wtorek, 25 sierpnia 2020

PRAWDA

MELANIE RAABE

"Jeśli stoisz w obliczu czegoś, czego się boisz, i nie widzisz wyjścia, idź temu czemuś naprzeciw. Większość potworów boi się ciebie tak samo jak ty ich."

Właśnie takie thrillery psychologiczne poszukuję, w których warstwa osobowości kluczowych postaci odgrywa decydującą rolę, w których można fantastycznie zanurzyć się w biegających od jednej do drugiej skrajności przemyśleniach bohaterów, i w których nic nie jest takim, jakim na pierwszy rzut oka, a nawet drugi i trzeci, wydaje się. Melanie Raabe rewelacyjnie podkręciła moją wyobraźnię, dostarczyła niezwykłych dreszczy emocji, sprawiła, że za nic nie chciałam oderwać się od książki, a im głębiej w nią wchodziłam, tym czułam się coraz bardziej skołowana, ale dzięki temu usatysfakcjonowana. Snute przypuszczenia w niewielkim stopniu pokrywały się z rzeczywistym obrazem relacji między postaciami, podziwiałam mnogość interpretacji, których mogłam dokonywać, tak wiele materiału dostarczyła mi autorka.

Raabe napisała nietypową fabularnie powieść, chociaż najpierw wydawało mi się, że pomysł nie należał do nowych, ale z rozdziału na rozdział, przekonywałam się, że wyjątkowo sprawnie podkręcano atmosferę wplatając w scenariusz zdarzeń zaskakujące incydenty. Co prawda, przez krótki moment przemknęła mi myśl, która w ostatecznej kulminacji okazała się właściwa, lecz szybko zostałam skierowana na fałszywe tropy. Kiedy zaczynałam przyzwyczajać się do stawianej przeze mnie hipotezy, pisarka stawiała przed prawdą mur i następował nieoczekiwany zwrot akcji. Przyznaję, że moje szare komórki znakomicie bawiły się podczas formułowania różnorodnych hipotez. Od pierwszych stron wyczuwało się napięcie, nieustanne przeczucie nadciągania czegoś złego. Drobne zastrzeżenie mam jedynie do nie zawsze konsekwentnej postawy Sarah, ale nikt w skrajnie ryzykownej sytuacji sztywno nie trzyma się racjonalności. Jeśli lubicie thrillery, w których nie jest łatwo podążać tropem motywów ludzkich zachowań, chętnie podejmujecie wyzwanie dotarcia do nieoczywistych faktów, zachwycacie się przyjemnym uczuciem zdezorientowania w odrzucaniu warstw fałszu, to koniecznie sięgnijcie po "Prawdę".

Siedem lat temu Philipp Petersen, niemiecki przedsiębiorca, zaginął bez śladu podczas służbowej podróży do Ameryki Południowej. Sarah samotnie wychowuje ośmioletniego synka Leo. Kiedy wydaje się, że kobieta wreszcie pogodziła się z utratą ukochanego, postanowiła rozpocząć nowy rozdział w życiu, niespodziewanie dostaje informację, że mąż został uratowany i wraca do domu. Jednak pierwsze spotkanie mrozi krew w żyłach Sarah, mężczyzna nie jest Philippem, a obcym człowiekiem. Najgorsze, że nikt nie chce tego dostrzec, ludzie pozostają głusi na sprzeciw co do tożsamości odnalezionego. Zaczyna się osobliwa gra między Sarah a Philippem, wiele w niej bezwzględnych i mrocznych nut, bo chodzi o bezpieczeństwo syna i matki, miliardowe udziały w firmie, uniknięcie szaleństwa. Zakończenie zwinnie zazębiło wątki, połączyło szkicowane wzory ludzkich zachowań, ukazało je w pełnej kolorystyce. Zamykając książkę poczułam czytelnicze spełnienie i natychmiastowe pragnienie zapoznania się z innymi powieściami Raabe. Chciałabym częściej trafiać na tak intrygująco stworzone i atrakcyjnie podane tytuły. Thriller wyśmienicie wpasował się w mój gust czytelniczy i w porywającym stylu przekonał do siebie.

5.5/6 - koniecznie przeczytaj
thriller psychologiczny, 428 stron, premiera 15.07.2020 (2016), tłumaczenie Paweł Masłowski
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca.

46 komentarzy:

  1. Dzięki za recenzję kochana. Teraz już wiem, że na pewno przeczytam tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. super recenzja, muszę sięgnąć po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten cytat jest genialny! Motywuje i dodaje odwagi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, cytat bardzo motywuje do walki z własnymi słabościami.

      Usuń
  4. Raczej nie moje klimaty, sama z siebie chyba bym nie sięgnęła po tą książkę.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię takie psychologiczne opowieści :)

    OdpowiedzUsuń
  6. thrillery psychologiczne uwielbiam ,chętnie to przeczytam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Niedługo właśnie mam w planach przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję za recenzję. Taka recenzja często pomaga w podjęciu decyzji. Pozdrawiam serdecznie ��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, też często przeglądam blogi w poszukiwaniu czytelniczych, wartych uwagi inspiracji.

      Usuń
    2. Tak, ja mam kilka blogów, które doceniam za szczerość, bo nie robią niczego pod publiczkę.

      Usuń
  9. Chętnie zapoznam się z tym tytułem, rzadko kiedy coś tak pozytywnie oceniasz :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostatnio mam mało czasu na ruszenie książki. Sama nie wiem czy bym sięgnęła po tą pozycję, opis jakoś mnie nie zachęcił szczerze mówiąc.

    OdpowiedzUsuń
  11. No to mnie zainteygowalas. To jest z pewnością książka, ktorą przeczytam jesienią lub w któryś z zimowych wieczorów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też na pewno będę miała ją na uwadze na czytelniczej liście.

      Usuń
  12. Coś dla mnie, lubię thrillery psychologiczne 😊

    OdpowiedzUsuń
  13. Wygląda na świetną książkę, ocena to potwierdza!

    OdpowiedzUsuń
  14. Na pewno poszukam, bo podoba mi się, że autor potrafi zaskoczyć i dał czytelnikowi przemyślaną intrygę.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak zwykle wyczerpujące recenzje skłaniające do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  16. O to coś zdecydowanie dla mnie. Ciekawa, frapująca i intrygująca powieść. Nie zwlekam i zapisuję tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  17. Dla mnie.
    Lubię książki, od których nie można się oderwać.
    Jestem fanką thrillerów psychologicznych, to przeczytam.Wysoko ją oceniłaś. Dzięki za recenzję.
    Pozdrawiam :-)
    Irena-Hooltaye w podróży

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja również uwielbiam takie thrillery. Chętnie się skuszę i na ten.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ta książka zapowiada niezwykłą czytelniczą zabawę, od której nie da się oderwać. Uwielbiam takie historie, którymi chce się żyć i które zmuszają czytelników do ciągłego myślenia o rozwoju ich akcji. Muszę przeczytać ten thriller :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Już sam cytat powoduje zaintrygowanie ,a im dalej tym lepiej. również lubię jak możemy się wczuć w konkretne myślenie postaci a potem.. potem się okazuje że i tak wszystko inaczej przez pewne zachowania :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo lubię thrillery psychologiczne. Wciągają i to mocno

    OdpowiedzUsuń
  22. Książkę kojarzę, dobrze, że warto się z nią zapoznać.

    OdpowiedzUsuń
  23. Intryguje mnie ten tytuł. Chętnie się z nim poznam.

    OdpowiedzUsuń
  24. ooo musi być interesująca ta książka, jestem ogromnie ciekawa czy mąż to mąż ale pewnie tylko ktoś się pod niego podszywa, kradnie tożsamość

    OdpowiedzUsuń
  25. Ostatnio zaglądam coraz częściej do thrillerów psychologicznych, czego wcześniej nie robiłam, więc i do tej książki chętnie zajrzę.

    OdpowiedzUsuń
  26. Spodobał mi się Twój opis tej książki i sama książka też mi się podoba. Koniecznie muszę ją kiedyś przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  27. Wprawdzie ilość stron może nieco zniechęcać, ale skoro mówisz, że warto to może się skuszę? To zdecydowanie moje klimaty... Może znajdę ją w formie audiobooka- słuchałabym usypiając dziecko:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Niestety tym razem nie jest to ani moj gust czytelniczy ani moje klimaty, jednak moze komus ja polecę :)

    OdpowiedzUsuń
  29. To motto mnie powaliło i szczerze dodało jakiejś mocy.

    OdpowiedzUsuń
  30. Recenzja dość ciekawa, ale cytat jest genialny!

    OdpowiedzUsuń
  31. Mocna książka :) Przeczytana! :) Dobre zakończenie :) U mnie też wkrótce pojawi się jej recenzja...

    OdpowiedzUsuń
  32. Z tego co wiem to dosyć mocna książka w której nie brakuje zwrotów akcji. Jestem fanką thrillerów psychologicznych więc jeżeli nie wieje nudą to chętnie ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  33. Niby fabuła,którą już wcześniej zdarzało mi się spotykać zarówno w filmach,jak i literaturze - ale z recenzji wnioskuję,że mimo wszystko książka mogłaby mnie niejednym zwrotem akcji zaskoczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Jestem bardzo ciekawa thrillerów tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  35. Uwielbiam takie thrillery z zagadką do rozwiązania, które mocno skupiają moją uwagę, tytuł sobie zapisuję

    OdpowiedzUsuń
  36. Uwielbiam świetne thrillery dawno takowego nie czytałam, a ten właśnie tak się zapowiada.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  37. Po opisie wiem, że to coś dla mnie, uwielbiam taką tematykę :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Mnie również ta książka się podobała :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Czytałam i bardzo mi się podobała, nie mogłam się oderwac.

    OdpowiedzUsuń
  40. ostatnio mam ochotę na taki klimat, więc chętnie sięgnę :-)

    OdpowiedzUsuń
  41. Psychologiczne książki zawsze wywołują we mnie różne nieraz nieznane emocje związane z przeżywaniem tego co bohaterowie książek. Zaciekawiła mnie te propozycja

    OdpowiedzUsuń
  42. Lubię czytać Twoje recenzje, bo zwykle mam podobne odczucia po przeczytaniu książki, którą polecasz. A że tę polecasz, to wiem, że chcę przeczytać.

    OdpowiedzUsuń