wtorek, 14 lutego 2023

ANNE Z SZUMIĄCYCH WIERZB

ANIA Z ZIELONEGO WZGÓRZA tom 4

LUCY MAUD MONTGOMERY

„Nikt nie jest za stary na marzenia. I one też nigdy się nie starzeją.”

Spędzamy trzy lata z Anne w malowniczym miasteczku Summerside. Mieszkańcy prowadzą zwykłe życie, ale jakże wiele barwnych dni, różnorodnych osobowości, ciekawskich spojrzeń, koszyka uprzedzeń i dobroci serca. Anne pracuje jako dyrektorka liceum, naucza niezbyt lubianej przez siebie geometrii, i jak to ma w zwyczaju, interesuje się nie tylko nauką, tym, co się wokół niej dzieje w przyrodzie, ale również losem ludzi. W każdym stara się dostrzec coś, co sprawi, że go polubi, jednakże czasem to niewykonalna misja. Nieprzychylność rodu Pringle, bardzo zaborcza i gorzka, potrafi wystawić młodą kobietę na cierpliwość. Lecz Anne nie byłaby sobą, gdyby nie parła naprzód i nie starała się dotrzeć do ich rozumu i serc. Oczywiście, niejednokrotnie pakuje się w społeczne problemy, jako wrażliwa dusza dostrzega to, co inni zdają się mniej lub bardziej świadomie pomijać, i po różnorakich perturbacjach naprawia rzeczywistość. 

Lucy Maud Montgomery fantastycznie wyczuwa i wbija się w osobowości postaci. Przedstawia je tak, że wydają się realnymi. Wiele z ich różnych cech dostrzegamy w sobie, bliskich i znajomych. Narracja wypełniona marzycielskimi myślami Anne, dużym poczuciem humoru, sentymentalnym nastrojem. Przyjemnie czyta się listy, które Anne pisze do Gilberta, ciepłe uczucia, relacje z obserwacji otoczenia, opisy zabawnych sytuacji, śmiałe plany na wspólną przyszłość. Niektóre zdarzenia wydają się wierzyć w sprzyjający zbieg okoliczności, przychylny uśmiech losu, pomimo odważnych poczynań lub problematycznych decyzji. Właśnie na tym polega urok tej serii, bliskość z ludźmi powiązana z drobnymi naukami otrzymywanymi od codzienności. Włączamy się w teatralny spektakl, komiczną kolację, ratunek dla bratniej duszy, opiekę nad marudną staruszką, pilnowanie diabelskich bliźniąt, odżegnanie staropanieństwa, potajemny ślub, kocie roszady, odkrywanie szczęścia i smutek żałoby. Zwykłe i niezwykłe bolączki mieszkańców Summerside, przyznanie im prawa do wad, uwypuklanie zalet, wsłuchiwanie się w potrzeby, przeżycia i doświadczenia. A każdy dzień to nowa przygoda, zawsze znajdzie się coś pięknego do podziwiania albo słuchania, nigdy nie wiadomo, co czeka za zakrętem życiowej drogi. Sympatycznie kontynuuję znajomość z serią, satysfakcjonujący relaks w klasycznej odsłonie obyczajowej, urocze zajrzenie w minioną epokę. Zerknij również na poprzednie tomy ("Anne z Zielonych Szczytów", „Anne z Avonlea”, "Anne z Redmontu") przybliżone na Bookendorfinie.

5/6 – koniecznie przeczytaj
literatura piękna, klasyka, 364 strony, premiera 18.01.2023 (1936), tłumaczenie Anna Bańkowska
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Marginesy.

10 komentarzy:

  1. Nigdy nie przepadałam za Anią, ale przyznam, że chętnie bym zerknęła na to nowe tłumaczenie

    OdpowiedzUsuń
  2. kolejne cudowne wydaje które aż chce się mieć u siebie :)
    Ani z Zielonego Wzgórza to klasyk
    dyedblonde

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawsze jak widzę serię z Anią to przypomina mi się moja mama, bo bardzo lubiła Anie i jej przygody.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ania - uwielbiam ! Mam wszystkie stare i nowe wydania w swojej biblioteczce i często do nich wracam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mnie cieszy to tłumaczenie, zamierzam postawić na półce całą serię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo chcę poznać ten cykl w nowym tłumaczeniu.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam lata temu, miło wspominam cykl o Ani. Jestem ciekawa tego nowego przekładu

    OdpowiedzUsuń
  8. Od lat zatrzymałam się wyłącznie na tym tomie Ani, który jest lekturą szkolną.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem zachwycona tym wydaniem i z pewnością zaopatrzę bibloteczkę i o nie. Uwielbiam ten cykl od dziecka.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bez wątpienia miło jest się zagłębić w lekturę klasycznego wydania.

    OdpowiedzUsuń