"Niektóre rany są zbyt głębokie, by mógł zagoić je czas. Niektóre nie goją się, bo brak im powietrza i słońca. Tak się dzieje, kiedy pielęgnujesz je w sobie w ukryciu."
Poddałam się urokowi ciepłej i przyjemnej narracji. Spodobała mi się intryga zapleciona wokół wątku kryminalnego, ciekawie się ją rozwiązywało. Nie zabrakło oczywiście pięknie prowadzonej nuty romantycznej. W piątym tomie cyklu "Zatoka Aniołów" uwaga czytelnika koncentruje się na Charlotte i dwóch mężczyznach w jej życiu, Andrew i Joe. Postaci poznaliśmy już w poprzednich książkach, ale dopiero teraz otrzymujemy uszczegółowienie ich losów, wyjaśnienie towarzyszących im tajemnic i sekretów. Śledzenie perypetii głównych bohaterów zapewnia nam kilka godzin relaksującego zaczytania i zadumy. Czy można szczerze i prawdziwie otworzyć przed kimś serce, zaufać, kiedy wcześniej doświadczyło się bolesnego zranienia i zawodu? Jak ogromne pragnienie miłości i szczęścia może zwyciężyć strach przed zaangażowaniem? Dlaczego niekiedy tak mocno obawiamy się samodzielnie napisać scenariusz naszego życia? Przeszłość nas definiuje, ale czy decyduje o wszystkim?
Charlotte odnosi znaczące sukcesy zawodowe, jednocześnie czuje bolesną pustkę w życiu osobistym. Tak bardzo chciałaby znaleźć swoje miejsce na ziemi, wymarzony dom, spokój dnia codziennego i prawdziwą miłość. Bardzo trudno jest jej uwierzyć we własne możliwości, zaufać innym, odciąć się od ponurej przeszłości i z czystym kontem wejść w przyszłość. Schwytana w pułapkę między dwoma możliwościami, zupełnie nie wie, którą ścieżką podążać. Odczuwa wielki sentyment do pierwszej miłości, ale też pociąga ją nowa, bardziej dojrzała, jej wersja. Stopniowo uwalniana z tajemnic niewygodna prawda traci moc wyrządzania krzywdy, goją się rany duszy. Żal i rozgoryczenie znikają pod wpływem potęgi wybaczania i zapominania, pojawia się gotowość do dokonania znaczących zmian w życiu. I znów, magiczna aura małego miasteczka Zatoki Aniołów przyciąga ludzi pragnących odnaleźć się na nowo, leczy ich ból i cierpienie, napełnia dobrocią, wiarą i nadzieją. A może to anioły, które widuje się w pobliżu nadbrzeża sprawiają, że życie wypełnia się szczęściem? Każdy tom cyklu można czytać niezależnie od siebie, gdyż autorka bardzo sprawnie odwołuje się do wcześniejszych wątków i postaci. Zapraszam do zapoznania się z recenzją pierwszego "Lato w Zatoce Aniołów" i drugiego "Na Cienistej Plaży".
5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura piękna
Data premiery: 12.09.2013.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu BIS. :)
Aż zachciało mi się przeczytać tę książkę, chociaż niekoniecznie jestem fanką takiej literatury. Ale przekonał mnie wątek kryminalny! :)
OdpowiedzUsuńPowieść pozytywnie ładuje nasze akumulatory, przyjemnie nastraja. :) Sympatycznego zaczytania! :)
UsuńLubie ksiazki z watkiem zarowno kryminalnym jak i romantycznym :)
OdpowiedzUsuńMieszanka, która bardzo udanie pobudza nasze zmysły. :) Wspaniały relaks, wyciszenie i ciepłe myśli. :)
UsuńNie słyszałam o tych książkach. Ale coś czuję, że ta seria to dobra propozycja na lato;).
OdpowiedzUsuńKarolina, już wyobrażam sobie siebie gdzieś nad morzem, w górach, czy nawet w parku, z ręką w książce. :) Cykl Zatoka Aniołów nastraja czytelnika bardzo optymistycznie i jeszcze zachęca do refleksji. :) Miłego zaczytania! :)
Usuńwłaśnie czytałam inną recenzje tej autorki i muszę przyznać, że coraz bardziej mnie do siebie przekonuje
OdpowiedzUsuńUdało się Ci się wszystko naprawdę dobrze opisać
OdpowiedzUsuń