryminały”.
Super! Dobra propozycja na lekki letni wieczór przy lampce wina..Miłego dnia
OdpowiedzUsuńO tak. Koniecznie z lampką wina.
UsuńSzukam właśnie dobrego kryminału książkowego dla koleżanki na prezent, może ten wybiorę :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna recenzja widzę też, że książka trafia w moje gusta czytelnicze. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPo kryminały sięgam rzadko, jednak umiejscowienie akcji w Oslo sprawia, że chce się czytać.
OdpowiedzUsuńMiga mi ta książka w sieci i mam na nią ochotę. Muszę zamówić w pracy.
OdpowiedzUsuńA mi jakoś nie wpadła wcześniej w oko.
UsuńLubię kryminały ten nawet mnie zaciekawił,ale kurczę znowu podzielili to na części,jak ja tego nie lubię.
OdpowiedzUsuńKolejna książka, której wcześniej nie kojarzyłam.
OdpowiedzUsuńZ jednej strony przewidywalność ale z drugiej czyta sie dobrze wiec warto sięgnąć, zachęciłaś mnie d poznania tej historii.
OdpowiedzUsuńJuż wiem, że to moje klimaty i ksiązka jest zdecydowanie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJa także nie mówię nie, może nawet polecę ją siostrze.
UsuńMimo 4,5 i tak chyba po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńO! Chyba nawet znajdę wersje na audiobooku :)
OdpowiedzUsuńSława nie tylko nie idzie w parze z bezpieczeństwem. Poszłabym o krok dalej i rzekła nawet, że zawsze idzie w parze z jakimś ryzykiem.
OdpowiedzUsuńJakoś wcześniej mi ta książka nie wpadła w oko, ale nie mówię nie.
OdpowiedzUsuńKolejna, ciekawa pozycja. Skąd tylko wziąć czas na czytanie? :)
OdpowiedzUsuńTo tak właśnie bywa że przeszłość wpływa na teraźniejszość.
OdpowiedzUsuńDobrym kryminałem nigdy nie pogardzę, a właśnie szukałam jakiejś wciągającej lektury, którą mogłabym zabrać ze sobą na wakacje. Dziękuję za polecenie :)
OdpowiedzUsuńKolejna świetna pozycja, oczywiście wpisuje na listę i będzie oczekiwać na trochę wolnego czasu 🙂
OdpowiedzUsuńWpadam i czytam o takiej czy innej pozycji i zaczynam rozumieć, że jest tyle wspaniałych książek. Szczerze, skąd na te wszystkie pasje brać czas. Na puzzle lego książki podróże i wiele innych a tu trzeba znów do pracy gnać, a miałam mieć 3 dni urlopu z weeekendem :(
OdpowiedzUsuńBędę ją miała na uwadze, ale na razie chce zlikwidować mój stos zaległych książek.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Cóż jak się chciało być sławnym to trzeba wkalkulować i niebezpieczeństwo,
OdpowiedzUsuńale żeby od razu mordować??
krystynabozenna
jakaś podobna fabuła już mi się obiła o oczy, niemniej nadal brzmi interesująco :-)
OdpowiedzUsuńCzasem bywa tak, że fabuły są podobne.
UsuńChętnie sięgam po kryminały, ten też na pewno przeczytam
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa na ile tomów rozrośnie sie ta seria, bo nie lubię, jak ma ich nieskończenie długo, a ja muszę czekać i czekać na kolejne.
OdpowiedzUsuń