[PRZEDPREMIEROWO]
"Najłatwiej jest kochać całą ludzkość, ale najtrudniej poszczególnego człowieka."
To
moje pierwsze spotkanie z twórczością Stefanii Jagielnickiej, już od jakiegoś czasu zamierzałam sięgnąć po którąś z książek autorki, lecz dopiero teraz
pojawiły się dogodne okoliczności. Początkowo trudno
było mi załapać odpowiedni rytm powieści, w pełni w nią wejść, bynajmniej nie z winy narracji czy
klimatu, ale własnych nieco przekłamanych wyobrażeń i oczekiwań. Jednak,
kiedy już się w nią wczułam, płynnie poddałam nurtowi akcji, czerpałam z czytania przyjemność i satysfakcję. Przede wszystkim jestem pozytywnie
zaskoczona niezwykle intrygującą fabułą, nie spodziewałam się, że
będzie taka inna, nieszablonowa, ciekawa i wciągająca. Dodatkowo, świetny styl pisarki, przejrzysty,
klarowny, konkretny, a jednocześnie pozostawiający czytelnikowi otwartą sferę do uzupełnień, dopowiedzeń, własnych interpretacji.
Lubię, kiedy autor umożliwia odtworzenie w wyobraźni części
wydarzeń, ich miejsc, przypuszczalnych dialogów czy wyzwalanych emocji, pozostawia swobodę odwołania do własnych punktów widzenia i przemyśleń. Dynamicznie, z
odpowiednią dozą napięcia, umiejętnie wprowadzanymi wątkami i skupieniem uwagi. Fascynująca niejednoznaczność, różne perspektywy,
mnóstwo wątpliwości, skłanianie do poszukiwań odpowiedzi. Główna bohaterka i inspirująca mieszanina kłębiących się sprzecznych myśli,
przełamywanie odczuć, gwałtowne upadki, kurczowe trzymanie się życia, w pewnym stopniu
wołanie o ratunek, poszukiwanie zdrowego rozsądku. Nie takie
zakończenie sobie wyobraziłam i ułożyłam, ale to dobrze, autorka znów mnie zaskoczyła,
ponownie inaczej, jakby na odwrót, nieco przekornie, ale dzięki temu powieść mocniej wciąga i
fascynuje.
Iza Koterba, piękna kobieta, śpiewaczka operowa, dla kariery rezygnuje z rodziny, męża i dziecka. Naczelny
priorytet to spełnianie i rozwijanie się, utrzymanie statusu znanej i
podziwianej artystki. Takie życie, nasycone ogromnym zawodowym sukcesem, pociąga za sobą mnóstwo wyrzeczeń, doskwiera wszechogarniająca
samotność, nieustanna presja odsłania mroczne i ciemne zakamarki duszy człowieka. I to skazanie na stały bilans strat i zysków, targowania się o swoje z
losem i przeznaczeniem, poczucie zagrożenia, groźba odebrania, dotkliwej straty, wyzwalanie myśli owianych winą czy krzywdą. Iza nie
potrafi pogodzić się z dramatycznymi doświadczeniami z przeszłości, podjętymi kiedyś decyzjami wyznaczającymi kierunek jej
przeznaczenia i rzucającymi cień na całe życie. Dogłębnie przemyślana i przekonująco przedstawiona główna bohaterka, wyzwalająca w czytelniku mieszane opinie i emocje, mająca wiele interesującego do przekazania. Z uwagą i zaangażowaniem
wsłuchujemy się w jej barwną historię. Czy faktycznie zło i dobro leżą tak
blisko siebie, nie mogą bez siebie istnieć, determinując się wzajemnie? Jak silnie potrafią
przyciągnąć nas w swoją stronę, zwodzić fałszywymi obietnicami, zaskakując
rozmaitymi obliczami? Kiedy szaleństwo daje szczególnie o sobie znać, dlaczego tak łatwo można wpaść w jego sidła? Czy usilna tęsknota za bliskością i zrozumieniem, pragnienie wsparcia i akceptacji, może skłonić do działań wbrew sobie? Albo samobójstwo, to akt będący oznaką
tchórzostwa, desperacji, ucieczki przed światem i samym sobą, czy też odwagi, rozwiązaniem problemów, zerwaniem wszechogarniającej niemocy? Zazwyczaj nieudane targnięcie się na swoje życie tylko potęguje strach, obawy i
ekstremalne odczucia, czy można skutecznie im się przeciwstawić?
4.5/6 - warto przeczytać
thriller psychologiczny
Data premiery: 30.09.2016
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Psychoskok. :)
Hmm, jestem zaintrygowana recenzją ;) Zobaczę, czy gdzieś znajdę tą pozycję :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem Twoich wrażeń po jej przeczytaniu, koniecznie daj znać. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
Usuńi ja lubię takie tematy, także jak będę miała okazję to na pewno się skuszę :-)
UsuńBardzo mnie zaciekawiłaś :) książka naprawdę wydaje się być godna uwagi :) i do tego jeszcze ta obłędna okładka :)
OdpowiedzUsuńOkładka faktycznie natychmiast przyciąga uwagę. :) W książkę ciekawie się wciągnęłam. :)
UsuńLubię thrillery psychologiczne :)
OdpowiedzUsuńNie do końca czysty thriller psychologiczny, trochę wymyka się z ram gatunku, ale z pewnością wiele w nim napięcia i niepewności. :)
UsuńTemat książki już nie jednokrotnie był brany na tapetę przez autorów. Ciekawy jestem wersji Jagielnickiej.
OdpowiedzUsuńTrzeba się przekonać. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
UsuńOj, okładka - z Czarnym Łabędziem sugeruje, że może się skończyć targnięciem na własne życie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam snuć takie przypuszczenia i interpretacje spoglądając na okładkę, a później je weryfikować. :)
UsuńPo raz pierwszy o tej książce słyszę, ale muszę przyznać, że jestem nią dość mocno zaintrygowana, więc tytuł sobie zapisuję ;)
OdpowiedzUsuńJest inaczej, nieszablonowo, ale ciekawie i z dobrymi wrażeniami. :)
UsuńI znowu mnie zaintrygowalaś ;) okładka książki rzuca się w oczy, łatwo ją zapamiętać. Czy treść by mi się spodobała? Z recenzji wnosze, że tak ;)
OdpowiedzUsuńMnie początkowo trudno było się w nią wgryźć, ale później jak najbardziej wciągnęłam się w jej nurt, spodobało mi się. :) Pozdrawiam ciepło. :)
UsuńPodziwiam ludzi,którzy tyle czytają :) Ja wiem, że każdy jest z natury inny, ma inne pasje. Sama jednak nie raz łapię się na tym, że zamiast czytać - zajmuję się głupotami ;)
OdpowiedzUsuńCzytamy tyle, na ile starcza nam sił, czasu, chęci, każdy indywidualnie do tego podchodzi, jak nam w duszy gra. :)
UsuńLubię ten gatunek, więc czemu nie? ;)
OdpowiedzUsuńA zatem sympatycznego zaczytania. :)
UsuńCzekam na wrażenia. :)
Okładka od razu rzuca się w oczy i może to nie są moje klimaty ale zaciekawiłaś mnie i mam ochotę po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na nowy post w wolnej chwili :)
Blog o książkach KLIK
Zmiana klimatów czytelniczych też dobrze nam robi, warto poszukać czegoś nowego dla siebie. :)
UsuńNie poznałam jeszcze twórczości autorki, ale może któregoś dnia sięgnę :) Na razie mam kilka książek, które muszę przeczytać w pierwszej kolejności ;)
OdpowiedzUsuńTo moje pierwsze spotkanie z autorką, dodam, że bardzo ciekawe i przyjemne. :) Moja lista też dość długa, ostatnio nawet musiałam ją uaktualnić, skoncentrować się na tym, co najbardziej chcę przeczytać. :)
UsuńNie spotkałam się jeszcze z książkami o takiej tematyce, więc może być ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
napolceiwsercu.blogspot.com
Najlepiej przekonać się samemu. :) Pozdrawiam z uśmiechem. :)
UsuńTo może być zaskakująca ksiażka ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie taka właśnie była, cieszę się, że na plus, ciekawie spędziłam z nią czas. :)
UsuńOj znam to uczucie, gdy ma się pewne oczekiwania od książki, spodziewa się nieco innego biegu wydarzeń i to mi przeszkadza w dalszym czytaniu, bo ciągle "nie rozumiem", albo coś mi się wydaje przekłamane. Ale grunt, że ostatecznie to przechodzi po kilkunastu stronach :)
OdpowiedzUsuńPrzygody czytelnicze potrafią pokazać się nam w wielu odsłonach i odcieniach, przez to jest znacznie bardziej interesująco i intrygująco. :)
UsuńNie znam autorki,ale chętnie to zmienię. Zaczynam poszukiwania:)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa wcześniejszych książek autorki, pewnie kiedyś zapoznam się z nimi, ciekawe jakie będę miała odczucia po ich przeczytaniu. :)
UsuńCzekam, aż do mnie dotrze. ;)
OdpowiedzUsuńSympatycznego zaczytania życzę. :) Chętnie poznam Twoje wrażenia. :)
UsuńNie znam twórczości tej Pani, ale thrillery psychologiczne uwielbiam, okładka przyciąga wzrok, a Twoja recenzja zachęca do przeczytania !
OdpowiedzUsuńTrzeba dać szansę i się przekonać, mnie dobrze się czytało. :)
Usuńtak zdecydowanie chce przeczytac :D czuje to w kosciach dzieki Tobie, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA zatem przyjemnych chwil spędzonych z książką w ręku. :) I oczywiście czekam na wrażenia. :)
UsuńLubię thrillery psychologiczne, więc chętnie sięgnę również po ten tytuł. Nie rozumiem ludzi, którzy dla kariery rezygnują z rodziny.
OdpowiedzUsuńCzęsto trudno nam zrozumieć wyznawany inny system wartości niż nasz, to co dla nas oczywiste i pożądane, niektórzy odrzucają, rezygnują. Wielokrotnie się nad tym zastanawiałam. :)
UsuńŚwietna okladka :)
OdpowiedzUsuńMnie też przekonuje. :)
UsuńIntryguje mnie ta powieść. Twoja recenzja tylko upewniła mnie w tym, że powinnam przeczytać :) A jak będzie? To chyba najlepiej sprawdzić na własnej skórze :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak, sympatycznego zaczytania. :)
UsuńPozdrawiam serdecznie. :)
http://bonito.pl/k-1355951-amfetamina czeka na premierę
OdpowiedzUsuńJuż w piątek. :)
UsuńKtoś wspomniał, że okładka przypomina "Czarnego Łabędzia"... I to jak bardzo! Jestem ciekawa czy to tylko zwykła inspiracja grafika, przypadek, a może coś więcej :)
OdpowiedzUsuńTrzeba się samemu przekonać, nic nie zdradzę. ;)
Usuń