środa, 8 lipca 2020

UŚPIENIE

CAMILLA GREBE

"Życie jest powolne... to zmęczony stary osioł. Za to śmierć jest szybka jak błyskawica... jest jak kobra, atakuje bez ostrzeżenia."

Skandynawska proza słynie z niezwykle przekonującego osadzenia wątków obyczajowych, wybija się szczególna surowość życia oraz prawdziwe oblicze codzienności. Przekonują niezakłamane obrazy istoty ludzkiej egzystencji, osadzone w różnorodnych emocjach, uwzględniające splot osobliwych zdarzeń, zwracające uwagę na tylko pozornie nieważne detale. Dzięki temu rzeczywiście wkraczamy w świat postaci, poddajemy się urokowi ich osobowości, nawet jeśli wybrzmiewają ponurym i zatrważającym blaskiem. Za jedną tragedią skrywa się ciąg innych, trudnych do jednoznacznej interpretacji i właściwego osądu. Coś, co dla jednych jest źródłem siły, dla innych staje się ciężarem. Camilla Grebe fantastycznie aranżuje portrety bohaterów, wikła je w skomplikowane przeszłości, poddaje ciężkim próbom, wystawia na niebezpieczeństwa. Czuje się moc ich wyrazistości, aktywny udział w fabule, oferowanie czegoś szczególnego, z perspektywy wiodących przekazów i w charakterze przekonującego tła. Mega mocny atut książki, może nawet bardziej niż zagadka kryminalna.

Ale i w przypadku tajemnicy morderstw autorka dołożyła starań, aby czytelnik czuł satysfakcję z jej odkrywania. Angażujemy się w śledztwo mające ustalić, kto i dlaczego kryje się za serią pobić i zabójstw młodych mężczyzn. Mroczne klimaty nabierają rozpędu i intensywności, pod koniec wkraczają w sferę dobrze skonstruowanego thrillera. Grebe nie ulega pokusie stworzenia mało prawdopodobnych wersji przebiegu zdarzeń, a solidnie je motywuje i atrakcyjnie przedstawia. Brakuje jedynie większej niepewności i zaskoczenia, choć serwowany poziom adrenaliny, nie na maksymalnych obrotach, nie na siłę dynamiczny, jest na tyle wystarczający i zgodny z klimatem powieści, że cieszy i zadowala. I jeszcze coś, to nie oprawca, nie ofiary, nie policjanci, pomimo sporej przestrzeni w książce im poświęconej, okazują się wiodącym napędem fabuły. To matka osiemnastolatka, drżąca o życie syna, walcząca z przypisanymi jej etykietami, prowadzi uwagę czytelnika i steruje jego odczuciami. Jeśli cenicie kryminały ze starannie dopieszczoną oprawą psychologiczną, gdzie nie zbrodnia, a człowiek, stoi na pierwszym planie, to chwytajcie za „Uśpienie”, tytuł przekornie odsłania elementy przebudzenia.

5/6 – koniecznie przeczytaj
kryminał obyczajowy, 396 stron, premiera 20.05.2020 (2018)
tłumaczenie Elżbieta Ptaszyńska-Sadowska
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Sonia Draga.

29 komentarzy:

  1. Od jakiegoś czasu chodzi za mną lektura czegoś tej autorki. Zawsze ma takie okładki, że nie mogę oderwać od nich wzroku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się zgadzam z tobą, okładka jest bardzo ciekawa,
      łatwo ją zapamiętać.
      krystynabozenna

      Usuń
  2. I to, co mnie zaciekawiło w Twojej recenzji, to te dobrze umotywowane przebiegi zdarzeń. Możliwe, że dzięki temu książka spodoba mi się jeszcze bardziej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Skandynawska proza i skandynawskie kino należą do moich ulubionych. Mają naprawdę specyficzny klimat i na długo zapadają w pamięci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poza tym przekonują mnie rozbudowane wątki psychologiczne i nietypowa tematyka - bo przeważnie takie książki dotyczą seryjnych morderstw kobiet, a nie mężczyzn.

      Usuń
  4. Lubię podłoże psychologiczne w kryminalach,ta książka mnie przekonała:)

    OdpowiedzUsuń
  5. zaciekawiła mnie Twojej recenzja, chyba przeczytam ją miłego spokojnego dnia

    OdpowiedzUsuń
  6. O! To coś idealnie dla mnie! Wysoka ocena zachęca :) Poszukam w bibliotece i przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Już sobie zapisałam. Dziękuję za rekomendację.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnio zaczynam lubić kryminały, więc prawdopodobnie jak będę miała możliwość, to się za niego wezmę :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeżeli akurat trafi w moje ręce, bardzo możliwe, że się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ooo czuję się zaciekawiona. Dodatkowo twoja wysoka ocena kusi. Poszukam wśród znajomych, będę miała od kogo pożyczyć 😁😊 Kinga

    OdpowiedzUsuń
  11. Coś czuję, że spodobałaby mi się ta książka. Więc dopisuję do listy do przeczytania. Tylko kiedy ja te wszystkie książki przeczytam ? :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kolejny skandynawski pożeracz czasu <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam jeszcze tej autorki, ale bardzo lubię skandynawskich pisarzy. Ich powieści są zawiłe, tajemnicze i zaskakujące. Zapisuję tytuł na swoją listę.

    OdpowiedzUsuń
  14. Obawiam się, że to jednak nie jest książka dla mnie ><

    OdpowiedzUsuń
  15. Na pewno przeczytam, dziękuję za polecenie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Aaaaa... wygląda wyjątkowo klimatycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. dobranoc podoba mi się Twój blog, szkoda że nie jesteś w konkursie, albo jesteś?

    OdpowiedzUsuń
  18. Skandynawska proza nie ważne ile jej przeczytam, zawsze mnie czymś zaskoczy. Z chęcią sprawdzę książkę tej autorki.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetnie wyważone proporcje między wątkami obyczajowymi i kryminalnymi - pasuje mi to jak najbardziej.

    OdpowiedzUsuń
  20. lubie kryminały tym bardziej jeśli są polecane, a więc przyeczytam1

    OdpowiedzUsuń
  21. lubie takie zaprzeczające aspekty, które potem się dopełniają, chyba zaczyna dorastać do takiej literatury :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Skusiłaś mnie tymi rozbudowanymi wątkami psychologicznymi.

    OdpowiedzUsuń
  23. Myślę, że mogłaby mi się spodobać ta książka, ale musiałabym mieć dobry nastrój na cięższe klimaty. W każdym razie zapowiada się na prawdę świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  24. Dawno już nie sięgałam po kryminały, teraz trochę zmienił mi się gust i sięgam po lekkie obyczajówki albo romansidła :D Tylko zeby się odmóżdzyć :D Jednak lubię wątki psychologiczne i zapisuję ten tytuł :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Tak w ogóle miałam ci już kiedyś pisać, ale wyleciało mi z głowy. Masz świetny dar do trafiania e punkt z cytatamim nie tylko w odniesieniu do książek. Są świetne. Nie jeden juz zapisany :) Kinga

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie słyszałam wcześniej o tej powieści - ale czuję mocno zaintrygowana! Zapisuję tytuł! :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Taki rodzaj kryminałów podoba mi się...

    OdpowiedzUsuń