wtorek, 21 marca 2023

KRÓLEWSKA GUWERNANTKA

[PRZEDPREMIEROWO]

WENDY HOLDEN

„Rodzina królewska przypominała księżyc: widać było tylko jasną stronę, a reszta pozostawała skryta w nieprzeniknionym mroku.”

Zaangażowałam się w czytanie powieści, weszłam w świat rodziny królewskiej i poznawałam go niejako od kulis. Utwierdziłam się w przekonaniu, że to szalenie sztywne i pełne pułapek środowisko, za nic nie chciałabym być jego członkiem. Wendy Holden przybliżała dworskie życie na podstawie wspomnień Marion Crawford, prawdziwej postaci, i wzmianek o niej w dostępnych dokumentach. Fabularna opowieść o niemal siedemnastu latach spędzonych przez szkocką guwernantkę Elżbiety i Małgorzaty u boku rodziny królewskiej. Szczególny czas kumulacji ciekawych i mrocznych wydarzeń historycznych, które odcisnęły trwałe i silne piętno na Anglii. Rewolucja proletariacka, abdykacja, koronacja, druga wojna światowa, brak miejsc pracy, skrajne ubóstwo. 

Autorka postawiła na lekki i przyjazny styl narracji, sporą dawkę emocji, duży realizm w opisach scen. Przez wszystko przebijały się skostniałe konwenanse, przepompowane etykiety, mało empatyczne odniesienia wobec służby, czy dysproporcje między rodziną królewską a dolnymi warstwami społecznymi. Dwudziestodwuletnia Marion, marząca o tym, aby uczyć dzieci z najbiedniejszych rodzin, za sprawą przypadku i przy lekkiej presji, została guwernantką księżniczek. Starała się pokazać im świat od innej strony niż dotąd na niego patrzyły. Wprowadzała w obrazy codzienności zwykłych ludzi, przybliżała idee silnych i wolnych kobiet. Poświęciła im najlepsze lata życia, wiernie trwała u ich boku, naiwnie przywiązując się do tej relacji. Książka ukazuje przebieg życia przy skrajnie różnych osobowościach księżniczek, oraz zdarzenia doprowadzające do ostracyzmu wobec dawnej guwernantki ze strony rodziny królewskiej. Konflikt między zaufaniem i wiernością a ludzką słabością i nieostrożnością. W pewnych sytuacjach bardziej liczył się publiczny wizerunek niż czynnik ludzki. Wiele sytuacji opisanych w powieści przywoływało irytację, oschłość i chłód. Niedopuszczanie żadnych kompromisów i odcieni szarości. Nic dziwnego, że niektórzy członkowie rodziny królewskiej za wszelką cenę pragnęli się od niej odizolować. „Myślała, że rodzina królewska nie ma pojęcia, co dzieje się na świecie, tymczasem to świat nie miał pojęcia, co dzieje się w pałacu.”

4.5/6 – warto przeczytać
powieść historyczna, literatura obyczajowa, 540 stron, premiera 22.03.2023 (2020)
tłumaczenie Alina Patkowska
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu HarperCollins Polska.

11 komentarzy:

  1. No to już wiem po jaką książkę sięgnę następną w kolejce - na pewno ta mnie zainteresuje

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi ciekawie, na pewno uchyla kulisy rodziny królewskiej, ale w tej już chyba większość została odsłonięta . Znam historię Crawford - można rzec, że była pierwszą osobą ze służby rodziny królewskiej, która na niej zaczęła zarabiać. Nic dziwnego, że spotkała się z ostracyzmem z jej strony.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem przekonana, że na pewno jest się czym zainteresować w wolnym czasie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawi mnie bardzo ta książka i już ją sobie zapisałam. Bardzo fajna historia i aż nie mogę się doczekać kiedy przeczytam, trafiłaś w mój gust! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rzadko czytam tak obszerne powieści, ale przyznaję, że ta na prawdę mnie zaintrygowała. Może jak zrobię trochę wolnego miejsca na półce, to się na nią skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę, że takie relacje zawsze są bardzo trudne, a współcześnie to już w ogóle. Książka wygląda na interesującą.

    OdpowiedzUsuń
  7. KRÓLEWSKA GUWERNANTKA to ksiązka która raczej nie jest dla mnie, nie dośc że jest dośc obszerna to dodatkowo to powieść historyczna, za którymi nie przepadam, ale na pewno ma swoich zwolenników
    dyedblonde

    OdpowiedzUsuń
  8. Tym razem nie skorzystam z polecenia. Fajnie byłoby gdybyś czytała coś z tych gatunków które lubię, wtedy chętniej bym sięgała po twoje propozycje

    OdpowiedzUsuń
  9. Słyszałam już o tej książce, jednak nie czytałam jej, bo taki gatunek zupełnie do mnie nie przemawia

    OdpowiedzUsuń
  10. Dawno nie czytałam nic z tego gatunku, a na powieść o królewskiej guwernantce mogłabym się skusić.

    OdpowiedzUsuń
  11. No no, brzmi ciekawie. Na pewno niektóre historię są prawdziwe i ujawniają co dzieję się wśród elit. Także z chęcią po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń