JACK CARR
JAMES REECE tom 1
"Nie miał żadnych ograniczeń. Na drodze nie stawały mu zasady, przepisy prawa czy normy społeczne. Kroczył wojenną ścieżką, a jego pragnienie zemsty było nienasycone."
Szybko wbiłam się w tę sensację, schemat intrygi nie wymykał się klasycznym standardom, niesprawiedliwości i krzywd, które należało niezwłocznie pomścić i wyrównać. Tragedia, która spotkała głównego bohatera, a w przypadku tego tytułu, ciąg dramatycznych przeżyć, stała się inicjatorem śmiertelnej rozgrywki między jednostką a władzą, a po drodze także czarnymi charakterami. Jack Carr uderzył w ekstremalnie silną rozpacz i nieodwołalność, przyciągał kluczową postać ku epicentrum desperacji, a nawet prowadził ku zabójczemu szaleństwu. Kiedy zniszczenie i nienawiść osiągnęły najwyższe poziomy, wówczas mogły odnaleźć, choć szczątkowe zaspokojenie bólu w bezwzględnym wymierzeniu kary. Ale jakim kosztem? Ile z siebie trzeba było oddać, aby dotrzeć do źródła zła? Czy faktycznie można było ukarać wszystkich zaangażowanych w spisek, nawet tych, co dysponowali potężnymi zasobami, szerokimi kontaktami w finansowych i politycznych sferach?
James Reece, oficer elitarnej formacji Navy SEALs, zabójczy wojownik USA, najpierw stracił w zasadzce podczas akcji w Afganistanie niemal cały oddział, następnie poddano go stronniczemu przesłuchaniu. Kiedy wrócił do kraju, czekały go kolejne koszmary i potworności. Natychmiast przekonał się, że miał więcej wrogów niż mógłby przypuszczać, i to bardzo wysoko postawionych. Rozpoczął prywatne śledztwo. Mógł liczyć jedynie na ścisłe grono najlepszych przyjaciół. Stworzył wykaz ludzkich celów do wyeliminowania. Perfekcyjnie wyszkolony przez państwo zabójca obrócił się przeciwko władzy. Scenariusz zdarzeń łatwy do rozszyfrowania, przebiegał w schematycznych ramach, nie było mowy o spektakularnych zwrotach akcji, raczej wszystko opierało się na wykreślaniu kolejnych nazwisk z listy śmierci. Zastanawiało jedynie, w jaki sposób dojdzie do eliminacji, jaka pomysłowością wykaże się Reece, na ile będzie przewidujący.
Autor dużą wagę przywiązywał do technik wojskowych, na nich koncentrował uwagę. Zaś główny bohater tworzył spoiwo pomiędzy różnymi fazami fabuły, a drugoplanowi służyli jako ozdobniki i awaryjne wyjścia z opresji. Scenariusz nie trzymał w dużym napięciu i niepewności, przydałoby się lepsze dopracowanie. Niszczenie kawałek po kawałku siatki wroga odbywało się w ściśle zaplanowany sposób, w dynamicznych rytmach, z perfekcyjną konsekwencją i umiejętnością oceniania sytuacji, jednak zbyt przewidywalnie. I chociaż sympatycznie spędziłam czas przy książce, to oczekiwałam większej adrenaliny, tak aby wyobraźnia poniosła i utożsamiać się z pokrzywdzoną stroną. Jeszcze tanie zagrywki przeciwników, ich wypowiedzi o zamiarach powinny być bardziej zawoalowane z racji tego, jak dużo mieli do stracenia i jak łatwo inwigilować każdego. Natomiast przekonująco wybrzmiewały odwołania do żołnierskiej
osobowości z ujęcia realizacji misji, sposobu myślenia i gotowości do
nieustępliwej walki. Ale autor to były oficer Navy SEALs.
4/6 - warto przeczytać
thriller polityczny, 488 stron, premiera 11.08.2021 (2018), tłumaczenie Bartłomiej Nawrocki
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca.
A to ciekawe było by przeczytać książkę spod pióra byłego oficera Navy SEALs.
OdpowiedzUsuńFabuła wydaje mi się ciekawa, szczególnie, że autorem książki jest były oficer Navy SEALs.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, że szybko wciągnęłaś się w tę historię.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że scenariusz nie trzymał w dużym napięciu i niepewności.
OdpowiedzUsuńMimo wszystko może skuszę się na tę lekturę w przyszłości.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tej książce, może to się zmieni.
OdpowiedzUsuńTaka propozycja czytelnicza zachęca do lektury tej publikacji mimo wad.
OdpowiedzUsuńKolejna ciekawa propozycja na jesienne wieczory z książką :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię czytać książki, więc chętnie się skuszę w przyszłości.
UsuńZa politycznymi klimatami nie przepadam, nawet jeśli są tylko fikcją literacką.
OdpowiedzUsuńnie oglądam telewizji i mało słucham radia, ale po tym, co się teraz dzieje, nie mam ochoty na polityczne klimaty
OdpowiedzUsuńTa przewidywalność trochę mnie zniechęca,ale mimo wszystko opis fabuły brzmi ciekawie.
OdpowiedzUsuńTeż lubię czytać książki z ciekawą fabułą. Ta przewidywalność to jednak mały minus.
UsuńLubię taka żądze krwi i zemsty
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaciekawiłaś swoją opinią. Czasami lubię sięgnąć po taką mrożąca krew w żyłach historię. Zapiszę sobie ją na listę do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńNo nie powiem, fabuła brzmi ciekawie, ale jednak odstrasza mnie ta polityka.
OdpowiedzUsuńJa z kolei może przy chwili wolnego czasu skuszę się na ten tytuł.
UsuńNiestety mam za dużo książkowych zaległości, by zaczynać jakąś nową serię czytelniczą.
OdpowiedzUsuńMoja lista książek na rok 2021 jakby się nie kończy, a tu zapasem nowy rok ...
UsuńJeszcze nigdy nie spotkałam się z thrillerem politycznym. Jeśli chodzi o sam thriller to nie czytuję :)
OdpowiedzUsuńFabuła ciekawa, ale od polityki trzymam się z daleka, nawet w książkach
OdpowiedzUsuńMam dokładnie tak samo, wystarczy mi polityki w realu, co do mnie mimochodem dociera.
UsuńNigdy nie czytałem thrillera politycznego, ale Lista śmierci może będzie tym pierwszym?
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że tym razem chyba jednak nie moja bajka. Nie będę się chyba czuła dobrze w tych klimatach, tym bardziej, że ostatnimi czasy staram się unikać polityki w każdy możliwy sposób. Kinga
OdpowiedzUsuńpierwsze słyszę o tej książce, ale z tego co czytał mógłby to być niezły film
OdpowiedzUsuńmogłabym przeczytać!
Bardzo lubię kryminały i thrillery psychologiczne, ale z tym autorem chyba jeszcze nie miałam styczności. Muszę nadrobić.
OdpowiedzUsuńTematycznie jak dla mnie, dodatkowo przyciąga mnie okładka tej pozycji, wyglada super!
OdpowiedzUsuńMyślę, że tym razem tytuł nie jest dla mnie, a zbyt duży stosik na mnie czeka, by sięgać po nietrzymające w napięciu książki.
OdpowiedzUsuńsuper, że książka trzyma w napięciu dla mnie to bardzo ważne
OdpowiedzUsuńLubię kiedy historia jest spójna i trzyma w napięciu. Jednak wolę o takiej tematyce oglądać filmy niż czytać książki.
OdpowiedzUsuńFajna okładka. Myślę,że ta książka może się mi bardzo spodobać. Fajna pozycja,zamówię ją.
OdpowiedzUsuńMoże w przyszłości skuszę się na tę lekturę.
OdpowiedzUsuńDawno nie czytałam nic z tego gatunku. Mam co nadrabiać.
OdpowiedzUsuńSuper, że jest już dostępny drugi tom. Mam co nadrabiać w tym roku.
OdpowiedzUsuń