MELANIE RAABE
"Jeśli stoisz w obliczu czegoś, czego się boisz, i
nie widzisz wyjścia, idź temu czemuś naprzeciw. Większość potworów boi
się ciebie tak samo jak ty ich."
Właśnie takie thrillery
psychologiczne poszukuję, w których warstwa osobowości kluczowych
postaci odgrywa decydującą rolę, w których można fantastycznie zanurzyć
się w biegających od jednej do drugiej skrajności przemyśleniach
bohaterów, i w których nic nie jest takim, jakim na pierwszy rzut oka, a
nawet drugi i trzeci, wydaje się. Melanie Raabe rewelacyjnie podkręciła
moją wyobraźnię, dostarczyła niezwykłych dreszczy emocji, sprawiła,
że za nic nie chciałam oderwać się od książki, a im głębiej w nią
wchodziłam, tym czułam się coraz bardziej skołowana, ale dzięki temu
usatysfakcjonowana. Snute przypuszczenia w niewielkim stopniu
pokrywały się z rzeczywistym obrazem relacji między postaciami, podziwiałam mnogość interpretacji, których mogłam dokonywać,
tak wiele materiału dostarczyła mi autorka.
Raabe
napisała nietypową fabularnie powieść, chociaż najpierw wydawało mi się, że
pomysł nie należał do nowych, ale z rozdziału na rozdział, przekonywałam
się, że wyjątkowo sprawnie podkręcano atmosferę wplatając w
scenariusz zdarzeń zaskakujące incydenty. Co prawda, przez krótki moment
przemknęła mi myśl, która w ostatecznej kulminacji okazała się
właściwa, lecz szybko zostałam skierowana na fałszywe tropy. Kiedy zaczynałam przyzwyczajać
się do stawianej przeze mnie hipotezy, pisarka stawiała przed prawdą mur i
następował nieoczekiwany zwrot akcji. Przyznaję, że moje szare komórki
znakomicie bawiły się podczas formułowania różnorodnych hipotez. Od pierwszych stron wyczuwało się napięcie, nieustanne
przeczucie nadciągania czegoś złego. Drobne zastrzeżenie mam jedynie do nie zawsze konsekwentnej postawy
Sarah, ale nikt w skrajnie ryzykownej sytuacji sztywno nie trzyma się
racjonalności. Jeśli lubicie thrillery, w których nie jest łatwo podążać
tropem motywów ludzkich zachowań, chętnie podejmujecie wyzwanie dotarcia
do nieoczywistych faktów, zachwycacie się przyjemnym uczuciem zdezorientowania w odrzucaniu warstw fałszu, to koniecznie sięgnijcie po "Prawdę".
Siedem lat
temu Philipp Petersen, niemiecki przedsiębiorca, zaginął bez śladu
podczas służbowej podróży do Ameryki Południowej. Sarah samotnie
wychowuje ośmioletniego synka Leo. Kiedy wydaje się, że kobieta
wreszcie pogodziła się z utratą ukochanego, postanowiła
rozpocząć nowy rozdział w życiu, niespodziewanie dostaje informację, że
mąż został uratowany i wraca do domu. Jednak pierwsze spotkanie
mrozi krew w żyłach Sarah, mężczyzna nie jest Philippem, a obcym człowiekiem. Najgorsze, że nikt nie chce tego dostrzec, ludzie
pozostają głusi na sprzeciw co do tożsamości odnalezionego. Zaczyna się
osobliwa gra między Sarah a Philippem, wiele w niej bezwzględnych i mrocznych nut, bo chodzi o bezpieczeństwo syna i matki, miliardowe udziały w
firmie, uniknięcie
szaleństwa. Zakończenie zwinnie zazębiło wątki,
połączyło szkicowane wzory ludzkich zachowań, ukazało je w pełnej
kolorystyce. Zamykając książkę poczułam czytelnicze spełnienie i
natychmiastowe pragnienie zapoznania się z innymi powieściami Raabe. Chciałabym częściej trafiać na tak intrygująco stworzone i atrakcyjnie podane
tytuły. Thriller wyśmienicie wpasował się w
mój gust czytelniczy i w porywającym stylu przekonał do siebie.
5.5/6 - koniecznie przeczytaj
thriller psychologiczny, 428 stron, premiera 15.07.2020 (2016), tłumaczenie Paweł Masłowski
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca.
Dzięki za recenzję kochana. Teraz już wiem, że na pewno przeczytam tę książkę. 😊
OdpowiedzUsuńsuper recenzja, muszę sięgnąć po tę książkę.
OdpowiedzUsuńTen cytat jest genialny! Motywuje i dodaje odwagi!
OdpowiedzUsuńTo prawda, cytat bardzo motywuje do walki z własnymi słabościami.
UsuńRaczej nie moje klimaty, sama z siebie chyba bym nie sięgnęła po tą książkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo lubię takie psychologiczne opowieści :)
OdpowiedzUsuńthrillery psychologiczne uwielbiam ,chętnie to przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńNiedługo właśnie mam w planach przeczytać.
OdpowiedzUsuńDziękuję za recenzję. Taka recenzja często pomaga w podjęciu decyzji. Pozdrawiam serdecznie ��
OdpowiedzUsuńTo prawda, też często przeglądam blogi w poszukiwaniu czytelniczych, wartych uwagi inspiracji.
UsuńTak, ja mam kilka blogów, które doceniam za szczerość, bo nie robią niczego pod publiczkę.
UsuńChętnie zapoznam się z tym tytułem, rzadko kiedy coś tak pozytywnie oceniasz :)
OdpowiedzUsuńOstatnio mam mało czasu na ruszenie książki. Sama nie wiem czy bym sięgnęła po tą pozycję, opis jakoś mnie nie zachęcił szczerze mówiąc.
OdpowiedzUsuńNo to mnie zainteygowalas. To jest z pewnością książka, ktorą przeczytam jesienią lub w któryś z zimowych wieczorów.
OdpowiedzUsuńJa też na pewno będę miała ją na uwadze na czytelniczej liście.
UsuńCoś dla mnie, lubię thrillery psychologiczne 😊
OdpowiedzUsuńWygląda na świetną książkę, ocena to potwierdza!
OdpowiedzUsuńNa pewno poszukam, bo podoba mi się, że autor potrafi zaskoczyć i dał czytelnikowi przemyślaną intrygę.
OdpowiedzUsuńJak zwykle wyczerpujące recenzje skłaniające do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńO to coś zdecydowanie dla mnie. Ciekawa, frapująca i intrygująca powieść. Nie zwlekam i zapisuję tytuł.
OdpowiedzUsuńDla mnie.
OdpowiedzUsuńLubię książki, od których nie można się oderwać.
Jestem fanką thrillerów psychologicznych, to przeczytam.Wysoko ją oceniłaś. Dzięki za recenzję.
Pozdrawiam :-)
Irena-Hooltaye w podróży
Ja również uwielbiam takie thrillery. Chętnie się skuszę i na ten.
OdpowiedzUsuńTa książka zapowiada niezwykłą czytelniczą zabawę, od której nie da się oderwać. Uwielbiam takie historie, którymi chce się żyć i które zmuszają czytelników do ciągłego myślenia o rozwoju ich akcji. Muszę przeczytać ten thriller :)
OdpowiedzUsuńJuż sam cytat powoduje zaintrygowanie ,a im dalej tym lepiej. również lubię jak możemy się wczuć w konkretne myślenie postaci a potem.. potem się okazuje że i tak wszystko inaczej przez pewne zachowania :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię thrillery psychologiczne. Wciągają i to mocno
OdpowiedzUsuńKsiążkę kojarzę, dobrze, że warto się z nią zapoznać.
OdpowiedzUsuńIntryguje mnie ten tytuł. Chętnie się z nim poznam.
OdpowiedzUsuńooo musi być interesująca ta książka, jestem ogromnie ciekawa czy mąż to mąż ale pewnie tylko ktoś się pod niego podszywa, kradnie tożsamość
OdpowiedzUsuńOstatnio zaglądam coraz częściej do thrillerów psychologicznych, czego wcześniej nie robiłam, więc i do tej książki chętnie zajrzę.
OdpowiedzUsuńSpodobał mi się Twój opis tej książki i sama książka też mi się podoba. Koniecznie muszę ją kiedyś przeczytać.
OdpowiedzUsuńWprawdzie ilość stron może nieco zniechęcać, ale skoro mówisz, że warto to może się skuszę? To zdecydowanie moje klimaty... Może znajdę ją w formie audiobooka- słuchałabym usypiając dziecko:)
OdpowiedzUsuńNiestety tym razem nie jest to ani moj gust czytelniczy ani moje klimaty, jednak moze komus ja polecę :)
OdpowiedzUsuńTo motto mnie powaliło i szczerze dodało jakiejś mocy.
OdpowiedzUsuńRecenzja dość ciekawa, ale cytat jest genialny!
OdpowiedzUsuńMocna książka :) Przeczytana! :) Dobre zakończenie :) U mnie też wkrótce pojawi się jej recenzja...
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem to dosyć mocna książka w której nie brakuje zwrotów akcji. Jestem fanką thrillerów psychologicznych więc jeżeli nie wieje nudą to chętnie ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńNiby fabuła,którą już wcześniej zdarzało mi się spotykać zarówno w filmach,jak i literaturze - ale z recenzji wnioskuję,że mimo wszystko książka mogłaby mnie niejednym zwrotem akcji zaskoczyć :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa thrillerów tej autorki.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie thrillery z zagadką do rozwiązania, które mocno skupiają moją uwagę, tytuł sobie zapisuję
OdpowiedzUsuńUwielbiam świetne thrillery dawno takowego nie czytałam, a ten właśnie tak się zapowiada.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Po opisie wiem, że to coś dla mnie, uwielbiam taką tematykę :)
OdpowiedzUsuńMnie również ta książka się podobała :)
OdpowiedzUsuńCzytałam i bardzo mi się podobała, nie mogłam się oderwac.
OdpowiedzUsuńostatnio mam ochotę na taki klimat, więc chętnie sięgnę :-)
OdpowiedzUsuńPsychologiczne książki zawsze wywołują we mnie różne nieraz nieznane emocje związane z przeżywaniem tego co bohaterowie książek. Zaciekawiła mnie te propozycja
OdpowiedzUsuńLubię czytać Twoje recenzje, bo zwykle mam podobne odczucia po przeczytaniu książki, którą polecasz. A że tę polecasz, to wiem, że chcę przeczytać.
OdpowiedzUsuń