wtorek, 6 września 2016

NIEBEZPIECZNA GRA, Mari Jungstedt 241/2016

INSPEKTOR ANDERS KNUTAS tom 8

"Zanim poszła dalej, po raz ostatni spojrzała na martwe ptaki. Czuła suchość w ustach, huczało jej w głowie. Z trudem do niej docierało, że tam, gdzie niedawno tętniło życie, zapanowała śmierć."

Po miesięcznej przerwie, z wielkim zainteresowaniem, niecierpliwością i apetytem na zajmującą czytelniczą przygodę, sięgnęłam po ósmy tom gotlandzkiego cyklu kryminalnego, którego przyznaję darzę dużą sympatią. I znów, autorka wciąga czytelnika w niebezpieczną grę, nie tylko intrygującą fabułą, ciekawymi postaciami, unikalnym stylem, ale również świetnie oddanym klimatem i dreszczykiem emocji. Książka nie należy do tych silnie trzymających w napięciu, jednak podczas jej czytania towarzyszy nam wystarczająca dawka niepewności i niepokoju o losy jednej z wiodących powieściowych postaci, taki przyjemny i ekscytujący thrillerowski akcent. Chętnie ulegam powieściom, w których fabuła prowadzona jest dynamicznie, ale w nieco spokojniejszy sposób, ogniskując się także na innych wątkach, nie tylko tych bezpośrednio związanych z popełnianymi morderstwami. Mam wówczas wrażenie głębszego przeżywania scenariusza wydarzeń. Pojawiają się kolejne interesujące szczegóły z życia głównych bohaterów, komisarza Andersa Knutasa, jego zastępcy Karin Jacobsson i dziennikarza Johana Berga, choć losy tego ostatniego tym razem przedstawiane zostają jako wzmianki, dla podtrzymania ciągłości historii i jej urozmaicenia. Zgodnie z przyjętą przez autorkę zasadą, kryminał mocno przyspiesza w końcowej fazie, wykorzystując wiele elementów sensacji, a jego zakończenie okazuje się bardzo zaskakujące.

Sławny i uznany szwedzki fotograf Markus Sandberg zostaje odnaleziony w krytycznym stanie, w wynajętej przez niego chatce, znajdującej się na terenie dawnej kopalni wapienia, na półwyspie Furillen. Obrażenia ofiary wydają się wskazywać na osobisty uraz, wielką złość i wściekłość mordercy. Tradycyjnie, miejscowa policja zabezpiecza ślady, przesłuchuje potencjalnych świadków i okolicznych mieszkańców, starając się niczego nie pominąć, jednak bardzo trudno jest trafić na właściwy trop sprawcy, nieznane są przyczyny i wyjaśnienia tego potwornego czynu. Następujące później intrygujące incydenty i wypadki tym bardziej nie pomagają w rozwikłaniu zawiłej zagadki. Śledztwo wychodzi poza Gotlandię i dociera do Sztokholmu. Czy tam znajdują się odpowiedzi na postawione pytania, powstałe wątpliwości i snute przypuszczenia? A może jednak ich źródła związane są z wyspą? Przed jakimi wyzwaniami zmuszony będzie stanąć Knutas, aby móc z sukcesem zamknąć sprawę, czy im podoła? Książkę czyta się bardzo dobrze, świetnie zachowana ciągłość i chronologia z poprzednimi odsłonami przygód powieściowych postaci, a do tego pasjonująco wpleciony w bieg zdarzeń, jakże powszechny niestety w obecnych czasach, problem anoreksji wśród nastolatków, popularyzowania zafałszowanych obrazów piękna przez media poświęcone branży mody, jak również wątpliwych etycznie praw rządzących tym środowiskiem.

"Niewidzialny" tom 1, "Niewypowiedziany" tom 2, "We własnym gronie" tom 3, "Umierający dandys" tom 4, "Słodkie lato" tom 5, "Upadły anioł" tom 6, "Podwójna cisza" tom 7

4.5/6 - warto przeczytać
kryminał

Data premiery: 22.11.2012

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Bellona. :)


28 komentarzy:

  1. Lubię takie wielotomowe kryminały :) kiedy przeczytałam o osobistym urazie to myślałam, że ofiara sama się tak urządziła;D znak, że jestem przed kawa jeszcze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niewątpliwie serie mają w sobie wiele uroku, z sympatią się do nich odnosimy, wciągają nas w swój klimat, zaprzyjaźniają z głównymi bohaterami, pobudzają naszą ciekawość, co będzie dalej, jaka kolejna zagadka i tajemnice przed nami do rozwiązania. :)

      Usuń
  2. Nie czytam kryminałów, więc odpuszczam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszy taka różnorodność gustów i propozycji czytelniczych, zawsze można wybrać coś dla siebie. :)

      Usuń
  3. Czytałam już kilka tomów i co podoba mi się u tej autorki najbardziej - żaden nie jest przegadany. Wbrew pozorom wcale to nie tak częste u autorów kryminałów....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co ciekawe, mam wrażenie, że w każdym tomie autorka próbuje swoich sił z jakimiś elementami różnych gatunków literackich, świetnie wzbogaca to kryminalną intrygę. :)

      Usuń
  4. Jako, że ostatnio mocno wciągnęłam się w skandynawskie kryminały to dopisuję kolejną pisarkę "do przeczytania". Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również ostatnio mocno wciągnęły takie klimaty, mniej lub bardziej mroczne, mniej lub bardziej dynamiczne, jednak pozostawiające z uczuciem satysfakcji czytelniczej. :)

      Usuń
  5. Kusisz tymi kryminałami! :) I coraz bardziej mam na nie ochotę! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Im więcej czytam literatury naukowej, tym chętniej sięgam po kryminały, może to na zasadzie kontrastu, podniesienia poziomu czytelniczej adrenaliny. ;)

      Usuń
  6. Oczywiście z początku nieco inaczej przeczytałam nazwisko inspektora ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie Ty jedna, kojarzy się jak się kojarzy, a ile chińskich nazwisk także się podobnie kojarzy. ;) Z pewnością już zapamiętasz tę postać. :)

      Usuń
  7. nie przepadam za kryminałami ale recenzja mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie sporo kryminałów, sensacji, akcji, thrillerów, nie uciekam od tych gatunków, bo świetnie spędza mi się z nimi czas, to trzeba po prostu lubić. :)

      Usuń
  8. Wpadła mi ta konkretnie książka do biblioteczki jakiś czas temu a nie wiedziałam, ze jest to tomówka ale skoro polecasz to na pewno przeczytam :) !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkie dziesięć okładek tego cyklu utrzymane są w niemal identycznej szacie graficznej, dlatego pewnie wzrok odnotował je jako jedną pozycję. :) Gdyby na to spojrzeć z tej strony, to faktycznie jest to całość. :)

      Usuń
  9. Coraz więcej słyszę o dobrych kryminałach, więc mimo tego, że ich nie czytam.. w końcu muszę się przekonać! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic na siłę, ale warto od czasu do czasu sięgnąć po ten gatunek, jest w nim wiele typów i z pewnością, któryś z nich przypadnie Ci do gustu, a wówczas kolejna porcja ciekawych przygód. :)

      Usuń
  10. Czytałam wszystkie wydane u nas kryminały Mari po kolei, jeden za drugim, nie mogąc sie wręcz oderwać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przede mną jeszcze ostatni tom do przeczytania, celowo odwlekam, bo trudno będzie mi się rozstać z tą serią, polubiłam ją bardzo, wczułam w jej gotlandzki klimat. :)

      Usuń
  11. Lubię dobre i zaskakujące zakończenia. Jeżeli będę miała ochotę na kryminał, może akurat wezmę pod uwagę ten tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autorka zawsze zaczyna mocnym uderzeniem, a w końcówce mocno przyspiesza, wprowadzając wiele elementów sensacji, thrillera, i oczywiście zaskakując. Lubię takie podsycanie ciekawości. :)

      Usuń
  12. Ostatnio trafiłam na dwa kryminały, które mi się spodobały,więc może dam szansę;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam podążać kryminalnym tropem, świetnie się przy tym relaksuję. :) Pozdrawiam serdecznie. :)

      Usuń
  13. Przy takiej ilości tomów autor musi być naprawdę dobry, żeby utrzymać czytelnika. Chętnie przeczytam, bo kryminały lubię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Konwencja wspólna, jednak każdy z tych tomów ma coś unikalnego do zaoferowania, dzięki czemu czytelnik wielokrotnie zastaje zaskoczony, a to bardzo lubimy. :)

      Usuń
  14. Odpowiedzi
    1. Mnie został jeszcze tylko ostatni tom do przeczytania, ciężko będzie rozstać się z tym cyklem. Pozdrawiam ciepło. :)

      Usuń