wtorek, 4 maja 2021

PROJEKT HAIL MARY

[PRZEDPREMIEROWO]

ANDY WEIR

"Kiedy alternatywą jest zagłada całego naszego gatunku, wszystko staje się bardzo proste. Żadnych dylematów moralnych... Tylko determinacja i skupienie na wykonaniu zadania."

Nie czytałam wcześniejszych książek Andiego Weira a widzę, że to spore niedopatrzenie, o czym utwierdzają mnie pozytywne wrażenia po zapoznaniu się z "Projektem Hail Mary". Przygoda czytelnicza mocno mnie wciągnęła, pochłonęła kosmiczna podróż, nadanie jej intrygującego przebiegu i klimatu naukowych zdobyczy. Rewelacyjnie bazowała na współczesnych osiągnięciach, jak i prawdopodobnych przyszłych odkryciach. To nie tylko zajmujący relaks w ramach ratowania Ziemi i międzygwiezdnej podróży, ale też rewelacyjna zabawa intelektualna na poziomie mikro i makro postrzegania wszechświata. Udało się ciekawie wprowadzić element życia pozaziemskiego, obcej cywilizacji, nieznanej formy życia z kosmosu.

Fantastycznie śledziło się zdarzenia w misji odciągnięcia groźby zagłady od gatunku ludzkiego, przepełnione dramatyzmem i presją czasu, równocześnie spoglądanie, jak doszło do sytuacji ekstremalnego wykorzystania myśli naszego gatunku w obronie jedynej szansy przetrwania. Apokaliptyczny koszmar błękitnej planety zgrabnie łączył się z oznakami trudnej do zrozumienia obcej formy życia, oraz z ciągiem zaskakujących praw i istnień. Przywoływanie wspomnień Rylanda Grace'a, doktora biologii molekularnej, nauczyciela przyrody, pochłaniało uwagę w równym stopniu, co incydenty w pobliżu gwiazdy oddalonej od Ziemi o niemal dwanaście lat świetlnych. Odpowiadają mi umiejętne i przekonujące wzory na tkaninie fabuły światów stojących wobec zagłady i jednostek uprawnionych przez ogół gatunku do ratowania rodzimej planety.

Weir prowadził czytelnika płynną i lekką narracją, swobodnie wplatał w fabułę naukowe prawa, nie gmatwał zbędnym żargonem, lecz przywoływał istotne odniesienia. Żartobliwy ton dodawał uroku osobliwemu klimatowi kosmicznej wędrówki, bogatemu scenariuszowi zdarzeń, z zaskakującymi zwrotami akcji. Atrakcyjnie dopełniał wyrazisty portret kluczowej postaci, nadawał sympatyczny rys osobowości. Wiele zdarzeń opierało się na przyjaznym splocie okoliczności, ucieczce w ostatniej chwili, wpadnięciu na dobry pomysł niemal znienacka, w jakże w dogodnym momencie. Ale właśnie o to chodziło w zabawie w szeroko rozumianą fantastykę, umiejętnego podgrzewania emocji, elastycznego budowania napięcia, oswajania z tym co nieziemskie. Dajcie się skusić na kosmiczną podróż do innego układu słonecznego, bądźcie gotowi na spotkanie z nieoczekiwanym sojusznikiem w ocaleniu ludzkości, sprawdźcie, dlaczego umiera Słońce, czym są astrofagi.

5/6 - koniecznie przeczytaj
science fiction, 512 stron, premiera 05.05.2021, tłumaczenie Radosław Madejski
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Akurat.

49 komentarzy:

  1. Ostatnio chyba zwróciłam uwagę na tę publikację w zapowiedziach, wiem komu ją polecić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic dziwnego, bo wydawnictwo robi świetną promocje tej pozycji

      Usuń
    2. To super, na pewno dzięki temu trafi do większej liczby osób.

      Usuń
    3. dobrze się patrzy kiedy wydawnictwa potrafią robić reklamę dobrych książek :-)

      Usuń
    4. To na pewno. Idealnie, jeśli za reklamą idzie też super przekaz książki i jej poziom.

      Usuń
  2. Moze skuszę się na tę kosmiczną podróż skoro tak zachęcasz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kosmiczna podróż i fantastyka...Oprócz powieści Lema nigdy nie byłam w stanie nic innego z tego gatunku przeczytać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Lema z kolei nie czytałam, więc też jestem zainteresowana tymi lekturami.

      Usuń
  4. Najważniejsze, aby książka wciągała, a z Twojej recenzji wynika, że ta powieść właśnie taka jest. Może warto wybrać się w taką kosmiczną podróż, pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością warto oderwać się od codzienności i przeniesć się w kosmiczną podróż :)

      Usuń
  5. Miłośników science fiction wśród moich znajomych nie brakuje - także na pewno będę miała komu polecić tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Historia brzmi ciekawie,choc niw jestem wielka fanka scifi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam Marsjanina i bardzo mi się podobał. Jednak kolejna jego książka jakoś średnio mi przypadła do gustu i tej się obawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam doświadczenia z twórczością autora, więc nie mam porównania.

      Usuń
  8. Science fiction to nie jest mój ulubiony gatunek, jednak warto poszerzać horyzonty.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapowiada się interesująca kosmiczna lektura, z którą przyjemnie można spędzić czas.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam jeszcze twórczości tego autora, ale widzę, że to spore niedopatrzenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Także z chęcią zapoznam się z którąś z jego książek, bo zapowiadają się ciekawie.

      Usuń
  11. Gatunek na pewno znajdzie swoich zwolenników, może skuszę się na tę lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zapowiada się ciekawa kosmiczna lektura, którą warto zgłębić w wolnej chwili.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami sięgam po takie książki jak ta, więc tytuł na przyszłość się przyda.

      Usuń
  13. nie lubię sf, ale bardzo mnie zaciekawiła budowa fabuły, lubię takie zwroty akcji i nieoczekiwanych sojuszników

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja myślałam że nie lubię, ale szybko zmieniłam zdanie po lekturze Marsjanina :)

      Usuń
  14. Dziwna, ale jednocześnie wciągająca i ciekawa. Nie dla każdego. Wielu wyłoży się na jej lekturze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odnoszę wrażenie, że ten gatunek jest niezwykle wymagający, sama nie do końca się w nim odnajduję.

      Usuń
  15. Książka zbytnio mnie nie zaciekawiła, ale na pewno znajdzie swoich czytelników :D Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Science-fiction zupełnie do mnie nie trafia. Nie umiem odnaleźć się w tego typu historiach.

    OdpowiedzUsuń
  17. "Marsjanina" uwielbiam - zarówno film, jak i książkę. Nie mogę się już doczekać lektury tej najnowszej powieści autora!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jedynie kojarzę tytuł, więc będę miała ją też na uwadze.

      Usuń
  18. Mam mieszane uczucia. Książka nie za bardzo w moim guście, aczkolwiek po przeczytaniu Twojej opinii, coś mnie ciągnie ku tej lekturze! Zobaczymy, może dam jej szansę, jak będzie mi z nią po drodze. 😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami czyjaś opinia może nas zainspirować. Dzięki temu można odkryć ciekawe lektury.

      Usuń
  19. Sam temat zagłady wydaje się bardzo ciekawy i aktualny,biorąc pod uwagę różne zjawiska na naszej planecie. Nie wiem tylko,czy odpowiadałby mi w wydaniu science-fiction ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mega lubię jak książka wciąga. Nie ma nic gorszego jak czytać na siłę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To na pewno, wtedy po prostu odkładam daną publikację i się nie męczę.

      Usuń
  21. Podoba mi się ta recenzja, sama nie czytam takich książek, ale Ty potrafisz do nich mnie zachęcić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt, dzięki opiniom innych też sięgam po różne nieznane mi pozycje.

      Usuń
  22. Też jeszcze nie miałam okazji zetknąć się z tym autorem

    OdpowiedzUsuń
  23. Tematyka nie moja, ale zapewne fani gatunku będą usatysfakcjonowani.

    OdpowiedzUsuń
  24. Na tą kosmiczną podróż z pewnością da się namówić mój mąż :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powieść na pewno znajdzie swoich zwolenników, może ja też się skuszę.

      Usuń
  25. Ja się w tym gatunku nie odnajduję, ale cieszę się, że Tobie się podobała.

    OdpowiedzUsuń
  26. Apokaliptyczne wizje zawsze mnie fascynowały. Przyznam, że o ile zazwyczaj nie oglądam telewizji to nawet kiczowaty 2012 obejrzałam kilka razy, a Dzień niepodległości należy do moich ulubionych.

    OdpowiedzUsuń
  27. Wyprawa do innego układu słonecznego? Oj może być ciekawie...

    OdpowiedzUsuń
  28. Mam już swój egzemplarz i niedługo zabieram się za czytanie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie czekam też na Twoje wrażenia z tej lektury.

      Usuń
  29. Bardzo fajna pozycja książkowa. Uważam, że może i ja ją zakupie, czemu nie. Myślę, żę będę z niej zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  30. Zamierzam ją przeczytać. Nawet mam ją już na swojej półce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To w takim razie będę wypatrywać Twoich wrażeń z tej lektury.

      Usuń
  31. Dla mnie nie bardzo, ale dla mojego męża będzie idealna :)

    OdpowiedzUsuń