wtorek, 23 kwietnia 2019

ODBIORĘ CI WSZYSTKO Ruth Lillegraven

[PRZEDPREMIEROWO]

"Wszystko do mnie należy i wszystko będzie mi zabrane,
wkrótce wszystkie rzeczy będą postradane."
"Najpiękniej jest o zmierzchu", Pär Fabian Lagerkvist 


Ciekawie zapleciona intryga, zajmujące prowadzenie złożonych wątków, sporo zaskakujących zwrotów akcji, a przy tym dynamiczne rytmy i sprężyste wybijanie naprzemiennych narracji. Imponuje mnogość poruszanych w fabule zagadnień, związanych z mało efektywną opieką społeczną, okrutnym maltretowaniem dzieci przez bliskich, negatywnych efektów imigracji, a także mało etycznych standardów politycznych, czy skomplikowanej sytuacji służby zdrowia.

Tłem staje się szerokie spektrum współczesnego norweskiego społeczeństwa, niekorzystne elementy jego multikulturowego obrazu, niesatysfakcjonujące rozwiązania prawne w zakresie ochrony dzieci, mało skuteczne działania organów ścigania. Przyznam, że imponuje mi takie podejście do kreowania świata powieści, i to zwłaszcza w gatunku, jakim jest wydawałoby się zwykły thriller. Tak naprawdę, to także wątki poboczne stają się interesującym materiałem do przemyśleń, jak choćby kondycja obecnych małżeństw żyjących w pospiesznej codzienności zdominowanej przez pracę, albo możliwość genetycznych uwarunkowań pewnych niepożądanych zachowań, przenoszonych z pokolenia na pokolenia i wzmacnianych przez kopiowanie wzorców wychowawczych. Jednak najwięcej uwagi skupiamy na zagadnieniach uzasadnień do odbierania komuś życia, praw do samodzielnego wymierzania kary i odnajdywania częściowej satysfakcji w zemście. Czy można porównywać wartości ludzkich żyć? Jak egzekwowanie sprawiedliwości we własnym zakresie może być tak trudne? Dlaczego czasem lepiej być ofiarą niż oprawcą?

Lekki styl narracji, sprawna zmiana narratora, działające na wyobraźnię opisy, powodują, że chętnie zanurzamy się w książkę, kusi atrakcyjnym przebiegiem zdarzeń i kulminowaniem napięcia. Chociaż od połowy książki dokładnie wiemy, kto za wszystkim stoi, to jednak finalna odsłona porywa i szokuje. Za nic nie spodziewałam się takiego zakończenia, wyjątkowo trudne do przewidzenia. Długo zastanawiałam się, jak uzasadnić wybrany przez autorkę wariant zamknięcia, czym się kierowała decydując się na jego kształt, jakie przesłania za tym stały. Podobało mi się budowanie niepewności, zwrócenie uwagi na dobór frapującej mieszanki cech osobowości postaci, różnorodne odcienie przyjmowane przez czerń, szarość i biel. I to, że każdy skrywa głęboko tajemnice, nie tylko przed obcymi, ale również przed bliskim, a może nawet samymi sobą, aby nie przywoływać poczucia winy i wyrzutów sumienia. Wystarczy jeden przypadkowo obsunięty fragment układanki, aby stopniowo traciła ona stabilność i eliminowała poczucie bezpieczeństwa.

Clara to niezwykle inteligentna i ambitna pracownica Ministerstwa Sprawiedliwości, zajmująca się tworzeniem kontrowersyjnej ustawy mającej skuteczniej niż dotychczas chronić młode ofiary przemocy domowej. Jej mąż jest zapracowanym pediatrą, który nie może pogodzić się z tym, ile zła i okrucieństwa kryje się w pozornych zaciszach domowych. Para ma dwójkę synów, którym stara się zapewnić szczęśliwe dzieciństwo, choć ich małżeństwo już od kilku lat nie można zaliczyć do udanych. W szpitalu, w którym pracuje Haavard, dochodzi do zaskakującego morderstwa, uruchamia ono zagadkowy splot okoliczności i mroczne cienie przeszłości.

4.5/6 - warto przeczytać
thriller psychologiczny, 444 stron, premiera 24.04.2019 (2018), tłumaczenie Karolina Drozdowska
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Wielka Litera.

41 komentarzy:

  1. Moja szła chyba prosto z Norwegii, bo doszła dopiero w w Wielki piątek wczoraj zaczęłam czytac i żałuję, że Kazik tak mało śpi 😂

    OdpowiedzUsuń
  2. Planuję kupić tę książkę w wersji elektronicznej już niebawem. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka porusza bardzo trudny temat, ale bardzo ważny społecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Thrillery to nie moje klimaty, ale psychologicznie skonstruowane książki dające do myślenia to już zmienia postać rzeczy. Muszę się jej przyjrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Za thrillerami nie przepadam, jednak tutaj dość mocno mnie zaintrygowałaś tłem całej histori: mało efektywną opieką społeczną, okrutnym maltretowaniem dzieci przez bliskich, negatywnymi efektami imigracji. Jeśli sięgnę po tę książkę, zrobię to, gdyż będę ciekawa tego tła właśnie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie dość, że thriller, za którym nie przepadam, to jeszcze maltrerowane dzieci. Nie moja bajka, ale jestem pod wrażeniem recenzji.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo mnie Twoja recenzja zaskoczyła bo nie pomyślałabym, że to pozycja dla mnie. A ja chcę więcej i więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapisuje tytuł;) jestem ciekawa czy mnie także zaskoczy i porwie finał

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka o której słyszałam wiele dobrego, kiedyś pewnie przeczytam ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię skandynawski klimat zapleciony w intrygę i zawiłości multikulturowe. Z przyjemnością sięgnę po tę pozycję.

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam już dziś o tej książce, i wiem że muszę ją przepisać

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie jestem zainteresowana tą książką. Nie przepadam za tego typu literaturą.

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytałam już o tej książce. Intrygująca fabuła. Lubię thrillery więc z pewnością z czasem przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Thrillery a jeszcze psychologiczne to coś co ostatnio uwielbiam :o Zachęcasz więc zaopatrzę się w tę książkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mojej mamie spodobała by się chyba najbardziej!

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj znam ale nie została zemną na dłużej.

    OdpowiedzUsuń
  17. "Odbiorę Ci wszystko" to książka, w której próżno szukać tego, co jest tylko białe lub tylko czarne. Sama fabuła intryguje i niezwykle wciąga, ale faktycznie - całe tło fabularne skłania czytelnika do refleksji i sprawia, że tytuł staje się o wiele bardziej poważny. Polecamy!

    OdpowiedzUsuń
  18. ja sobie często zapisuję tytuły które polecasz i jeszcze nigdy z żadną kartka nie doszlam do biblioteki ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Czytałam o tej książce . Jednak bardzo ciekawie została tutaj przedstawiona. Hmm... chyba zastanowię się nad tego typu rodzajem książek .
    Pozdrawiamy, Velaris Library

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam wrażenie, że bym nie spała po nocach, jakbym czytała wszystkie książki z Twojej listy :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Zawsze dopisek „psychologiczny” do gatunku bardzo mnie intryguje. Jest już to coś więcej i zazwyczaj liczę na naprawdę dobrą historię. Może kiedyś sięgnę po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  22. Miałam okazję ją mieć, ale się nie zdecydowałam... Teraz żałuję :/

    OdpowiedzUsuń
  23. Ciekawi mnie jak przedstawiono wpływ pracy bohaterki na całą sytuację z zaskakującym przypadkiem morderstwa w szpitalu.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciekawa książka, ale raczej teraz po nią nie sięgnę, może w przyszłości :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Dawno nie czytałam thrillera psychologicznego, a fabuła naprawdę mnie zaciekawiła, więc chętnie sięgnę po tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Kraje skandynawskie słyną z bardzo rystrykcyjengo prawa rodzinnego. Budzi ono bardzo wiele kontrowersji. Często dzieci są zabierane zz domów za błahostki. Chętnie zagłębie się w ten świat, nawet poprzez thriller.

    OdpowiedzUsuń
  27. Książka wygląda ciekawie, a tytuł naprawdę intryguje. Może się na nią skuszę w wolnej chwili ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Chociaż chciałabym napisać – jak zwykle – jakiś treściwy komentarz, ale w przypadku tej książki trudno zebrać mi myśli Wiadomo, nie znam jej, mogę ci jedynie uwierzyć na słowo, jak to z nią właściwie jest, ale gdybym ja już w połowie lektury znała sprawcę, to nie wiem, czy zwroty akcji zaserwowane pod koniec mogłyby mnie aż tak usatysfakcjonować... Kogo ja oszukuję – jeżeli dany autor zdołałby mnie zapędzić w kozi róg, jarałabym się jak neony w sklepach! Także chętnie zapiszę sobie ten tytuł. ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Brzmi ciekawie. Thriller psychologiczny... W sam raz dla mnie 😍

    OdpowiedzUsuń
  30. Fajnie, że dotyka tematu, o których coraz głośniej... Interesujący będzie ten aspekt, więc chętnie przeczytam 😉

    OdpowiedzUsuń
  31. No niestety, książka nie dla mnie, ale dobrze, że robi się coraz głośniej o przemocy wobec dzieci ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Dawno nie czytałam książki, której akcja ma miejsce w Skandynawii. Rzucę okiem na tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  33. Ostatnio chodzą za mną thrillery chociaż raczej ich nie czytuje, Do tego jednak jakoś mnie nie ciągnie.

    OdpowiedzUsuń
  34. Lubię thrillery w norweskim klimacie. Do tego intryguje mnie to szokujące zakończenie i porusza temat przemocy domowej. Zawsze trudne kwestie w książkach wywołują we mnie mnóstwo emocji i mobilizują, by doceniać to co mamy. Zapowiada się dobra lektura

    OdpowiedzUsuń
  35. Nie, żadnego zaskoczenia na końcu. A ja lubię, kiedy książki mnie z zaskakują m to jest w nich chyba najlepsze.Kinga

    OdpowiedzUsuń
  36. Czaję się na tę książkę, zamierzam ją przeczytać w najbliższej przyszłości. Wydaje się być dobra, czytałam dużo pozytywnych recenzji, a Twoja opinia mnie w tym utwierdza.

    OdpowiedzUsuń
  37. A ja jestem już po lekturze "Odbiorę Ci wszystko", dawno nie chciałam wracać do kontynuowania książki z taką ciekawością, jak w tym przypadku. Lillegraven jest świetną "opowiadaczką", podejrzewam, że jest prywatnie niezłą gadułą;) A i seria ma być kontynuowana, z czego bardzo się cieszę!

    OdpowiedzUsuń
  38. Bardzo fajnie napisane. Pozdrawiam serdecznie !

    OdpowiedzUsuń
  39. Przeczytałam książkę i zostaje z dużym niedosytem, nie chce spoilerować ale co tak ważnego chciała powiedzieć Agnes o czym się nie dowiedzielismy? Nie mogę przestać o tym myśleć!

    OdpowiedzUsuń