"...ze wszystkich zwierząt tylko ludzie posiadają zdolność cierpienia w
trzech czasach: opłakiwania przeszłości, rozpaczania nad
teraźniejszością i obawiania się tego, co przyniesie przyszłość."
Mocne uderzenie na początku powieści zapowiada, że autor ma wiele interesującego i nietuzinkowego do
zaproponowania czytelnikowi. W miarę przewracania stron coraz bardziej
wkręcamy się w intrygującą fabułę książki. Narracja
wypełniona jest szczegółowością, dosłownością, a jednocześnie pewną
zmysłowością. Rewelacyjny humor, naturalny, niewymuszony, podkręca czytelniczą wyobraźnię. Uderza lekkość i swoboda w
przedstawianiu dużej wrażliwości i delikatności ludzkich dusz, silnego wyczulenia na bodźce zewnętrznego świata. Niespodziewane wydarzenie lub niecodzienna sytuacja mogą okazać się potężnymi inicjatorami znaczących zmian, życie zmierza w nieznanym kierunku, z zaskakującą prędkością, wzmagając częste poczucie zagubienia i dyskomfortu psychicznego.
Historia Abigail
Williams z pewnością nie jest szablonowa. Młoda
kobieta zmaga się z chorobą psychiczną, czuje, że wpada w obłęd, za
wszelką cenę stara się z niego wydostać, poddaje się leczeniu i próbuje wrócić do normalnego funkcjonowania. Jej
zmagania z rzeczywistością wzbudzają nasze zainteresowanie i troskę, a może nawet w pewnym stopniu skłaniają do analogii z własnych
doświadczeń życiowych. Bardzo ciekawie przedstawiono reakcje
bliskich i znajomych na zaburzenia Abigail. Ogromnie poruszyły mnie listy
od jej partnera, w których dominuje miłość i oddanie, ale również
zwątpienie i bezsilność. Poprzez pryzmat opowieści głównej bohaterki staramy się mocniej zagłębić w prawdy życiowe,
przedefiniować je, spojrzeć na nie z innej perspektywy niż dotychczas. Czy można
szczegółowo określić zakres normalności i szaleństwa w społecznym
rozumieniu? Czy ich stopień nie jest bezpośrednio zależny od czasu, miejsca i grup
społecznych? Kiedy zostają przekroczone granice prowadzące ku obłędowi, wariactwu i paranoi? Jak bardzo
wymknięcie się spod ram typowych zachowań może wywołać chęć wyrządzenia sobie
krzywdy, podjęcia próby samobójczej? Dlaczego tak trudno zaufać ludziom i zdać
się na ich pomoc? Jakie znaczenie podczas choroby ma akceptacja innych, zrozumienie
targających człowiekiem rozterek i wątpliwości?
Książka
uświadamia stopień zależności ludzkiego losu od splotów rozmaitych okoliczności, nawet
tych najdrobniejszych, z pozoru tylko nieistotnych, ale w miarę
nakręcania się spirali zdarzeń, okazujących się być kluczowymi. Życie znamionuje naprzemienność okresów dobrych i złych, różnorodność mieszanki odniesionych zwycięstw i poniesionych porażek, równoległość wielu zjawisk, następstwo przyczyn i skutków. Nie zawsze
możliwym jest samodzielne nakreślenie scenariusza losu, nieustannie
czegoś brakuje, a inne doznania występują w nadmiarze. Brak
kontroli nad własnym życiem, skłonność do nietypowych zachowań, przesadne uwrażliwienie na otaczający świat, mogą
powodować dominację strachu, paniki czy nawet paraliżu myśli. Prowadzi to do zbaczania z wytyczonych
szlaków, narażania się na niebezpieczeństwo, wpadania w mniejsze lub większe kłopoty. W konsekwencji medycznej może wywoływać apatię, hipomanię, bezsenność i depresję, a wówczas już bardzo blisko do życiowych dramatów. Jak zatem
walczyć z przeciwnościami losu nie popadając w skrajności
emocjonalne? Czy warto poddawać się przeczuciom, słuchać podszeptów intuicji? W jaki sposób znaleźć w sobie złoty środek, wyważenie myśli i uczuć?
Spędziłam bardzo sympatyczne
popołudnie czytając tę powieść, zaangażowałam się w przedstawioną historię, skłoniła mnie do
intelektualnych wycieczek, a jednocześnie dostarczyła świeżego
spojrzenia na wiele spraw. Niezwykle interesująca propozycja
czytelnicza, ukazująca różne odcienie barw życia na tle choroby
psychicznej, w mądry, wrażliwy i wzruszający sposób. Mocno zachęcam do sięgnięcia po książkę i zapoznanie się z zawartym w niej lustrzanym światem. Ciekawe, co Wy w nim ujrzycie? :)
5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura współczesna
Data premiery: 14.01.2016.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Literackiemu. :)
Pierwsza książka autora mnie zachwyciła, więc z pewnością będę kontynuować znajomość:)
OdpowiedzUsuńWszechświat kontra Alex Woods. <3
OdpowiedzUsuńSłyszałam dużo o tej pozycji :-) zainteresowała mnie więc na pewno po nią sięgnę <3 Świetny post :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ^^
Książka z pewnością warta zainteresowania, mnie wciągnęła bardzo. :) Sympatycznego zaczytania! :)
UsuńWiesz u ciebie można znaleźć wszystko :D lubię tu dlatego zaglądać, ta pozycja przemawia do mnie, bo cytat jest naprawdę mocny :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zaglądać do różnych gatunków literackich, wszędzie czekają na człowieka ciekawe inspiracje. :) U mnie też ten cytat wywołał dreszczyk emocji, tym bardziej, że właśnie ostatnio rozmawiałam z kimś na zbliżony temat. :) Serdecznie dziękuję za ciepłe słowa i pozdrawiam z uśmiechem. :)
UsuńBardzo chciałabym przeczytać obie książki autora. :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł, popieram! Obie pozycje warte są zapoznania z nimi, wiele się wynosi po przeczytaniu ich. :) Mnie przynajmniej bardzo się spodobały i skłoniły do pewnych przemyśleń. :)
UsuńCiekawa recenzja, zachęciła mnie do przeczytania dzięki!
OdpowiedzUsuńMiłego zaczytania! I podziel się proszę wrażeniami po przeczytaniu książki. :)
Usuńżałuję, ze trafiłam na nią dopiero teraz, przeczytam koniecznie :-)
OdpowiedzUsuń