"Wzorem najbardziej sprawnych drapieżców wikingowie szukali słabych
ofiar... uderzali wielokrotnie z całym impetem, dopóki opór się nie
załamał albo nie pojawiła się sposobność zdobycia bogatszych łupów gdzie
indziej."
Ostatnio przyciągają mnie książki z różnych
gatunków literackich nawiązujące do staronordyckich klimatów. Aby móc
jeszcze silniej przeżywać przedstawiane w nich fabuły i intensywniej
ulegać ich nastrojom, zapragnęłam uporządkować i pogłębić swoją wiedzę z
dziejów wikingów. Sięgnęłam po "Furię ludzi Północy", która
przez kilka dni była dla mnie inspirującym przewodnikiem w podróży po
skandynawskiej historii, głównie od końca VIII do połowy XI wieku.
Publikacja napisana bardzo przejrzyście i interesująco, stanowi doskonałą bazę do poznania fascynującego świata wikingów. Detale, nazwy, daty, podane w formie niewywołującej u
czytelnika wrażenia przesytu czy nudy, wręcz przeciwnie, po każdym
rozdziale powstaje natychmiastowa chęć sięgnięcia po kolejne informacje. A
trzeba przyznać, że są one bardzo ciekawe, wciągające i intrygujące,
wspaniale jest odkrywać i delektować się wydarzeniami z historii zaprezentowanymi w ten sposób,
dostrzegać dziedzictwo wikingów, ulegać ich pragnieniu pozostawienia
trwałej pamięci o swoich czynach i podbojach.
Dowiadujemy się nie tylko o wyprawach handlowych, łupieskich i
osadowych skandynawskich wojowników, najazdach początkowo dokonywanych
grupami wypadowymi, a później armią królewską, ale także o ich życiu
codziennym, piśmie runicznym, języku staronordyckim, sagach, poezji,
aforyzmach, kodeksach prawnych, najstarszych w Europie parlamentach.
Sztuce wskazującej na zamiłowanie do zdobień, smoczych głowach i
wężowatych stworach. Pogańskich wierzeniach, legendach, mitach o
stworzeniu świata opisujących rozmaite nadprzyrodzone istoty.
Protomiastach i podziale społeczeństwa. Niejednolitości
geograficznej, historycznej, etnicznej. Zajmująco czyta się o rodzajach broni, tarcz, hełmów, pancerzy, technik
nawigacyjnych i oczywiście imponujących łodzi, długich okrętach o
mrocznych dziobach poruszanych się za pomocą wioseł i żagli. Badamy przyczyny wyjątkowego pędu do ekspansji, okupacji i
kolonizacji regionów, groźbę zburzenia ładu politycznego w
północno-zachodniej Europie, przejmowanie kontroli nad szlakami
handlowymi i zakładanie licznych osad będących zalążkiem przyszłego
państwa ruskiego. Dostrzegamy powody końca tej silnej inwazji. Chętnie
zerkamy na przybliżone sylwetki znaczących normańskich postaci i
dowódców.
Wszystko oparte na niezwykle interesujących i cennych
pisemnych źródłach, archeologicznych znaleziskach, fragmentach
kościołów, twierdz, fortyfikacji, dróg, mostów, odkrywanych artefaktach,
kurhanach, pochówkach łodziowych, szkieletach, monetach, biżuterii,
amuletach, broni, kamieniach runicznych czy głazach pomnikowych. Przeszłe
świadectwa istnienia i wypraw, tak wiele nam przekazujące, lecz wciąż
pozostawiające w niedosycie informacji, wątpliwościach i
przypuszczeniach. Starannie wydana książka, w twardej okładce z
obwolutą, z pewnością ucieszy wielu miłośników dociekania tajemnic
historii, bo w końcu to publikacja, do której wraca się wielokrotnie, w
miarę zdobywania i uzupełniania wiedzy. Sporo map i zdjęć, tablica
chronologiczna, indeksy i bibliografia, czyli wszystko to, co ułatwia
odnajdywanie się podczas czytania. Zgłębiając wiedzę o wikingach
odczuwamy coraz większe zrozumienie ich dokonań, towarzyszy nam aura
tajemniczości i podziwu. Autor wyjaśnia błędne założenia przyjmowane
odnośnie dawnych mieszkańców Danii, Norwegii i Szwecji, pozwala
zrozumieć skalę ich dorobku, znaczenie wtargnięcia na karty historii.
Fascynująca i porywająca wędrówka śladami wikingów, Anglia, Szkocja,
Orkady, Szetlandy, Irlandia, Francja, Bretania, Normandia, Fryzja,
Półwysep Iberyjski, Wyspy Owcze, Islandia, Grenlandia, Nowa Fundlandia,
Winlandia, Ruś, Włochy, Sycylia, a nawet Bizancjum.
5/6 - koniecznie przeczytaj
historia
Data premiery: 16.08.2016
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Rebis. :)
Fajnie czasami sięgnąć po zupełnie inne publikacje niż zwykle :-) Z pewnością zaciekawiłaby mnie ta książka, bo niezbyt wiele wiem o dziejach Północy :)
OdpowiedzUsuńWiele się z niej dowiedziałam, wiele informacji uporządkowałam, potrzebowałam tego. :)
UsuńOpisy archeologiczne znacznie mnie intrygują, a masz rację trzeba porzucić romanse i zmienić front czytelniczy. Pozdrawiam :):)
OdpowiedzUsuńDuch archeologii siłą rzeczy był bardzo aktywny w tej książce. :)
UsuńMnie taka tematyka raczej mało interesuje, ale mój chłopak sie w niej lubuje ;) Polecę mu :)
OdpowiedzUsuńWarto polecić, bardzo ciekawa publikacja. :)
UsuńMój syn jest obecnie zafascynowany Wikingami, więc temat u nas aktualny ;)
OdpowiedzUsuńMój syn jeszcze omija ten temat, choć córka się nim zainteresowała. :)
UsuńO kochana, tym razem chyba szwagrowi tytuł podsunę :)))))
OdpowiedzUsuńZ pewnością dostarczy wielu interesujących informacji, tym bardziej, że bardzo przystępnie napisana. :)
UsuńTo raczej nie moje klimaty ale mój mąż chętnie przeczytam. Pozdrawiam i zapraszam do nas https://siostrydajarade.blogspot.com/2016/09/letan-flawless-legs.html?m=1
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jest komu podsunąć pomysł na satysfakcjonujące zaczytanie. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
UsuńWypatrzyłam ją w zapowiedziach i koniecznie chcę przeczytać.
OdpowiedzUsuńJestem przekonana, że będziesz bardzo zadowolona. :) Interesującego zaczytania! :)
UsuńWikingowie to raczej nie moje klimaty, więc książka nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś. :) Pozdrawiam ciepło. :)
UsuńWikingowie to bardzo ciekawy temat :) może kiedyś sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńZachęcam i oczywiście czekam na wrażenia po jej przeczytaniu. :)
UsuńJuż to pisałam, ale nigdy nie przestaniesz mnie zaskakiwać :* Dzięki Ci za to! :) Super recenzja!
OdpowiedzUsuńTo jedna z tych pozycji książkowych, które wiedziałam, że muszę koniecznie przeczytać, brakowało mi wielu elementów wiedzy w niej zawartej. :)
UsuńZdecydowanie książka dla mnie ☺
OdpowiedzUsuńA zatem interesujących chwil spędzonych w towarzystwie książki i, jak to było w moim przypadku, także pomocnych artykułów i zdjęć. :)
UsuńPrzywołałaś wspomnienia, kiedy mój syn bardzo interesował się wikingami w wieku 4-7 lat. Uwielbiałam mu kupować książeczki i kolorowanki o tej tematyce.
OdpowiedzUsuńTyle wieków temu, a klimat wikingów wciąż w sferze naszych zainteresowań. :)
UsuńBrzmi ekstra!
OdpowiedzUsuńI takie właśnie jest. :) Bardzo dobra propozycja czytelnicza. :)
UsuńWikingowie mnie fascynują. To wina mojego męża! Dopisuję do listy! Zaskakujesz mnie tą różnorodnością 😀
OdpowiedzUsuńJa już tak mam, skaczę po różnych gatunkach literackich, tematach, klimatach, uwielbiam taką inspirującą różnorodność. :)
UsuńWikingowie mnie fascynują. To wina mojego męża! Dopisuję do listy! Zaskakujesz mnie tą różnorodnością 😀
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego zaczytania. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
UsuńLubię taką tematykę książek ;) Dzięki za inspirację czytelniczą!
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie zapoznam się z Twoją opinią, uwielbiam wymieniać się wrażeniami z przeczytanych książek. :)
UsuńKsiążka w tej kategorii tematycznej mogłaby się spodobać mojemu starszakowi :)
OdpowiedzUsuńA zatem warto podsunąć mu ten tytuł. :)
UsuńWspaniała pozycja - przynajmniej Ty tak to przedstawiasz. Z pewnością sięgnę, bo i mnie zaczynają interesować inne wierzenia niż tylko, o których uczyliśmy się w szkole :)
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu takiej książki człowiek zdaje sobie sprawę, jak mało wiedział o poruszanych w niej zagadnieniach. Bardzo interesująca propozycja czytelnicza. :)
UsuńWikingowie zawsze mnie interesowali. Może po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńJestem przekonana, że okaże się bardzo interesująca. :) Pozdrawiam ciepło. :)
UsuńNiestety tematyka książki nie wzbudziła mojego zainteresowania, więc nie będę na siłę się do niej przekonywać.
OdpowiedzUsuńNa siłę nigdy nie ma sensu, z zaciekawienia owszem. :)
UsuńŚwietna pozycja:_) Naprawdę świetnie ją przedstawiasz:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i dziękuję za miłe słowa, wzmacniają moją pasję czytania. :)
UsuńUwielbiam książki w tych klimatach, choć samej historii jako przedmiotu szkolnego nie lubiłam ;) Teraz "wikingowie" są dość modni, to ta książka z pewnością cieszy się popularnością.
OdpowiedzUsuńNie zwracam uwagi na to, czy temat modny, czy nie, zaglądam tam, gdzie prowadzi mnie moja ciekawość. :)
UsuńZ taką historią to mi nie po drodze ;D
OdpowiedzUsuńMoże za jakiś czas, pozdrawiam. :)
UsuńBardzo chciałabym przeczytać :)
OdpowiedzUsuńKsiążka zainspirowała mnie do dalszych poszukiwań śladów wikingów, już zadałam temat w bibliotece. :)
UsuńKsiążka, której przeczytanie nie pójdzie na marne. Po takiej lekturze zawsze pozostaną w głowie jakieś wartościowe informacje. Może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńTakie spojrzenie na odległą przeszłość ma niezaprzeczalnie swój urok, tak wiele informacji uzyskujemy, często nową czy bogatszą perspektywę. :)
UsuńOj polecę mężowi :) znająć życie to i ja przeczytam. Szkoda, że książek nie da się czytać wspólnie ;)
OdpowiedzUsuńAle za to bardzo lubię później dzielić wrażeniami z przeczytanych książek, wspaniałe jest to, że oprócz głównych nurtów, każdy z nas indywidualnie te książki odbiera. :)
UsuńPozycja dla mojej sis ;)
OdpowiedzUsuńPomysł na prezent? :)
UsuńMnie tego typu klimaty (ani kierunki) nie kręcą, ale dla mojej przyjaciółki, zafascynowanej północą, chyba byłaby to ciekawa propozycja.
OdpowiedzUsuńI o to chodzi, różne zainteresowania, różne odczucia, wrażenia. :) U mnie ostatnio coraz więcej historii. :)
UsuńU mnie też książka czeka w kolejce do przeczytania, a Twój wpis jeszcze bardziej mnie zachęcił :)
OdpowiedzUsuńA zatem przyjemnego wikingowego zaczytania, wspaniała podróż w czasie przed Tobą. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
UsuńWłaśnie czytam. Na recenzję natknąłem się przypadkiem (i jestem tu pierwszy raz, więc: cześć!) i chciałem zobaczyć, co się o tej książce pisze. I powiem tak, gdyby nie to, że mam to jako egzemplarz recenzencki to mógłbym po prostu odesłać do Ciebie, bo książkę przedstawiłaś bardzo szczegółowo i kompletnie. :) Co ja teraz o niej napiszę, mając w głowie Twoją opinię? :D
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie i oczywiście zachęcam do częstszych odwiedzin i wymiany myśli po przeczytaniu książek. Wspaniale jest móc dzielić się wrażeniami. :) Bardzo dziękuję za miłe słowa, po prostu pasja czytania ma nakręca. :) Jestem przekonana, że wiele jeszcze można o tej książce powiedzieć. :)
UsuńTo na pewno. Dużo czytasz, więc pewnie jeszcze się tu pojawię. :) A książka faktycnzie dobra. Jak lubisz o wikingach w formie beletrystycznej to serdecznie polecam Ci cykl Bernarda Cornwella "Wojny wikingów". Powieść historyczna, którą czyta się jak najlepszą przygodówę. Rewelacyjny jest, nie idzie się nudzić. :)
UsuńZ chęcią sięgnę po ten cykl, trzeba wykorzystać okres fascynacji wikingami, wówczas jeszcze intensywniej odbiera się takie powieści. Dziękuję za polecenie, czuję, że czeka mnie niezła przygoda. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
UsuńKsiążka raczej nie dla mnie - zazwyczaj szerokim łukiem omijam książki historyczne. Chociaż zapewne, gdyby ktoś podrzucił mi jakieś największe nazwijmy to "ciekawostki" w formie krótkiego wpisu/wypunktowania - przeczytałabym z chęcią ;)
OdpowiedzUsuńZ tej książki zbierzesz właśnie mnóstwo takich ciekawostek. :)
Usuń