ANDERS ROSLUND
EWERT GRENS I SVEN SUNDKVIST tom 10
„Nie zamierzał się przed kimś ukrywać. Chciał się ukryć w kimś.”
Bardzo spodobała mi się pierwsza i druga część powieści, trzecia miała w sobie coś wciągającego, ale pozostałe stopniowo traciły na sile atrakcyjności, bazowały na sensacyjnych nutach, które nie zawsze harmonijnie współgrały, czasem traciły rytm i wydźwięk. Pomimo lekkiego studzenia zapału poznawania wraz z przerzucaniem stron powieść zaliczam do udanych przygód czytelniczych. Narracja na wysokim poziomie, płynna, przyjazna i urozmaicona, echa słów jednej z zaginionych dziewczynek wyraźnie słyszalne w tle historii. Napięcie chwiejnie balansowało na linie odwoływania się do wyobraźni czytelnika. Tematyka seksualnego wykorzystywania dzieci przez pedofilskie środowisko mocno podkręcała emocje, obrzydzenia i potępienia. Za dużo było łatwych zbiegów okoliczności. Skomplikowane i trudne do zmierzenia się wyłapanie w toni pedofilskiego mroku rekina zbrodni okazało się naznaczone naciągniętym łutem szczęścia. Chciałam pozostać z bohaterami, wejrzeć w los porwanych tego samego dnia czterolatek i wciąż nieodnalezionych.
Odpowiadało mi się to, co działo się z kluczową postacią. Ewert Grens, inspektor sztokholmskiej policji, potrafił zaskoczyć w ramach pracy nad nierozwiązaną zagadką zniknięcia dzieci sprzed trzech lat. Upór i determinacja, zwykłe poczucie ludzkiej przyzwoitości, oraz osobliwe spotkanie na cmentarzu, sprawiły, że mimo sprzeciwu szefostwa zdecydował się na zajęcie w ramach przymusowego urlopu śledztwami umorzonymi ze względu na brak tropów i śladów. Wciągnął do sprawy Pieta Hoffmana, dawnego policyjnego informatora, eksperta od działań w organizacjach przestępczych, chociaż za dużą cenę. Im głębiej wchodzili w mrok czarnej sieci i ludzkiej natury, tym więcej stawianych było przed nimi wyzwań. Kim stanie się człowiek, jeśli obedrzemy go z wszelkich powłok, dzięki którym istnieją kontakty międzyludzkie? Zerknij również na inne książki Andersa Roslunda, szwedzkiego pisarza i dziennikarza specjalizującego się w tematyce społecznej i kryminalnej, "Puk puk" (dziewiąty tom serii o Ewercie i Svenie), rewelacyjna trylogia („Trzy sekundy”. „Trzy minuty”, „Trzy godziny”, współautor Börge Hellström).
4.5/6 – warto przeczytać
kryminał, 416 stron, premiera 23.08.2023 (2020), tłumaczenie Wojciech Łygaś
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.
Brzmi interesująco, więc chętnie zapiszę sobie tytuł na swoją listę książek, które chciałabym przeczytać.
OdpowiedzUsuńdobry kryminał chętnie sobie przeczytam! zapisuje na jesienne wieczory, dobrego dnia
OdpowiedzUsuńTo jest książka, gorzej jak dzieje się to w rzeczywistości, nie mogę czytać książek o pedofili, bo mam parę koleżanek z kręgów adopcyjnych i to co one opowiadają to jest dopiero horror... smutne to...
OdpowiedzUsuńMimo świetnej narracji tematyka wykorzystywania dzieci mocno mnie obrzydza, budzi trudne emocje
OdpowiedzUsuńTo książka w moim guście czytelniczym, więc chętnie sprawdzę czy mi się spodoba ta lektura
OdpowiedzUsuńTo wydanie wywarło na mnie naprawdę spore wrażenie i czekam na więcej.
OdpowiedzUsuńBardzo zaintrygowała mnie ta książka, a ponieważ uwielbiam kryminały, na pewno będę chciała poznać całą serię!
OdpowiedzUsuńDobry kryminał zawsze warto przeczytać, ja akurat ten rodzaj literacki bardzo lubię.
OdpowiedzUsuń