"Małżeństwo to swego rodzaju sport. Punkt za miłość, punkt za nienawiść. Rachubę prowadzi serce."
Już
przy poprzednich książkach "Afgańska perła" i "Kiedy księżyc jest nisko" miałam okazję przekonać się, jak plastyczny, sugestywny i
wciągający jest styl autorki. Także i w tej powieści raczymy się pięknie
opowiadaną historią, uwzględniającą nie tylko porywający scenariusz
zdarzeń, ale również odzwierciadlającą trudną sytuację kobiet w
Afganistanie. "Dom bez okien " to fascynująca podróż czytelnicza,
wypełniona wzruszeniem i ponurym obrazem realiów życia afgańskich
kobiet, pozostawiająca w naszych sercach wyraźny ślad obecności.
Zachwyca wielowątkowość fabuły, czarujące oprowadzanie po niej
czytelnika, wyzwalające wiele emocji. Mocno identyfikujemy się z
głównymi bohaterami, każdy z nich ma do opowiedzenia niezwykłą historię,
zaś ich przecinające się ścieżki życia podkreślają, że los dla każdego ma przypisaną koncepcję obrazu niedoli i pomyślności. Nieprzypadkowo spotykamy na
swej drodze osoby, które potrafią diametralnie zmienić oblicze
naszej codzienności, nadać jej intensywny promienny uśmiech miłości, okazać przyjacielską
pomoc w trudnych chwilach, ale też odcisnąć bolesne rysy na psychice, zmuszające do podjęcia walki o szczęście.
Nadia Hashimi wyjątkowo
przekonująco przedstawia prawa afgańskich kobiet, a właściwie ich niedostateczność z
perspektywy zachodnich cywilizacji, dominację mężczyzn nad każdym
aspektem życia matki, żony, siostry i córki, niemożność decydowania o
własnym losie, niejednokrotne stawianie w sytuacjach wywołujących ból i cierpienie. Jak niewiele potrzeba, aby zwykły
gest uznać za obrazę moralności i skazać kobietę na długoletni pobyt w
więzieniu. Zwykła rozmowa w parku z nieznajomym, ucieczka z domu, w
którym panuje przemoc, nie wspominając już o ciąży pozamałżeńskiej, stają się
niepodważalnymi podstawami uznania obrazy moralności.
Co
absurdalne, dla większości więźniarek życie za kratkami wydaje się
niekiedy lepszym wyborem zła, pewnego rodzaju oddechem od przerażającej
codzienności, która czeka na nie na zewnątrz, od brutalności,
okrucieństwa i honorowego zabójstwa. Trudno zrozumieć wykluczanie kobiet ze społeczności
lokalnej, kiedy tylko padnie na nie choćby cień podejrzenia o
naruszenie przekazywanych z pokolenia na pokolenia norm poprawnego
zachowania się, świadoma izolacja kobiet od dzieci, celowe nastawianie
przeciwko matce. A czy ktokolwiek rzetelnie staje w obronie kobiet? Jaką mają zapewnioną pomoc prawną? Czyż rozprawy sądowe nie okazują się farsą?
Jusuf, jako dziecko wraz z
rodziną wyemigrował z Afganistanu do Stanów Zjednoczonych, gdzie zdobył
wykształcenie prawnicze, wyspecjalizował się w prawie człowieka i prawie imigracyjnym. Mężczyzna
decyduje się na powrót do ojczyzny, gdyż jest przekonany, że ma do
wypełnienia misję pomocy rodakom. Podejmuje się obrony niezwykle
tajemniczej kobiety Ziby, matki czwórki dzieci, oskarżonej o
zabicie męża. Kobieta tylko ze względu na sprzyjający splot okoliczności uniknęła honorowego zabójstwa,
teraz w więzieniu oczekuje na proces i wyrok sędziego, a grozi jej
śmierć przez powieszenie.
Sprawa wydaje się już przesądzona,
dowody mocno obciążają oskarżoną, zaś ona nie wykazuje chęci
współpracy z adwokatem, głęboko skrywa wszelkie wyjaśnienia
związane z morderstwem. Jusuf próbuje przebić się przez mocną tamę milczenia,
dotrzeć do prawdy, ale też odnaleźć się w realiach systemu karnego i
więziennictwa w Afganistanie. Autorka przygotowała dla czytelnika pogmatwane losy powieściowych postaci, ale przez to wydają się bardziej
frapujące i pasjonujące. Książka zapewnia przyjemne zaczytanie,
angażujące śledzenie zajmującej fabuły, ale też uderza w refleksyjne
nuty.
5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura współczesna, 492 strony, premiera 18.05.2017, tłumaczenie Urszula Gardner
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu. :)
To musi być bardzo interesująca książka. Zapisuje sobie tytuł :).
OdpowiedzUsuńSpojrzenie na inną kulturę, a w niej prawa kobiet. :)
UsuńWidzę kolejny tytuł dla siebie. Dzięki za tę recenzję. :)
OdpowiedzUsuńInteresującego zaczytania. :)
UsuńUwielbiam tę autorkę i bardzo chcę przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem plastyczności i sugestywności jej stylu. :)
UsuńCzytałam w zeszłym roku tej samej autorki "Gdy księżyc jest nisko". Jeśli ta książka jest tak samo dobra, muszę ją mieć.
OdpowiedzUsuńTę książkę ciut niżej oceniłam, ale zdecydowanie warto po nią sięgnąć, podobnie jak po "Afgańską perłę". :)
UsuńZaciekawiłaś mnie na pewno przeczytam :)
OdpowiedzUsuńSatysfakcjonującego spotkania z książką. :)
UsuńWpada na listę:)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego zaczytania. :)
UsuńMyślę, że moja teściowa chętnie sięgnęłaby po tę książkę :-)
OdpowiedzUsuńJeśli lubi takie klimaty, to z pewnością będzie zadowolona z lektury. :)
UsuńJuż się bałam, że nie znajdę tu zarysu fabuły :D Muszę przyznać, że brzmi to intrygująco. Dawno nie czytałam książek w takim klimacie, ale na tą chyba się skuszę. W każdym bądź razie tytuł dopisuje do mojej listy i... i czas pokaże co będzie dalej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Q.
Otwórz Drzwi do Innego Wymiaru :)
Tak przewrotnie, zazwyczaj na koniec zostawiam zarys fabuły, wrażenia liczą się dla mnie najbardziej. :)
Usuńz tego co się wczytałam - nie jest to książka na faktach? w sensie pytanie, czy to jak się książka kończy (nie czytałam jeszcze ale się domyślam zakończenia) miałoby szansę być realne w prawdziwym świecie?...
OdpowiedzUsuńNie napotkałam nigdzie wzmianki, aby była na faktach, jednak z pewnością opiera się o faktyczne trendy społeczne. :)
Usuńzapisałam tytuł nigdy nie czytałam takiej pozycji...życie kobiet w Afganistanie raczej znałam z dokumentów z tv
OdpowiedzUsuńInteresujące zaczytanie przed Tobą. :) Filmy dokumentalne też bardzo chętnie oglądam. :)
UsuńZawsze już po pierwszym cytacie, który umieszczasz na początku wpisu, mam ochotę biec do księgarni :) moja lista na wakacyjny wypoczynek niebezpiecznie rośnie :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZapisuję je, aby później łatwo kojarzyć fabułę i klimat książki, taki klucz do przeczytanych książek. :)
UsuńBardzo ciekawa recenzja! Czytałam z wielka uwagą! Książka mnie nie interesuje, bo nie lubię takiej tematyki, ale recenzje piszesz boskie. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) Pozdrawiam ciepło. :)
UsuńCiekawa recenzja, ale książka nie w moich klimatach.
OdpowiedzUsuńRozumiem, nie każdy w takich gustuje. :)
UsuńTo musi być ten gatunek książki, który czyta się jednym tchem. Zawsze ciekawiło mnie, jak wygląda życie tamtej kultury.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że ja w tamtej rzeczywistości za nic nie potrafiłabym się odnaleźć, dlatego z lękiem i niedowierzaniem patrzę na europejskie kobiety, które się na to decydują. :)
UsuńGenialna recenzja, ponownie!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. :) Pozdrawiam z uśmiechem. :)
UsuńBrzmi interesująco!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie, tak właśnie jest. :)
UsuńWygląda na to, że rzeczywiście trzeba te książkę przeczytać. I to szybko. ;)
OdpowiedzUsuńInteresujące zaczytanie, tak jak lubię. :)
UsuńCzytam i widze ze sie podoba i ze nawet warto przeczytac ale te klimaty mnie tak irytuja ze raczej nei przeczytam. Sa teraz na czasie i musze to przetrawic az im minie ;) wteyd przeczytam na pewno. pozdrawiam i zapraszam!
OdpowiedzUsuńDlatego i ja sporo takich lektur ograniczyłam, jednak od wszystkiego nie można się odseparować. :)
UsuńWidze tu kawał ciężkiej lektury z którą w przyszłości będę musiała się zmierzyć. Nie wyobrażam sobie tego, że ktokolwiek mógłby przejść obok tej ksiażki obojętnie, gdyż widzimy, że poruszane w niej kwestie są niezykle ważne i często zapomniane.
OdpowiedzUsuńWzruszająca powieść, ale ja wciąż wielu zachowań nie jestem sobie w stanie wytłumaczyć.
UsuńW sumie się nie dziwię, że tamtejsze kobiety często wolą więzienie od wolności. Czasami zniewolenie fizyczne jest lepsze, niż to psychiczne , jakiego one doznają tam na każdym kroku...
OdpowiedzUsuńI jak dużo jest takich przypadków.
UsuńA słuchając niektórych wypowiedzi naszych rodaków (dziś np. w sondzie ulicznej na temat feminizmu) - odnoszę czasem wrażenie, że niektórzy i u nas chętnie zaprowadziliby takie porządki... :(
UsuńNa szczęście to już raczej niemożliwe.
UsuńMiałam nieprzyjemność obcować (w pracy i miejscu zamieszkania) z mężczyznami z tego kręgu kulturowego. Oni każdą kobietę traktują jak własność! Nie dziwię się więc kobietom, które wolą w takiej sytuacji mniejsze zło.
OdpowiedzUsuńSmutne to wszystko, przygnębiają mnie takie realia.
UsuńTakie tematy zawsze warto poruszać. Chciałabym poznać tą lekturę :) i wiele innych tego typu... Bo taka tematyka jeszcze przede mną!
OdpowiedzUsuńInteresującego zaczytania. :)
UsuńNa początku było mi szkoda muzułmanek, ale potem stwierdziłam, że oni po prostu mają wyprane mózgi i kobiety pozwalają sobie na takie traktowanie. Strasznie niepolityczna się zrobiłam odkąd obcuję z nimi na co dzień mieszkając w UK.
OdpowiedzUsuńNie jesteś pierwszą osobą, która opinią dzieli się ze mną.
UsuńDzięki za recenzję! Zapowiada się bardzo ciekawa lektura, zdecydowanie leci na moją listę książek do przeczytania
OdpowiedzUsuńWciągającego spotkania z książką. :)
UsuńCiekawa recenzja, więc myślę, że książka też warta uwagi. Swoją drogą, widzę, że dałaś 5/6 - co jest brakującym ogniwem tej pozycji Twoim zdaniem?
OdpowiedzUsuńAkurat zbliża się czas urlopów - będzie jak znalazł.
Nie znalazłam jakiś specjalnie brakujących ogniw, to ogólne wrażenia po przeczytaniu powieści. :) Udanego spotkania z książką. :)
UsuńDla mnie tego typu literatura jest jakoś tak mało atrakcyjna. Nie lubię tych tematów, może dlatego, że już w samych mediach jest tego całe mnóstwo. Ostatnio przeczytałam tylko Beduinki na Instagramie i to chyba zakończy moją przygodę z krajami arabskimi ;)
OdpowiedzUsuńTeraz faktycznie rzadziej sięgam po książki z taką tematyką, jednak od czasu do czasu ciągnie mnie do nich. :)
UsuńChętnie poczytałabym:)
OdpowiedzUsuńPrzygoda czytelnicza czeka. :)
UsuńPo przeczytaniu Twojej recenzji mam aż dreszcze - z wielkim zainteresowaniem przeczytam powieść.
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego zaczytania. :) Czekam na wrażenia. :)
UsuńBardzo fajna tematyka, chyba pomyśle o niej na wakacje
OdpowiedzUsuńInteresującego spotkania z książką. :)
UsuńZachęciłaś mnie do lektury, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego zaczytania. :)
UsuńW końcu znowu po przerwie wypracowałam sobie nawyk czytania książki przed snem i spać nie mogę :) bo książki tak mnie wciągają że "jeszcze tylko jeden rozdział". Zapisuje sobie Twoja propozucję na "potem"
OdpowiedzUsuńU mnie ten nawyk wciąż mocno zakorzeniony, ale jak ja go lubię. :)
UsuńSkoro polecasz to koniecznie muszę przeczytać
OdpowiedzUsuńIntrygującej przygody czytelniczej. :)
UsuńCzytając takie książki cieszę się, że nie urodziłam się tam.
OdpowiedzUsuńPodobne spostrzeżenia. :)
Usuńtemat Afganistanu jest bardzo interesujący
OdpowiedzUsuńLubię poznawać odmienne kultury. :)
UsuńNiby tematyka ciekawa, a jednak zapowiada się jakoś nudno.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. :)
UsuńInteresująca książka :)
OdpowiedzUsuńInteresująco spędziłam z nią czas. :)
UsuńMega fajna recenzja, a najbardziej spodobał mi się cytat na samym początku. Pozycja czytelnicza jak najbardziej dla mnie. Zapisuję i może przeczytam jeszcze w te wakacje.
OdpowiedzUsuńSatysfakcjonującej przygody czytelniczej. :)
UsuńCzuję, że mogłaby mi się spodobać, choć pewnie bolałoby mnie to, jak wygląda życie afgańskich kobiet;( jak przeczytałam i izolowaniu matek od dzieci to aż mnie zatkało. Na pewno nie jest to lekka lektura, ale znajdzie się na mojej liście. dzięki!
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie, abym mogła przetrwać taką izolację, największe okrucieństwo, jakie można sobie wyobrazić, a tyle kobiet zmuszonych jest je przeżywać.
UsuńZaintrygowałaś mnie! Muszę to przeczytać!
OdpowiedzUsuńWzruszająca przygoda czytelnicza przed Tobą. :)
Usuń