piątek, 30 września 2016

KRÓTKA HISTORIA SIEDMIU ZABÓJSTW Marlon James 266/2016

[PRZEDPREMIEROWO]

"Żywi czekają i patrzą, bo oszukują samych siebie, że mają czas. Umarli patrzą i czekają...Umarli nigdy nie przestają gadać i żywi czasem ich słyszą."

Przyznam, że książka zrobiła na mnie spore wrażenie, już sama jej objętość, ponad siedemset stron, wskazuje na długie zaczytanie, które okazało się niezwykle przyjemne i wciągające. Świetnie, że autor zdecydował się na taki rozmach, wnikliwość i drobiazgowość, to podnosi atrakcyjność opowiadanej historii. Wielokrotnie w trakcie czytania, podziwiałam intensywność pasji, z jaką Marlon James podszedł do napisania tej powieści, ogrom poświęconego czasu i energii. Imponuje skala podjętego ambitnego wyzwania, siła wnikania w przedstawiany świat, szczegółowość jego przedstawiania i odmalowywania. W książce mocno rozsmakowujemy się, szybko poddajemy się jej wartkiemu rytmowi, zachwycamy się dialogami, świetnym humorem i przenikliwymi opisami. Nieuchronnie wciąga czytelnika fascynującą fabułą i rewelacyjną narracją.

Doskonale odbieramy jamajski klimat z mrocznej, dzikiej i brutalnej perspektywy. Fenomenalna umiejętność oddania indywidualnych cech, zachowań i sposobu wysławiania się powieściowych postaci, używanej przez nich gwary, slangu i żargonu, a przecież głównych bohaterów mamy kilkunastu, każdy bardzo specyficzny i barwny. Mocny język, sporo wulgaryzmów, dosadnych sformułowań, czasem uproszczonego słownictwa, elementów tak charakterystycznych dla opisywanego środowiska. Jednak to absolutnie nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, ich użycie sprawia, że odbiór treści staje się realniejszy i pełniejszy. Wszystko silnie przemawia, mocno odwołuje się do wyobraźni, podkreśla ogrom pracy włożonej w dostarczenie satysfakcjonującej podróży czytelniczej. Z pewnością to również zasługa trzymania wysokich standardów tłumaczenia, jego rzetelności i wyczucia. Jestem bardzo ciekawa, w jakim stopniu się to udało, jednak nie czuję się na siłach, aby sprostać czytaniu w oryginale, wierzę, że wszystko co można było wyciągnąć przekładając na język polski, zostało zrobione.

Nie przypominam sobie, abym wcześniej miała okazję, tak intensywnie i ostro przeniknąć do świata przepełnionego przemocą, zabójstwami, korupcją, narkotykami, prostytucją. Rewelacyjnie oddane sylwetki polityków, dziennikarzy, artystów, filmowców, agentów tajnych służb, szefów gangu, egzekutorów, informatorów, złodziei, handlarzy, mieszkańców slumsów. Jamajka, połowa lat siedemdziesiątych, zamach na życie Boba Marleya, jego znaczenie, powody, zakulisowe domysły i interpretacje, mnóstwo tajemnic, niewiadomych i zasłon dymnych. W czytelniczej wędrówce docieramy też do Stanów Zjednoczonych, aż do marca tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątego pierwszego roku. Nie jestem zdziwiona, że Marlon James otrzymał za tę powieść Nagrodę Bookera, to nietuzinkowe dzieło, umożliwiające spotkanie z wyśmienitą literaturą, właśnie takich powieści wyczekujemy, o takie dopytujemy się wśród wydawców. Zanurzając się w nią czytelnik z trudem łapie oddech, czuje, że historia go porywa, wciąga w swój spójny, gęsty, czarny i mroczny świat. Trzeba do niej podejść z otwartym umysłem, pozbyć się pewnych uprzedzeń, zahamowań, czasem robić przerwy w jej pochłanianiu, a wówczas lektura dostarcza mnóstwo zadowolenia i satysfakcji. Od dziś, słuchając reggae, fabuła książki i jej klimat będą mi towarzyszyć w myślach, powstaną nawiązania i odniesienia, które na trwałe zaznaczą swą obecność w czytelniczej pamięci.

5.5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura współczesna

Data premiery: 26.10.2016

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Literackiemu. :)

38 komentarzy:

  1. Ja się staram za takie grube książki nie zabierać, bo mam tak, że, jak zaczynam czytać, to nic nie zrobię, zanim nie skończę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja wręcz odwrotnie, uwielbiam duże gabaryty, dłużej pozostaję w fabule. :)

      Usuń
  2. Mnie taka objętość zwykle przeraża😜Choć książki pochłaniam to wolę kilka mniejszych objętości, aczkolwiek ta brzmi bardzo ciekawie😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak świetnie napisana i przedstawiona historia, z pomysłem i zaangażowaniem, to nie ma jak się od niej oderwać, wówczas ilość stron nie ma znaczenia. :) Lubię, kiedy dobra przygoda trwa dłużej. :)

      Usuń
  3. Ostatnio nie wyrabiam z tym co mam do przeczytania ale zaintrygowałaś mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto po nią sięgnąć, ma swój klimat, bardzo żałuję, najchętniej przeczytałabym ją jeszcze raz w oryginale. :)

      Usuń
  4. Właściwie cytat mi wystarczył, aby stwierdzić, że muszę ją przeczytać :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z początku książki, to on świetnie pomógł mi wczuć się w jej rytm i nastrój, później było podobnych więcej. :)

      Usuń
  5. Podziwiam ilość książek które czytasz. Codziennie kolejna recenzja, a i ja odkryłam kilka tytułów u Ciebie, które chcesz przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, pasja czytania jest silnym bodźcem. :) Uwielbiam, kiedy możemy się wzajemnie inspirować nowymi tytułami. :)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. A zatem czekam na wrażenia po jej przeczytaniu, kilka dni intrygującej przygody przed Tobą. :) Pozdrawiam serdecznie. :)

      Usuń
  7. wow, chyba mocno wciągająca pozycja

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnio czytam sporo tego typu książek, więc myślę, że i po tę któregoś dnia sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto mieć ją na liście książek do przeczytania. :)
      Sympatycznego zaczytania! :)

      Usuń
  9. Czekam na tę książkę odkąd dostała Bookera. Chociaż nie miałam pojęcia, że jest taka długa. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam ją prze pełne dwa dni, tak na spokojnie i z uwagą, bardzo nieszablonowa i ciekawa propozycja czytelnicza. :)

      Usuń
    2. U mnie to będą raczej 2 tygodnie niż 2 dni. ;)

      Usuń
    3. Wszystko w swoim rytmie, tak jak można i lubi się najbardziej. :)

      Usuń
  10. Wkrótce też będę ją czytać.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie zawsze przerażają takie opasłe tomiska - nie objętością, bo ta jest mi obojętna, przyjmę wszystko, ale obawiam się przegadania, zapychaczy i rozwlekania tego, co nieuniknione w czasie, byle tylko...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu tego nie zauważyłam, może dlatego, że ilość głównych bohaterów zdecydowanie większa niż zazwyczaj, a każdy na swój sposób wzbogacał powieść. :)

      Usuń
  12. Fabuła wydaje się niezwykle oryginalna. Uwielbiam jamajskie klimaty ale to co tutaj opisujesz bardzo odbiega od tych moich wyobrażeń :o Objętość mnie nie przeraża ale nie jestem pewna czy dałabym się wciągnąć w te powieściowe gangi i przestępstwa.
    Pozdrawiam
    Na planecie Małego Księcia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Specyficzny klimat to prawda, ale to właśnie on tak mocno przyciąga do tej powieści, jak dla mnie jedna z ciekawszych propozycji czytelniczych, na jakie ostatnio trafiłam. :)

      Usuń
  13. Nie słyszałam wcześniej o tej książce, ale to chyba jednak nie jest mój klimat...
    Pozdrawiam
    secretsofbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. O matko, już czuję, że ta książka jest rewelacyjna. Muszę ją przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka z pewnością robi mocne wrażenie, a przecież o to chodzi, kiedy decydujemy się po nią sięgnąć, podążyć tropem tej intrygującej przygody. :)

      Usuń
  15. Już nawet czytając recenzję poczułam klimat. Koniecznie po nią sięgnę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niezaprzeczalnie, jest to ciekawa i intrygująca propozycja czytelnicza. :) Czekam na wrażenia. :)

      Usuń
  16. W końcu ksiażka idelana dla mnie, gdyż jestem zafascynowana Jamajką i Bob'em Marley'em do tego stopnia, że postanowiłam z mężem wziąć tam ślub. Super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No proszę, to naprawdę super! :) Podobnie silną fascynację przeżywam Włochami. :) Powieść naprawdę polecam, rewelacyjnie mi się ją czytało, interesująca propozycja czytelnicza. :)

      Usuń
  17. nie do końca moje klimaty jeśli chodzi o geografię, ale dałabym jej szansę, ma na pewno niesamowity klimat i nastrój

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. coraz bardziej skłaniam się do tej książki, okazuje się, że jest mi do niej bliżej niż sądziłam

      Usuń