wtorek, 25 maja 2021

DWIE SAMOTNOŚCI

GABRIEL GARCÍA MÁRQUEZ, MARIO VARGAS LLOSA

"Piszę po to, żeby moi przyjaciele kochali mnie bardziej."
Gabriel García Márquez


Wysoko cenię realizm magiczny w wykonaniu latynoamerykańskich twórców, odkrywam frapujące spojrzenia na otaczający świat i życie człowieka. Z jednej strony przyciąga mnie trzymanie się wybranych wytycznych rzeczywistości, jako punktów odniesienia, z drugiej uwielbiam odkrywać obszary zdumiewającej wyobraźni pisarzy. Dzięki intrygująco brzmiącym nutom wierzeń i legend powieści zyskują dodatkowe wymiary. Przeskakuję wówczas na wyższy poziom intensywności odbioru fabuły, w której fizyczna i psychologiczna rzeczywistości przeplatają się w magicznym ujęciu. Dlatego natychmiast zwróciłam uwagę na "Dwie samotności", będące głównie zapisem wymiany myśli podczas spotkania dwóch przyszłych noblistów, w limskiej wyższej szkole, w tysiąc dziewięćset sześćdziesiątym siódmym roku.

Wsłuchiwałam się w rozmowę Gabriela Márqueza i Mario Llosa toczącą się wokół powieści w Ameryce Łacińskiej. Panowie definiowali pisarza latynoamerykańskiego, zastanawiali się, czym jest pisarstwo i jakie są zadania literatury. Rozprawiali o fundamencie pracy pisarza, w jakim stopniu prawdziwość sztuki wywodzi się z przekonań, doświadczeń, podstaw kulturowych, faktów historycznych i społecznych. Zwracali uwagę, że największym problemem jest przekształcenie całej tej materii w rzeczywistość wyobrażoną i dostosowanie odpowiednio rozwiniętego warsztatu pisarskiego. Dialog mistrzów był odzwierciedleniem boomu na literaturę latynoamerykańską.

Sporo odniesień do "Stu lat samotności", rewelacyjnie przyjętych przez czytelników i krytyków, książki zyskującej miano arcydzieła. Kolumbijski pisarz, zachęcany przez peruwiańskiego, który przyjął rolę moderatora rozmowy, wielokrotnie nawiązywał do swojej powieści, co wyzwoliło rozważania o samotności. Zdradzał niektóre aspekty dopiero powstającej powieści, zaś to było impulsem do poruszenia kwestii politycznych poglądów twórców i dyktatorstwa. Publikację dopełniono relacjami naocznych świadków wymiany myśli pisarzy, fragmentami wywiadów, zapisem postrzegania Márqueza przez Llosa z perspektywy czasu. Ciekawy materiał do rozmyślań o literaturze i jego służbie. Warto podkreślić piękną oprawę graficzną książki.

4.5/6 - warto przeczytać
literatura piękna, 176 stron, premiera 21.04.2021, tłumaczenie Agnieszka Rurarz
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Muza.

48 komentarzy:

  1. Bardzo lubię tego autora oraz innych pisarzy z jego nurtu. Myślę,że czytałabym z zapartym tchem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja także z ciekawości mogłabym się zapoznać z tą pozycją.

      Usuń
  2. Mam ochotę sięgnąć po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dawno nie czytałam nic latynoamerykańskich twórców, więc byłaby to ciekawa odmiana.

    OdpowiedzUsuń
  4. Odniesienia do Stu lat samotności na pewno są naprawdę świetne.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem ciekawa tych zadań literatury, które zostały wysnute w tej książce.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam już o niej pozytywne opinie, więc jestem bardzo ciekawa własnej.

    OdpowiedzUsuń
  7. Przyjemnie będzie zagłębić się w takie rozważania, jestem ich ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  8. Rozważania o samotności na pewno zmuszają do wielu przemyśleń w tym zakresie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Na studiach miałam bardzo dużą "fazę" na czytanie autorów latynoamerykańskich...

    OdpowiedzUsuń
  10. Na dobrą literaturę warto znaleźć czas, a ta książka zapewne warta jest takiego czasu.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakby nie patrzeć to klasyka, więc warto po nią sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam tego autora, jego książki są cudowne. Chętnie poznam również ten tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię prozę Marqueza, ale musze mieć na nią odpowiedni nastrój :)

      Usuń
    2. Ja też lubię prozę Marqueza, ale musze mieć na nią odpowiedni nastrój :)

      Usuń
  13. Niestety nie miałam jeszcze do czynienia z twórczością tego autora, ale myślę, że naprawdę warto to zmienić. Również ta rozmowa wydaje się ciekawa i pomocna w zrozumieniu jego utworu o samotności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno coś może w tym być, jestem ciekawa w jaki sposób bym ją odebrała.

      Usuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny pisarz, wiem komu polecić tę książkę ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Obu Pisarzy darzę wielkim afektem, toteż książkę przeczytam na pewno. Dziękuję za recenzję.

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam tę książkę na półce, niedługo po nią sięgnę. Dzięki za recenzję!

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam ich ksiazki, wiec ich rozmowa musi byc wrrcz piekna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie czytałam jeszcze nic ich autorstwa, więc tym bardziej jestem ciekawa.

      Usuń
    2. Naprawde polecam, jedni z ukubionych ♡

      Usuń
  19. jestem zaskoczona, Marqueza uwielbiam, a tej pozycji nie znałam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak samo, jest co nadrabiać. Szykuje się czytelnicza uczta :)

      Usuń
  20. Llosa to jeden moich ukochanych pisarzy, więc mam tę książkę na swojej liście do przeczytania:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie do końca to moje klimaty. Ale cieszę się, że Tobie się spodobała. 💐💐💐

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście książek jest tak wiele, że każdy znajdzie coś dla siebie.

      Usuń
  22. Nie wiem sama chyba jak na razie nie mój klimat czytelniczy, może innym razem. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  23. "Sto lat samotności" mnie zachwyciło.
    Wspaniali pisarze, sięgnę po tę pozycję.
    Wartościowe książki zawsze u mnie na pierwszym miejscu.
    Dziękuję jak zwykle za ciekawą recenzję :-)
    Irena - Hooltaye w podróży

    OdpowiedzUsuń
  24. Czytałam sto lat samotności, więc może i tę przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  25. Taka publikacja to niemalże perełka. Jakże po nią nie sięgnąć? Ja uczynię to z przyjemnością, gdyż wszystko przemawia za tym, aby to zrobić. Doskonała recenzja. :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Uwielbiam obu pisarzy, ale o tej książce słyszałam, że właściwie jest taka sobie - za mało kontekstu rozmowy, która przecież ma kilkadziesiąt lat. Twoja recenzja sprawiła, że może jednak po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Jestem ciekawa tej pozycji, bo tytułowe samotności są bardzo znane i lubiane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno, ale jeszcze nie miałam okazji czytać żadnej z dwóch pozycji.

      Usuń
  28. Ciekawa pozycja, może mi się spodobać 🙂

    OdpowiedzUsuń
  29. Przeczytane! Teraz pora zabrać się za Sto lat samotności, bo czytałam tylko Miłość w czasach zarazy

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo smutna, ale jednocześnie ciekawa i warta przeczytania książka. Mogę polecić!

    OdpowiedzUsuń
  31. Muszę koniecznie przeczytać tę książkę. Lubię Gabriela Garcia Marqueza :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie czytałam, ale może się skuszę. :-)

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie słyszałam wcześniej o tej książce, ale podoba mi się chętnie bym po nią sięgnęła.

    OdpowiedzUsuń
  34. Osobiście ostatni często zagłębiam się w wierzenia Ameryki łacińskiej i coś czuję, że ta książka będzie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  35. Takie Książki same wypadają mi w reke. Ta też będzie w niedługim czasie w moim domu.

    OdpowiedzUsuń
  36. Autor nie pisze lekkich ani łatwych książek, ale zawsze mają w sobie coś niesamowitego.

    OdpowiedzUsuń
  37. Nie spotkałam się jeszcze z tą książką, ale jakoś nie do końca mnie ona przekonuje. Chyba nie mój klimat.

    OdpowiedzUsuń
  38. Czytałam książkę Llosy kilka lat temu i pamiętam, że wtedy mi się podobał jego styl pisania. Tutaj mamy duet, który również chętnie sprawdzę.

    OdpowiedzUsuń