"Gdybym wiedziała, że wkrótce mam opuścić tę planetę,
czy zrobiłabym wszystko inaczej?"
Bardzo
spodobała mi się poprzednia powieść autorki "Gdzieś tam w szczęśliwym miejscu", wzruszająco przemawiała, głęboko wstrząsała, nakłaniała
do refleksji. Dlatego z zainteresowaniem sięgnęłam po "To, co nas
dzieli", licząc na równie trafioną i udaną przygodę z książką. Owszem, było emocjonująco i intrygująco, ale już mniej intensywnie niż
wcześniej. Postawy bohaterów nie brzmiały przekonująco, miałam wrażenie silnego przejaskrawienia
ich zachowań. Jestem przekonana, że gdyby autorka zwróciła większą uwagę na dopracowanie sylwetek postaci, zyskałyby one na wiarygodności, zrozumieniu, sympatii i przywiązaniu czytelnika. Jednak to, co dla mnie dopominało się o większą głębię psychologiczną i subtelność w przekazie, dla
innych czytelników może okazać się barwną wyrazistością, lubianą
bezpośredniością i cenioną niewymuszonością.
Mimo wskazanego zastrzeżenia, powieść czyta się z
zaangażowaniem, sporo w niej umiejętnie podkręcanego napięcia
charakterystycznego dla thrillerów, trzymania w niepewności odnośnie
losów bohaterów, wciągania w odkrywanie tajemnic sprzed dwudziestu lat,
które znacząco naznaczyły bieg życia głównych postaci. Ciekawym
zabiegiem narracji okazało się wplatanie listów z przeszłości we
współcześnie dziejącą się akcję. Autorce wyśmienicie udało się ukazać,
jak zmieniła się mentalność i sposób patrzenia na świat
bohaterek, jak dojrzały wzbogacone doświadczeniami życiowymi, a także jaki
kontrast powstał między ich marzeniami a faktycznymi osiągnięciami.
Jednocześnie widzimy, że główny trzon osobowości człowieka charakteryzują cechy, które mimo upływu lat pozostają trwałe. Bo
czyż można się tak naprawdę wewnętrznie przeobrazić, stać się kimś
innym? A może to jedynie gra pozorów, przyjętej fasady, aby oddzielić myśli od niepowodzeń w życiu osobistym? Jak choćby ucieczka w perfekcjonizm, syndrom dążenia do doskonałości, aby otrzymać potwierdzenie własnej wartości w innym obszarze życia.
Każdy z nas popełnia błędy, jedne o mniejszej
wadze, inne rzutują na przebieg całego życia. Czasem los uśmiecha się i pozwala na ich korektę,
warto wówczas zwrócić uwagę na stworzoną szansę, postarać się naprawić
wyrządzone sobie lub innym krzywdy, dobrymi czynami zatrzeć bolesne
wspomnienia bliskich, odszukać porozumienie z odsuniętymi w niepamięć
dawnymi przyjaciółmi, czy znaleźć miłosny lek na dojmującą samotność.
Właśnie przed takimi wyzwaniami stoją Eve Hayes i Lily Brennan, główne bohaterki powieści, kiedyś
nierozłączne przyjaciółki, a dziś nawet nie rozmawiają ze sobą,
odległe i niedostępne, bo sekretne wydarzenie zniszczyło serdeczne
relacje. Oczywiście, można zastanawiać się, na ile prawdziwa była przyjaźń, skoro kobiety dały się rozdzielić? Albo co takiego złego wkroczyło między dwie bliskie osoby? Czy uda się im odbudować zniszczoną przyjaźń? Jakie
dramatyczne wydarzenia staną się ich udziałem? Co musiałoby się stać, aby
znów mogły sobie zaufać i poczuć wzajemne wsparcie?
Lekkość
stylu autorki, plastyczne operowanie słowem, wrażliwość na bolączki duszy człowieka, przemawiają na korzyść powieści. Również pogodne przesłanie, że zawsze trzeba
wzmacniać w sobie nadzieję na szczęście, pielęgnować silną wiarę w
świadome kształtowanie losu, wykazywać gotowość podjęcia walki z niekoniecznie przychylnym przeznaczeniem, trwać przy marzeniach wbrew niesprzyjającym
okolicznościom, najzwyczajniej w świecie zawalczyć o siebie, zwłaszcza maksymalnie wykorzystać pojawiającą się drugą szansę.
Przyjemne spotkanie z książką, kilka godzin trzymającej w napięciu, a jednocześnie relaksującej, przygody
czytelniczej. Poprzez odbicie w lustrze historii losów innych, można dostrzec nawiązania do obrazu własnego życia.
4/6 - warto przeczytać
literatura obyczajowa, 416 stron, premiera 14.06.2017 (2011)
tłumaczenie Małgorzata Hesko-Kołodzińska
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu HarperCollins Polska. :)
Wygląda na przyjemną lekturę :)
OdpowiedzUsuńMiło spędziłam z nią czas. :)
Usuńteż dałabym jej szanse, zapowiada się naprawdę intrygująco
UsuńNie znam twórczości autorki, ale kusi mnie, żeby przeczytać jakąś jej książkę.
OdpowiedzUsuńW moim odczuciu, warto sięgnąć po poprzednie książki, bardzo wzruszające zaczytanie. :)
UsuńWstyd się przyznać, ale ostatnio nie czytam wogóle. Chciałabym, ale nie znajduję na to czasu przy 2 małych dzieci.
OdpowiedzUsuńPrzy dwójce moich dzieciakach też ledwo znajdywałam czas na czytanie, kilka spokojnych chwile kradzionych w ciągu dnia. :)
UsuńAle ciekawa lektura! Na pewno zapamiętam :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego spotkania z książką. :)
Usuńkurcze kolejna fajna książka, ktoś zna sposób na wydłużenie dnia?
OdpowiedzUsuńKażdy chciałby poznać ten sekret. :)
UsuńStrzał w dziesiątkę! :) Akurat szukałam takiej książki, po przeczytaniu mocnego thrillera, gdzie ofiarami były małe dzieci.
OdpowiedzUsuńA zatem intrygującego zaczytania. :)
UsuńWydaje się ciekawa. Z chęcią po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
recenzje-zwyklej-czytelniczki.blogspot.com
Przyjemnych wrażeń czytelniczych. :)
UsuńHmmmm.... Czasami pewne wiadomości zmienić potrafią wszystko
OdpowiedzUsuńCały urok życia, naszych relacji z ludźmi. :)
UsuńDla mnie chyba niestety byłaby to za poważna powieść, a w tej chwili m ochotę na coś zupełnie innego. Nie mówię jednak nie, może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńNa wszystko przychodzi odpowiedni czas. :)
UsuńZawsze intryguje mnie wątek przyjaźni w lekturach, w sumie pojawia się rzadziej niż miłość :)
OdpowiedzUsuńTak myślę, przypominam sobie, ale może faktycznie masz rację. :)
UsuńKolejna fajna książka, świetna recenzja. Dzięki tobie moja biblioteczna nieco zwiększyła rozmiary :)
OdpowiedzUsuńTyle przygód czytelniczych na nas czeka. :)
UsuńCzytałam, zrobiła na mnie ogromne wrażenie.
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie, kiedy książka spełnia nasze oczekiwania. :)
UsuńNie miałam okazji przeczytać, ale czuję, że spodobałaby mi się.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://polecam-goodbook.blogspot.com/2017/07/chopak-z-innej-bajki-bierz-i-czytaj.html
Przygoda czytelnicza czeka. :)
UsuńNigdy nie słyszałam ani o tej pozycji, ani nawet o tej autorce. Ale muszę przyznać, że czuję się zaintrygowana tą powieścią. Myślę, że mogłaby mi się spodobać i byłaby niezłym oderwaniem od klasyki, którą ciągle czytam na studiach. :)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł na interesujący przerywnik, to prawda. :)
UsuńJestem ciekawa co rozdzieliło przyjaciółki, poszukam
OdpowiedzUsuńWciągającego zaczytania. :)
Usuńnie czytałam jeszcze żadnej książki Autorki, ale może kiedyś się skuszę! :)
OdpowiedzUsuńhttp://nie-oceniam-po-okladkach.blogspot.com/
Warto uwzględnić je w planach czytelniczych. :)
UsuńZachęciłaś mnie tę recenzją do przeczytania tej książki. Widzę, że to idealna książka na wakacje!
OdpowiedzUsuńFascynującego spotkania z książką. :)
UsuńWydaje się ciekawa, poza tym nie czytałam jeszcze nic tej autorki, może zacznę właśnie od tej pozycji :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ver-reads.blogspot.com
Miłych wrażeń czytelniczych. :)
UsuńZaciekawiła mnie. Ostatnio szukam czegoś innego niż poradnik żywienia dzieci albo marketing w internecie ;)
OdpowiedzUsuńZatem może ta przygoda czytelnicza sympatycznie umili Ci czas. :)
UsuńMam tę powieść w planach. Bardzo mile wspominam "Gdzieś tam w szczęśliwym miejscu".
OdpowiedzUsuńTamta książka też zrobiła na mnie mocne wrażenie. :)
Usuńhmmm...na pewno warta uwagii ale chyba najpierw sięgnęłabym po tą pierwszą:)
OdpowiedzUsuńDowolnie można się w nich zaczytywać. :)
UsuńDziewczyno podziwiam, ja uwielbiam czytać książki, ale ostatnio czasu mi na to brakuje :)
OdpowiedzUsuńCzasu mam pod dostatkiem, a i tak wciąż mnóstwo książek czeka na spotkanie. :)
UsuńCiekawe pytania zadaje autorka.
OdpowiedzUsuńRefleksyjne nuty zawsze mile widziane. :)
UsuńNa taką książkę czekałam, w końcu coś w 100proc dla mnie, bo porusza mnostwo aspektów psychologicznych. Zapisałam sobie tytuł.
OdpowiedzUsuńU mnie też wyczekiwanie na wątki psychologiczne, lubię się w nich zanurzać. :)
UsuńCałym sercem pokochałam opowieść Królika i spodziewałam się, że kolejne książki autorki będą równie dobre. Muszę przeczytać i tę, mimo małych zastrzeżeń jakie wskazałaś.
OdpowiedzUsuńPrzygoda z "Królikiem" jeszcze przede mną, wiele sobie po niej obiecuję. :)
Usuń