sobota, 17 września 2016

HOBBYSTA Agnieszka Pruska 252/2016

KOMISARZ BARNABA USZKIER tom 2

"Żeby mordercę zaprowadzić za kratki, trzeba go złapać, żeby go złapać, trzeba mieć informacje, a te same się niestety nie pojawiają, trzeba je zdobywać i to tylko czasem w sposób emocjonujący i podnoszący adrenalinę." 


Powieść, która z pewnością będzie wyśmienitą ucztą czytelniczą dla osób, które fascynują się rozwiązywaniem detektywistycznych zagadek z perspektywy środka wydziału kryminalnego. Autorka potrafi w ciekawy sposób wciągać w stopniowe odkrywanie nowych faktów, obalanie snutych nietrafionych przypuszczeń, weryfikowanie przyjętych założeń, obieranie nowych kierunków nurtu dochodzenia czy zmienianie statusu świadków i podejrzanych. Przyglądamy się jak krok po kroku śledztwo rozwija się, przybiera nieoczekiwane zwroty, następuje intensyfikacja działań pracy policji, często nie przynosząc kluczowych informacji, potwierdzenia danych czy wyłonienia choć części prawdy. Książkę przeczytałam z wielką przyjemnością, bardzo podobała mi się wciągająca intryga, taka niespieszna, a jednak trzymająca w napięciu narracja, dopracowane dialogi i opisy. W stosunku do pierwszego tomu, bohaterowie główni zyskali na wyrazistości, obdarzamy ich sympatią, mocniej wczuwamy się w ich przygody, którym nie brakuje owego pożądanego dreszczyku emocji. Kilka godzin dobrego kryminalnego zaczytania, intrygującego i sprytnego, ale również żmudnego i mozolnego układania postrzępionych fragmentów w logiczną i przekonywującą całość.

Kolejne trudne, i jak się okazuje dość niebezpieczne, śledztwo w karierze gdańskiego komisarza Barnaby Uszkiera. Na poligonie, na Pojezierzu Drawskim, znaleziono ciało zamordowanego pracownika firmy ochroniarskiej, Tadeusza Czurskiego. Co ciekawe, właśnie w okolicach jeziora Krosina wypoczywają dwaj synowie Uszkiera, i to właśnie oni wraz z nastoletnimi sąsiadami natrafiają na narzędzie zbrodni. Okazuje się, że ofiara była zapalonym wędkarzem, o reputacji zwariowanego hobbysty, niezwykle pedantyczną osobą, prowadzącą dość nudne i przewidywalne życie. Komu w takim razie mogła wejść w drogę taka mało konfliktowa i zaborcza osoba? Czy komuś w czymś przeszkodziła, coś za dużo usłyszała czy zobaczyła, była niewygodnym świadkiem? A może zabójca wybrał ją zupełnie przypadkowo, dzięki dziwnemu splotowi okoliczności? Jak efektywnie prowadzić śledztwo, kiedy brakuje wyraźnego motywu morderstwa czy cienia podejrzenia odnośnie tożsamości sprawcy zbrodni? Sporo dowiadujemy się też o życiu prywatnym wiodących postaci powieści, mocniej odnajdujemy się w relacjach między policjantami, pojawia się bardzo ciekawy wątek z życia komisarza, jego przeszłość dopomina się o chwilę uwagi, jest ciekawie, efektownie, a przede wszystkim zagadkowo i intrygująco.

"Literat" tom 1

4.5/6 - warto przeczytać
kryminał

Data premiery: 16.07.2015

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Oficynka. :)

20 komentarzy:

  1. Uwielbiam takie klimaty, książka ląduje na liście do przeczytania! codziennik-kobiety.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetny warsztat pisarski, wciągająca intryga kryminalna, ciekawi bohaterowie. :) Satysfakcjonującego zaczytania! :)

      Usuń
  2. Już wstęp z cytatem wywołał u mnoe gęsią skórkę 😉

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio coraz częściej sięgam po takie książki - chyba muszę złapać rownowagę po sielskich opowieściach z happy endem. Z wielkim zainteresowaniem sięgnę po książkę. Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba przeplatać gatunki, zmieniać klimat, zatęsknić za czymś innym, wówczas z jeszcze większą intensywnością cieszymy się z czytelniczych podróży. :) Pozdrawiam z uśmiechem. :)

      Usuń
  4. Miałam już przyjemność poznać twórczość Agnieszki Pruskiej i muszę przyznać, że pisze naprawdę dobrze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się całkowicie, jak tylko poczujemy ten klimat, powieści mocno wciągają, duża uczta czytelnicza. :)

      Usuń
  5. Niestety to chyba nie mój klimat staram się przekonywać do polskich autorów ale nie zacznę raczej od tej książki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic na siłę, na szczęście czeka na nas mnóstwo inspiracji czytelniczych. :)

      Usuń
  6. Dopisuję do listy czytadeł na jesień :) Uwielbiam kryminały :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, kryminały czytane jesienną porą jakby bardziej wpasowywały się w nasz nastrój, a może to kwestia naszych oczekiwań. :)

      Usuń
  7. Będę miała tę powieść na uwadze, ponieważ jestem fanką kryminałów. Jednak najpierw rozejrzę się za pierwszą częścią :)
    Pozdrawiam,
    http://tamczytam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego zanim sięgnęłam po trzeci tom, zdecydowałam się poznać poprzednie, mam wówczas pełniejszy obraz serii i twórczości autorki. :)

      Usuń
  8. Raczej to nie jest mój gatunek literacki, a i polskich autorów staram się unikać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja bardzo chętnie po takie książki sięgam, czytelniczych inspiracji szukam wszędzie. :)

      Usuń
  9. Uwielbiam kryminały, a ta autorka wciąż pozostaje dla mnie zagadką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie kryminały są świetną propozycją czytelniczą na odreagowanie po naukowych publikacjach, taka zmienia kierunku myślenia, odprężająco i ciekawie. :)

      Usuń
  10. Kryminały teraz będą idealne na jesienne dni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaczynam powoli wychodzić z kryminałów na jakiś czas, pewnie jeden czy dwa jeszcze się pojawią, trudno jest mi się nim oprzeć, jednak więcej będę zagłębiać się w historię, taka potrzeba się pojawiła, mój priorytet na teraz. :)

      Usuń