poniedziałek, 3 lipca 2017

TAM, GDZIE KOŃCZY SIĘ ŚWIAT Paweł Zgrzebnicki

"Spora część tutejszej kultury sprowadza się do sztuki prowadzenia wojny z sąsiadami i do związanych z walką ceremonii i utrzymania tożsamości grupy... walka i konflikt zbrojny stanowią dumę i kulturową podstawę egzystencji..."

Sympatycznie podróżowało mi się za pośrednictwem książki, odpowiadał mi wciągający styl narracji, dbałość o potwierdzenie prawdziwości przytaczanych szczegółów, otwarte spojrzenie na odmienną kulturę, a także szczypta dobrego humoru przewijająca się między wierszami opowiadanej relacji z wyprawy. Sugestywne opisy, które natychmiast przenoszą oczami wyobraźni do fascynującego zakątka świata, gdzie można poczuć niezwykły pierwotny duch społeczności, przyjrzeć się z podziwem tradycjom dzikich plemion, podążających tropem obyczajów wielu pokoleń przodków i nawiązujących silną więź z przyrodą. Jednocześnie obserwujemy jak wzorce współczesnych cywilizacji powoli wkraczają w ten naturalny świat, przenikają go zachodnimi normami życia nastawionego na konsumpcję, jak stopniowo intensyfikuje się kolonizacja dokonywana przez przemysł wydobywczy i chiński biznes. Z jednej strony mamy świadomość, że zachodzące zmiany są nieuniknione i nieodwracalne, a z drugiej strony pragniemy zatrzymać i zachować dawne obrazy życia nowogwinejskich plemion.

I właśnie to spojrzenie na mieszkańców Papui-Nowej Gwinei, barwne odmalowywanie ich portretów, tak bardzo ujęło mnie w tym reportażu. Nikłe są szanse, abym miała okazję zwiedzić ten kraj, poczuć jego unikalny klimat, ale dzięki tej książce niewątpliwie stał mi się on bliższy i bardziej zrozumiały. Wraz z autorem przyglądałam się codziennemu życiu i strukturze społecznej plemion Asaro, Simbu, Huli, Sepiku. Sporo dowiedziałam się o ciekawych strojach, maskach i tatuażach, symbolicznym malowaniu ciał, organizowanych festiwalach, bogatych zwyczajach, ceremoniach, rytuałach i obrzędach. Dostrzegłam niezmierne bogactwo inspiracji do badań etnograficznych, bazujących na szacunku i uznaniu wobec odmiennych kultur. Jednocześnie ukazało się mroczne i niebezpieczne oblicze tamtejszej rzeczywistości.

Setki niezależnych plemion, do niedawna zupełnie od siebie odseparowanych, z wyjątkowo silnym poczuciem rozdzielności, posługujących się odrębnymi językami, lecz równocześnie od ponad czterdziestu lat budujących narodową tożsamość. Podziwiałam cudowne widoki nowogwinejskich krajobrazów i ich bioróżnorodność. Zaglądałam w przeszłość związaną z okresem drugiej wojny światowej. A także obserwowałam, jak piękny podwodny świat raf koralowych mocno odczuwa skutki ocieplania się klimatu, anomalii pogodowych czy połowów trałowych. Książkę wzbogacają liczne ilustracje, odzwierciedlające opisywane miejsca, ludzi, zdarzenia i przedmioty, ale także wytwarzające niepowtarzalny klimat i inspirujące do zabarwienia kolorami wyobraźni czytelnika.

4.5/6 - warto przeczytać
literatura podróżnicza, 352 strony, premiera 14.06.2017
Książkę "Tam, gdzie kończy się świat" zgarnęłam z półki "nowości". :)

82 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Zatem wyczekiwać będę Twoich wrażeń z tej podróży czytelniczej. :)

      Usuń
  2. Recenzja książki bardzo mi się podoba, jest taka czytelna i prosta. Lubię takie :) Sama książka też wpada w mój gust :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś oglądałam film dokumentalny na ten temat bardzo mi się podobał to może i ta Książka będzie czymś ciekawym.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zastanowię się jeszcze nad tą książką.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawią mnie takie książki, więc będę mieć ją na uwadze ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę, że to pozycja zdecydowanie na mojej matki. Uwielbia powieści podróżnicze. Koniecznie muszę jej ją podsunąć :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super, można poznać inną kulturę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już niewiele takich miejsc na świecie, warto je badać. :)

      Usuń
  8. Bardzo intrygujący tytuł ;) Podoba mi się Twoja recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubie czytać o światach do których tylko w ten niezwykły sposób mam mozliwośc zajrzeć, dziękuję za przybliżenie ksiażki

    OdpowiedzUsuń
  10. O literatura podróżnicza w sam raz na lato i na prezent którego szukam

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam książki takie jak ta na wakacjach. Mimo, że jest się ciałem w domu, to duchem można przenieść się daleko stąd: -)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak, to mną kieruje, kiedy sięgam po literaturę podróżniczą. :)

      Usuń
  12. Po Twojej recenzji wiem, że ksiażkę na pewno przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam okazję przeczytać tą książkę niedawno i jakoś trochę mnie nudziła. Rzeczywiście, obraz Papui-Nowej Gwinei był niezwykle dokładny i szczegółowy, ale chwilami to sięganie do źródeł historycznych mnie irytowało. Nie wiem w sumie dlaczego, ale spodziewałam się więcej po tej książce.


    Pozdrawiam
    Caroline Livre

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie właśnie spodobało się takie spojrzenie, ten styl przedstawiania wędrówki, jedyne czego mi brakowało, to zdjęć, choć w klimatycznie ilustracje to zastępowały. :)

      Usuń
  14. Książka nie w moim guście, ale recenzja jak zwykle super.

    OdpowiedzUsuń
  15. Super recenzja, jednak ja nie przepadam za tego typu książkami ;)
    Pozdrawiam! http://literacki-wszechswiat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja jakoś nie przepadam za książkami podróżniczymi :) Wolę sama podróżować, nie o tym czytać :D

    Pozdrawiam!
    zaczytana-w-fantastyce.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy z nas by wolał, to nie ulega wątpliwości. Ale dlatego, że nie można samemu przeżyć takiej podróży, nie znaczy, że nie można jej przeżyć czytelniczo. Kwestia bogatej wyobraźni i chęci poznawania świata. :)

      Usuń
  17. Lubię książki podróżnicze i ta zapowiada się bardzo ciekawie. Autor wybrał naprawdę niesamowite miejsce do opisania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam, że właśnie opisywane miejsce tak bardzo mnie skusiło. :)

      Usuń
  18. Super temat i książka must have!

    OdpowiedzUsuń
  19. To musi być fascynująca książka! Tak egzotyczne miejsce zasługuje na to, żeby o nim poczytać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to jeszcze jak bardzo zasługuje, szkoda tylko, że współczesna cywilizacja wkrada się tam już tak intensywnie.

      Usuń
  20. Papua-Nowa Gwinea to akurat jeden z najmniej interesujących mnie rejonów świata, ale postanowiłam, że dowiem się o świecie jak najwięcej, dlatego kiedyś i o Papui-Nowej Gwinei poczytam, a gdy to będzie, będę pamiętać o tej książce, skoro polecasz. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Książka już wcześniej rzuciła mi się w oczy :) Tyle rzeczy jest jeszcze nieodkrytych, ... Setki niezależnych plemion i ich kultury. To niesamowite

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak wspaniale jest to poznawać, choćby z kart książki. :)

      Usuń
  22. Bardzo zachęcająco piszesz recenzje książek :) podoba mi się!

    OdpowiedzUsuń
  23. Jak się rozmarzyłam czytając Twoją recenzję - ja pewnie też nigdy nie odwiedzę Papui-Nowej Gwinei... Trzeba więc odbyć podróż palcem po mapie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie tym się kieruję sięgając po reportaże podróżnicze. :)

      Usuń
  24. Będę mieć zatem na uwadze! :)

    Pozdrawiam cieplutko ♥
    Zapraszam również do mnie. :)
    http://nie-oceniam-po-okladkach.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. Nieczęsto czytam książki podróżnicze, ale jak już to się zdarza, to jestem zawsze zafascynowana. Papua Nowa Gwinea to kraj, który mam nadzieję kiedyś odwiedzić (ale to jak narazie odległe zamierzenia), a przeczytanie tej książki z pewnością sprawi, że pobyt ten będę przeżywać całkiem inaczej. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogromnie mnie cieszy, że są ludzie, którzy odbywają takie podróże po świecie, a ja mogę później w nich uczestniczyć czytając książkę, wodząc palcem po mapie i wyszukując w internecie dodatkowych informacji, zdjęć czy filmów. :)

      Usuń
  26. Lubię takie książki, w szczególności jeśli dotyczą mało cywilizowanych zakątków. Widzę, że obok tej publikacji czeka mnie wiele pozytywnych wrażeń.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej, dobrze mi się podróżowało z tą książką. :)

      Usuń
  27. Lubię tę serię, więc i po tę książkę chętnie sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też ta seria mocno do siebie przyciąga, różnorodne podróże i różnorodny ich klimat. :)

      Usuń
  28. Kiedyś często sięgałam po tego typu książki, ale powiedzmy, że tych bardziej "medialnych" autorów (Cejrowski, Pawlikowska, Wojciechowska). Do tej również chętnie bym zajrzała - byłby to dla mnie na pewno powiew świeżości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaskakujące jak nieraz ludzie mają pomysły na podróżowanie, na wiele z nich bym się nie zdecydowała, ale poczytać o nich jak najbardziej tak. :)

      Usuń
  29. Uwielbiam takie książki, zatem z pewnością znajdzie się w moim wakacyjnym plecaku:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Interesująca podróż czytelnicza przed Tobą. Sympatycznych wrażeń. :)

      Usuń
  30. Generalnie, lubię książki podróżnicze, ale egzotyczne klimaty jakoś mnie nie kręcą ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie w zasadzie wszędzie ciągnie do wędrowania i zwiedzania świata, każdy zakątek planety chętnie bym odwiedziła, choćby właśnie korzystając z możliwości podróży czytelniczych. :)

      Usuń
  31. Bardzo chętnie przeczytam to tematyka, którą najbardziej lubie :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ciekawe, jak na dłuższą metę wypali to budowanie wspólnej tożsamości przez różne plemiona. Coś mi się wydaje, że prędzej czy później silniejsza grupa posłuży za wzorzec, a innym pozostanie asymilacja i odrębne wartości diabli wezmą. ;)

    Pozdrawiam,
    Damian

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazwyczaj tak to właśnie bywa, dlatego warto poznać zanim nastąpi ta jednolitość. ;)

      Usuń
  33. Bardzo chętnie sięgnę po tę książkę :-) już nawet dodałam do zakładek :-)

    OdpowiedzUsuń
  34. Idealna lektura dla mnie :) Koniecznie muszę się z nią zapoznać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem przekonana, że sprawi Ci wiele czytelniczej radości. :)

      Usuń
  35. Wspaniała recenzja, przykro mi tylko, że piszesz jakbyś naprawdę miała tam nigdy nie pojechać. Nigdy nie mów nigdy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś się spełni, ale na razie się nie zapowiada. :)

      Usuń
  36. Dopisuje do listy i dziś wyruszam po nowe łupy na weekend, mam nadzieję, że książka będzie dostępna w pobliskich księgarniach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie zerknij też na "Witamy w białej Afryce" Wojciecha Rogala, jestem na początku tej podróży, ale już bardzo mi się podoba. :)

      Usuń
  37. Mój regał składa się w zasadzie wyłącznie z literatury podróżniczej, przewodników i książek językowych. Jak ją gdzieś zobaczę, to dołączy do tej śmietanki. :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Jak dla mnie, świetna,odkrywająca przed czytelnikiem wiele tajemnic z kraju, który żyje swoim rytmem, rządzi się swoimi prawami, gdzie nieskażona człowiekiem przyroda kryje niespożytą energię, niesklasyfikowane gatunki flory i fauny. To świat, do którego nie wszyscy mogą się wybrać. Trzeba być odpornym na panujące tam warunki atmosferyczne, kulturowe i społeczne. Trzeba być odważnym i mieć ściśle określony plan, chociaż nawet będąc już na miejscu, jak się okazuje, trudno jest znaleźć przewodnika, który pokazałby nam to, co chcemy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak, jak to przedstawiasz. Pragnęłabym zajrzeć kiedyś do tych wszystkich miejsc, jeszcze w małym stopniu skażonych przez zachodnie cywilizacje, nacieszyć się ich niepowtarzalnością. :)

      Usuń
  39. Ale kto wie,może akurat się uda odwiedzić?:) Trzeba mieć plan :D Życzę Ci, żeby się udało:)

    OdpowiedzUsuń