R.J. PALACIO
„Z pamięcią różnie bywa. Jedne wspomnienia rozbłyskują, jak fajerwerki w ciemną noc, inne gasną jak iskry w palenisku.”
Entuzjastycznie przyjęłam powieść. Kierowana do młodzieży, ja już dawno poza widełkami grupy docelowej, jednakże fantastycznie się odnalazłam, poczułam silną więź z ciekawą przygodą i niesamowitym klimatem. R.J. Palacio wprowadziła w świat duchów, widm i zjaw oryginalnie i nietuzinkowo. Wyczuwałam ich obecność na stronach książki, za sprawą atrakcyjnie rozbudowanej fabuły, przekonująco wykreowanych postaci i osobliwych fotografii, będących świadectwem historii, przemawiających obrazem, ubiorami i mimiką twarzy osób skrywających się za rozmytą i tajemniczą przeszłością. Zaciekawienie, refleksja, nostalgia.
Każdy rozdział poprzedzała ferrotypowa fotografia i znaczący cytat. Ukierunkowały myśli i emocje ku wyczekiwanym wydarzeniom. Fabuła nie należała do skomplikowanych i złożonych, jednak charakteryzowały ją znakomicie rozpisane sceny, chwytające za serce, przemawiające do wyobraźni, niosące dodatkowe brzmienie o ludzkim życiu, zatem w zupełności wystarczała do silnego zaangażowania się. Przygody na poziomie chłopięcych rozterek, odkrywania tajemnic, wędrówki za tym, co najcenniejsze w życiu, walki z niebezpiecznymi wrogami, odnajdywania swojego miejsca wśród ludzi, ale również na poziomie metaforycznym i magicznym. Połowa dziewiętnastego wieku, trzech groźnych i tajemniczych jeźdźców zburzyło spokojne życie ojca i syna. Mężczyzna został zabrany w nieznane, zaś chłopiec, po chwili wahania, wyruszył na poszukiwanie rodzica, który potrzebował pomocy. Dwunastoletniemu Silasowi, rażonemu kiedyś przez piorun, ze świadectwem rysunku drzewa na plecach, świadomością tego, czego nie zdawali sobie sprawy inni ludzie, towarzyszył w wyprawie koń o białym pysku i osobliwa obecność.
„Pony” zachwycał i urzekał, rozdzielał ciepłe myśli i cenne przekazy, dotykał bolesnych spraw, ingerował w samotność i poczucie straty, pozwalał docenić wartość życia i bliskości z drugim człowiekiem, niepowstrzymaną siłę miłości, istotę dorastania. Raczył intrygującymi przygodami, nawiązywał nić z przeszłością, prowadził ścieżką odwagi i determinacji, zrozumienia drugiego człowieka, umiejętności wybaczania. Potwierdzał, że ani światu, ani życiu, nie warto wyznaczać granic, ponieważ mogą przybrać nieograniczoną formę, zaś powiązania między ludźmi bywają zaskakujące. Czy faktycznie, ludzie widzą tylko to, co są gotowi zobaczyć (Raplh Waldo Emerson)? Książka pięknie wydana, kolekcjonerska propozycja, z zintegrowaną oprawą, farbowanym brzegiem stron, atrakcyjną grafiką wzbogacającą wartościowy tekst. Reprezentantka książek wciągających w świat niczym nieograniczonej wyobraźni, wywołujących intensywne uczucia, nagradzających odkrywaniem niewiarygodnych sekretów, wzmacniających pasję czytania. Nabrałam przekonania, że „Pony” równie mocno podbije serca młodzieży, jak poprzednia powieść R.J. Palacio zatytułowana „Cudowny chłopak”, ją również przybliżyłam na Bookendorfinie.
5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura młodzieżowa, 302 strony, premiera 22.02.2023 (2021)
tłumaczenie Maria Olejniczak-Skarsgård
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.
Na pewno polecę tę lekturę naszemu Juniorowi, kiedy trochę podrośnie. Zapowiada się naprawdę ciekawie i na pewno porwie niejednego młodego czytelnika :)
OdpowiedzUsuńTo fakt, ta książka jest naprawdę genialna i cieszę się, że miałam okazję się z nią zapoznać.
OdpowiedzUsuńsuper że młodzieżowa ksiażka porusza niezależnie od wieku sprawiając że można znaleź coś dla siebie w tej ksiażce
OdpowiedzUsuńPo młodzieżowe publikacje rzadko sięgam, ale ta mnie zaciekawiła i Twoja opinia sprawia, że chętnie bym przeczytała
OdpowiedzUsuńrzadko sięgam po ksiązki dla młodzieży, ale Twoja recenzja przekonuję mnie żeby po tą co prezentujesz sięgnąć
OdpowiedzUsuńdyedblonde
Jakoś nie czytuję młodzieżówek, ale takowych sporo w naszym domu, ze względu na córkę. Może i ta książka znajdzie u nas miejsce za jakiś czas.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak moje dzieci zareagowałyby na western. Żadnego jeszcze nie oglądały, ani tym bardziej czytały.
OdpowiedzUsuńWidziałam tą książkę już na innym blogu i bardzo mnie zaciekawiła. To może być fajna propozycja do przeczytania.
OdpowiedzUsuńWszędzie widzę tę ksiązkę, ale nie zainteresowała mnie na tyle, aby ją zamówić do domu.
OdpowiedzUsuńZagłębienie się w lekturę tak ciekawej treści zawsze jest dla mnie przyjemnym doznaniem.
OdpowiedzUsuńCzytałam Cudownego chłopaka i byłam nim zachwycona. Pony również jest na mojej liście.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie tytuły! Ten również mam w planach, a nawet powiem więcej - już czeka na swoją kolej na stosiku hańby :)
OdpowiedzUsuńPo ostatnich nie zbyt dobrych pozycjach młodzieżowych, stwierdziłam że odkładam ten gatunek na jakiś czas. Jednak twoja recenzja przekonała mnie do sięgnięcia po tą pozycję.
OdpowiedzUsuń