niedziela, 13 marca 2016

BYŁY SOBIE ŚWINKI TRZY Olga Rudnicka 68/2016

[PRZEDPREMIEROWO] 

"Jestem zdecydowanie przeciwna zabijaniu kogokolwiek poza własnym prywatnym mężem. Nie jestem psychopatką."

Śmiesznie, wesoło, na luzie i z kryminalną historią w roli głównej. Książka na poprawienie nastroju, zaczerpnięcie świeżego oddechu po trudnym dniu, przyjemnego zrelaksowania się. Śledzimy zabawne losy trzech głównych bohaterek powieści, wiek trzydzieści plus, znudzonych szarością i powtarzalnością zwykłej codzienności, rozczarowanych nieciekawym małżeństwem i drętwymi partnerami, niespełnionych w sferze osobistej i zawodowej. Kobiety oddają się bardzo kuszącym marzeniom o zupełnie odmiennym barwnym i interesującym życiu, w którym nie ma już miejsca dla ich małżonków, ale za to można niemal nieograniczenie korzystać z niewątpliwych uroków bardzo dobrze wyposażonych kont bankowych. Wpadają na iście diabelski pomysł i nakręcają się wzajemnie do jego realizacji. Chociaż wszystkie ich plany, zamierzenia, wyobrażenia, czyny i akcje, nie do końca układają się według opracowanego przez nich scenariusza, jednak kobiety to nie zniechęca do działania, a wręcz odwrotnie, tylko podsyca ich apetyt na więcej.

Powieść napisana lekkim piórem, z przymrużeniem oka, wypełniona dobrym humorem, więcej niż szczyptą ironii, ciekawymi pomysłami na fabułę i zabawnymi postaciami. Komedia kryminalna lekko szalona i zwariowana, w której cały czas coś się dzieje, mnóstwo omyłek i nieprawdopodobnych zbiegów okoliczności, bohaterki nie dają za wygraną, nie kapitulują, uparcie trwają przy swoich postanowieniach, pomimo niesprzyjających i mocno zaskakujących wydarzeń. Jola, Kama i Martusia starają się wziąć to co im się, według ich opinii, jak najbardziej należy. I jeszcze postać pięknej Sandry, która niewątpliwie wnosi wiele zamieszania i urozmaicenia do powieści. Książkę przeczytałam w błyskawicznym tempie, z uśmiechem na ustach. "Były sobie świnki trzy" to praktycznie gotowy już scenariusz na sympatyczny i intrygujący filmu, pełen dobrego żartu, zabawnych perypetii, atrakcyjnych postaci, ciekawie przenikających się wątków i bardzo dynamicznej akcji.

4/6 - warto przeczytać
kryminał

Data premiery: 15.03.2016.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka. :)

27 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Też z przyjemnością po niego sięgam, zwłaszcza tak na wyluzowanie się. :)

      Usuń
  2. Miałam dokładnie takie same odczucia względem ekranizacji. Będę niepocieszona, jeśli jakiś reżyser nie pomyśli o serialu. To idealny scenariusz! Pozdrawiam! :)

    www.majuskula.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sympatyczna, zabawna i wesoła historia, często zaglądam do takich właśnie książek, jak również chętnie oglądam filmy w tym stylu, zwłaszcza w piątki, kiedy trzeba odstresować się po ciężkim tygodniu. :)

      Usuń
  3. Aż zajrzę chyba! Właśnie zastanawiam się, czy nie wrzucić jakiegoś wątku kryminalnego do swojej książki, bo to może ładnie zbalansować fabułę obyczajową ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wątek kryminalny często daje pazura powieściom, bardzo lubię kiedy jest gdzieś tam w tle lub oczywiście pełni wiodącą funkcję. :)

      Usuń
  4. O książce nie słyszałam i po Twojej recenzji chętnie po nią sięgnę bo bardzo lubię takie lekkie książki z żartem Pozdrawiam i zapraszam do nas http://siostrydajarade.blogspot.com/2016/03/pan-osos.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To już moje drugie spotkanie z tą autorką, więc już wiedziałam czego się spodziewać, liczyłam na świetny humor i nie zawiodłam się. :)

      Usuń
  5. Chętnie bym przeczytała jak już skończę Nesbo 😃

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to będzie trochę kryminalnego kontrastu, też często taki właśnie sobie funduję. :)

      Usuń
  6. Wychodzi na to, że to lektura łatwa i przyjemna w sam raz do przeczytania na urlopie. Dopiszę sobie do listy. Tylko nie wiem czy żonie dawać, bo ten cytat na początku trochę mnie niepokoi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z punktu widzenia mężczyzny można się faktycznie mocno zaniepokoić zaproponowanym przebiegiem wydarzeń w tej powieści kryminalne. ;) Jednak bać powinni się tylko panowie mający coś na sumieniu. :)

      Usuń
  7. Wydaje się interesująca, mam nadzieje, że nieprzewidywalna. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W pewnym stopniu nieprzewidywalna, a w innych urok powieści polega właśnie na tym, że o czymś z góry wiemy, ale pojawiają się pewne zaskakujące okoliczności... :)

      Usuń
  8. Aż takich lekkich książek nie lubię, ale od czasu do czasu może się przydać na "ciężkie" dni:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Brzmi ciekawie :) Lubię tego typu lektury, więc może się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Chyba zajrzę, ostatnia książka jaką dostałam to tez niby kryminał, ale niskich lotów, choć momentami pouczająca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W gatunku kryminałów jest taka różnorodność, że warto zaglądać tu i tam. :) Zaczytania z kryminalnym pazurem w komediowej odsłonie! :)

      Usuń
  11. Lubię tego typu komedie kryminalne, w których cały czas coś się dzieje i książka wciąga nas tak że zapominamy o całym świecie. Taką książkę szybko się czyta bez odrywania aby dowiedzieć się jak się zakończy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka błyskawicznie wprawia nas w pozytywny nastrój, idealna na kilka godzin relaksującego zaczytania. :)

      Usuń
  12. Pierwszy cytat jest już wystarczającą reklamą :D Czekam zatem na to że ktoś nakręci na jej podstawie film- a jak się nie doczekam zostanie mi przeczytać ;).
    Kolejna świetna recenzja Iza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na podstawie tej książki powstałaby bardzo dobra komedia, fabuła i dialogi zdecydowanie przyciągają naszą uwagę, a dobry humor towarzyszy nam przez wszystkie strony powieści. :)

      Usuń
  13. fabuła jak dla mnie nijaka, wydana tylko dlatego, ze autorka ma już odpowiednio znane nazwisko

    OdpowiedzUsuń