sobota, 4 lipca 2020

KOBIETA Z BLIZNĄ

JUSSI ADLER-OLSEN

DEPARTAMENT Q tom 7

"Poczucie misji, polegającej na wyplenieniu z tego świata ludzkich chwastów, wciąż ją przepełniało.”

Choć książka jest odrębną całością i można ją czytać niezależnie od poprzednich tomów serii, zwłaszcza w odniesieniu do rozwiązywania zagadki detektywistycznej, to mam wrażenie, że sporo straciłam nie znając poprzednich odsłon, w szczególności w ujęciu losów postaci kluczowych. Ciężko było złapać istotne niuanse w przeszłościach, osobowościach i postawach bohaterów, nie do końca udawało się je odpowiednio zinterpretować, raz brakowało dystansu, kiedy indziej bliskości. Dla trafniejszego zrozumienia słów i działań Carla, Rose, Assada i Gordona, trzeba nadrobić poprzednie tomy.

Intryga kryminalna kręci się wokół aż pięciu wątków, zgrabnie połączonych i zapętlonych. Żmudne i czasochłonne prace śledcze oscylują wokół spraw jakimi zazwyczaj zajmuje się Departament Q, dawnymi, nierozwiązanymi, porzuconymi przez wydział zabójstw, oraz aktualnymi zbrodniami, których sensacyjną treść natychmiast podchwytują media i opinia społeczna. Niekiedy należy działać w ukryciu, tak aby nie drażnić i nie prowokować dochodzeniowców z innych wydziałów, uwzględniać wewnętrzne spory i konflikty w strukturach policji, roszady personalne, zbieżne kompetencje, osobiste porachunki i złożone manipulacje. Departament Q często zmuszony jest iść niejako pod prąd, lawirować między przepisami, wystawiać na cierpliwość szefów, odsłaniać nieudolność nieprzychylnych im kolegów. Wszystko, aby rozwiązać sprawy: śmierci ojca Rose, zabójstwa nauczycielki, kierowcy mordercy, napadu rabunkowego na dyskotekę i postrzelenia młodej kobiety, a także uzasadnić użyteczność Departamentu Q wystawionego do likwidacji.

Odpowiadało mi obyczajowe tło kryminału, sięgnięcie po zagadnienia nurtujące współczesne duńskie społeczeństwo, odsłonięcie istotnych bolączek, uchwycenie niekorzystnych zmian mentalności, odwołanie do klęski systemu opieki socjalnej. Autorowi udało się zajmująco wpleść w fabułę wiele niepokojących objawów chorób społecznych, czyniąc powieść prawdopodobną. Niektóre sytuacje celowo nadawały sprzeczne sygnały i przejaskrawione barwy, tak podkreślono konieczność zajęcia się nimi i szukania właściwych rozwiązań. Niekiedy dałam się podpuścić w niechęci do uciążliwych obywateli pasożytów, potrafiących perfekcyjnie wyłudzać pieniądze z opieki społecznej, nie proponując żadnego korzystnego wkładu w życie społeczne. Dlatego łapałam się na tym, że w pewnym stopniu rozważałam zrozumienie motywów eliminacji nierobów, wałkoni i szkodników. Wkraczałam w kilka warstw psychologicznej niesprawności człowieka, zarówno od strony oprawcy, jak i ofiary. Trzeba przyznać, że Jussi Adler-Olsen naprawdę nieźle poradził sobie z wyrazistością portretów, nadał im różnorodny koloryt, przydzielił frapujące role.

4/6 – warto przeczytać
kryminał, 458 stron, premiera 20.05.2020 (2016), tłumaczenie Joanna Cymbrykiewicz
Za możliwość zapoznania się z książką dziękuję Wydawnictwu Sonia Draga.

38 komentarzy:

  1. Kryminał zapowiada interesującą lekturę, jednak lubię zacząć przygodę czytelniczą od pierwszego tomu serii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też zazwyczaj tak zaczynam, a w tym przypadku miałabym dość sporo do nadrobienia.

      Usuń
  2. Kryminał zapowiada się interesującą . Miłego dnia przy kawce i książce rozumiem?

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się całkiem ciekawie, ale tyle tomów to jednak nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wędrówki po kuchni4 lipca 2020 10:40

    Przyznam, że nie lubię czytać książek które mają tyle tomów. Szybko się zniechęcam. Ale zapowiada się interesująco

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę, że ta książka mogłaby przypaść mi do gustu 😊 W sumie już dawno nie czytałam żadnego kryminału 🙈

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja lubię serie książek, nawet kryminalne...

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. Też tak sądzę, dlatego może kiedyś skuszę się na ten cykl.

      Usuń
  8. Kurcze naprawdę kusząco o niej napisałaś :) Chyba się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla mnie wygląda na interesującą książkę ;)
    Teraz mam trochę wolnego, więc może uda mi się za nią wziąć.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam tej serii, ale kojarzę. Nie sądziłam jednak, że ma tyle tomów.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie kojarzę tej serii, ani nie czytałam poprzednich tomów.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo inspirująca recenzja. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Trochę nie mogę odnaleźć się w Twojej recenzji. Może książkę przeczytam a moze nie. Czekam na Twoje kolejne recenzje.

    OdpowiedzUsuń
  14. Duńskie realia bardzk mnie ciekawią - więc z wielką chęcią sięgnęłabym po taką lekturę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam wrażenie, że czytałam którąś z części, ale chyba nie zapadła mi w pamieć..

    OdpowiedzUsuń
  16. Zaciekawiłaś mnie tą książką, pewnie nie łatwe bolączki życiowe społeczeństwa.

    OdpowiedzUsuń
  17. 5 wątków kryminalnych? To musi być świetna zagadka.
    Ostatnio zdarzyło mi się sięgnąć po któryś z kolei tom nie znając poprzednich - szkoda trochę wtedy tej fabuły dotyczącej głównych bohaterów

    OdpowiedzUsuń
  18. Dobrze zapowiadający się kryminał to ostatnio to czego szukam. Szkoda tylko iż to kolejny tom i jakby nie patrzeć warto znać poprzednie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też zawsze wychodzę z tego założenia, że dobrze jest zacząć lekturę od pierwszego tomu.

      Usuń
  19. Jak zwykle zachęcająca recenzja.Ja zawsze zaczynam od pierwszego tomu.Wtedy zapoznaję się z bohaterami i wiem,czego się spodziewać i czy czytać dalej.
    Pozdrawiam.
    Irena-Hooltaye w podróży

    OdpowiedzUsuń
  20. Intryga chyba faktycznie mocno zagmatwana. Nie sądzę abym się skusiła.

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo lubię takie książki. Zamierzam przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  22. Wiele się dzieje w tej książce,
    ale czasami i takie zagwatmane też trzeba przeczytać :-)
    krystynabizenna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też czasem lubię takie, w których twórca nie pozwala złapać czytelnikowi literackiego oddechu.

      Usuń
  23. Warto znać i kojarzyć inne tomy, aby łatwiej odnaleźć się w treści. Jednakże ksiązka reprezentuje mój ulubiony gatunek więc przy nadarzającej się okazji chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  24. widać, że akcja ciągle się kręci, chociaż nie jest to mój klimat na pewno polecę paru osobom :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Raczej sole thrillery ale po dobry kryminał też czasem lubię sobie sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
  26. Wyplenienie świata z ludzkich chwastów - marzę o tym, choć sama nie mam ku temu środków i mocy sprawczych...

    OdpowiedzUsuń
  27. Gdybym tylko miała więcej czasu na czytanie, to pewnie bym sięgnęła po te tomy :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Chętnie spróbuję, jestem ciekawa. Nie miałam okazji czytać nic tego autora.

    OdpowiedzUsuń
  29. Lubię takie kryminały, na pewno po nią sięgnę

    OdpowiedzUsuń
  30. Zdecydowanie wolę czytać wszystkie tomy po kolei, żeby właśnie całą historię mieć ułożoną jak należy.

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie słyszałam o tej serii, jednak nie są to moje klimaty, a ostatnio mam też mało czasu na czytanie :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Klęska systemu opieki socjalnej? Aż tak źle ?
    Muszę przeczytać...

    OdpowiedzUsuń
  33. Cieszę się,że nie Bede musiała nadrabiać poprzednich tomów, by dowiedzieć się, co będzie w ttm tomie, dlatego po raz kolejny zapisuje tytul. Kinga

    OdpowiedzUsuń