wtorek, 9 listopada 2021

PORACHUNKI BEZIMIENNEJ PISARKI

ALICE BASSO

VANI SARCA tom 1

"Czas człowieka na ziemi jest zbyt ograniczony, by zwlekać lub zadowalać się tym, co się ma."

Fantastycznie skrojony portret głównej bohaterki, posłużono się dobrej jakości materiałem, zgrabnie dobrano wzór osobowości, postawiono na intensywne kolory, profesjonalnie zszyto cechy charakteru i postaw. W roli ozdobników występują fragmenty przeszłości o ponurym splocie, ciekawie dopełniają sylwetkę Silvany Sarcy, trzydziestoczteroletniej samotniczki, uciekającej od kontaktów z ludźmi, chociaż na wskroś potrafiącej przebić się przez fasady i pozory do głębszych warstw prawdziwej natury. Kobieta rewelacyjnie radzi sobie z czytaniem mowy ciała, dostrzeganiem szczegółów otoczenia, wychwytywaniem wszelkich sprzeczności i nienaturalności. Niczym kameleon potrafi postawić się w skórze drugiej osoby, podchwycić wzorce zachowań, gestów i wypowiedzi. Wyjątkowa inteligencja ułatwia jej zapoznanie się z każdą dziedziną, która przykuje jej uwagę. Mieszanka talentów sprawia, że od dziewięciu lat znakomicie odnajduje się w zawodzie ghostwritera pracującego dla najstarszej i najbardziej znanej włoskiej grupy wydawniczej.

Alice Basso odkrywa przed czytelnikiem drugie tło powstawania książek pisanych przez autorkę widmo. Sarcy napisała wiele bestsellerów, jednak grono dopuszczonych do prawdy jest symboliczne i ściśle związane tajnym kontraktem. Z przyjemnością czyta się teksty napisane przez Silvanę, różnorodność i dostosowanie do odbiorcy robią wrażenie, sprawiają, że lepiej poznaje się bohaterkę, w miarę rozwoju akcji sympatia do niej rośnie. A jest to zaprzeczenie cech łagodności, finezji i czułości. Bezkompromisowa, przebojowa i pamiętliwa osóbka, której ostry miecz ironii potrafi jednym cięciem wyrządzić znaczące szkody przeciwnikowi. Dlatego lepiej nie wchodzić jej w drogę, w jej wykonaniu słowo ma moc zabijania. Ale są tacy, u których instynkt przetrwania nie włącza się w odpowiednim momencie. A zemsta w wykonaniu Vani zasługuje na podziw i uznanie, ale o tym przekonujemy się w końcowych rozdziałach powieści.

Wcześniej Sarca musi poradzić sobie z komplikacjami, które zataczają szerokie koła w jej życiu. Nie odpowiada jej pisanie książki za Biancę Dell'Arte Cantarillę, zwodnicze medium, pozorną wizjonerkę, autorkę książek o aniołach. Tym bardziej, że Bianca zostaje uprowadzona a policja nie może trafić na jej ślad. Wyczekuje się spotkań Vani z komisarzem Romeo Berganzą, początki dochodzeniowej współpracy z Vani, styl prowadzenia rozmów, wzajemny szacunek wobec cech geniuszu, jest czymś, co bardzo się podoba, mam nadzieję, że rozwinie się w kolejnych tomach serii. Ciekawie dzieje się również w życiu prywatnym Silvany, wychodzenie z długiego cienia samotności sprawia wiele radości, ale i bólu. Duży w tym udział profesora nadzwyczajnego literatury amerykańskiej, za którego Sarca pisze książkę, artykuły i wywiady. Riccardo Randi wiele miesza w scenariuszu zdarzeń, ale i Enric Fuschi, dyrektor dwustuletniego wydawnictwa, nie próżnuje. Przekonajcie się, jak wiele może zdziałać jedna kobieta w konfrontacji z niemal całym światem. Nie szkodzi, że kilka scen jest oderwanych od rzeczywistości, pokłady dobrego humoru, ciętych wyrażeń, osobliwego klimatu i kryminalnej zagadki frapująco przeplatają się.

4.5/6 - warto przeczytać
literatura współczesna, 330 stron, premiera 19.05.2021 (2015), tłumaczenie Tomasz Kwiecień
Tekst powstał w ramach współpracy z Secretum.pl

19 komentarzy:

  1. Ciekawy temat. Zawsze mnie zastanawiało jak "od kuchni" wygląda cały proces twórczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To na pewno ciekawa sprawa i warto zwrócić na to uwagę.

      Usuń
    2. mnie też, bo sama noszę się z napisaniem jakiejś książki :-)

      Usuń
  2. Bardzo ciekawa tematyka tej książki, nie wiele takich w księgarniach. Takie układy zawsze są trudne. Chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam okazji się z nią zapoznać, jednak może się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Paulina Kwiatkowska9 listopada 2021 11:55

    Bardzo podobała mi się ta historia, miło spędziłam z nią czas.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem bardzo miło zaskoczona tą pozycją, jest idealna na wolne popołudnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Takie lektury są bardzo miłe, więc chętnie się skuszę w przyszłości.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie mówię nie, z czystej ciekawości mogłabym się z nią kiedyś zapoznać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak sądzę, tym bardziej, że siostra polecała mi tę lekturę.

      Usuń
    2. też tak często mam, jak widzę znajomą książkę to czytam chociaż dwie strony żeby sprawdzić ;-)

      Usuń
  8. Jestem pełna niepewności po Twojej recenzji...Może kiedyś się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wierzę w siłę i niezłomność kobiet... Nie dziwi mnie, że to to częsty motyw w powieściach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że warto o tym pamiętać i pisać także w literaturze.

      Usuń
  10. słyszałam o tej książce, ale jakoś nie przekonała mnie na tyle żeby po nią sięgnąć

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapowiada się interesująca lektura.

    OdpowiedzUsuń
  12. Koncepcja i tematyka bardzo mi się podobają - to coś nowego, innego, jestem zaintrygowana. Zapisuję na listę do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  13. Oooo to może być dobre. Czemu ja wcześniej tej książki nigdzie nie widziałam?

    OdpowiedzUsuń
  14. Stron jest dość sporo ale czemu nie przeczytac tym bardziej że jest to książka na prawdę bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń