"Na tym polega związek. Ludzie się wspierają i pomagają sobie. Nie
wymagają jedno od drugiego, nie stawiają sobie warunków, nie walczą i
nie negocjują."
Po przeczytaniu ostatniej strony,
siedziałam przez dłuższy czas rozmyślając o książce i przeżywając na nowo wiele jej aspektów. Porwała mnie w swój świat w taki naturalny i niezwykle silny sposób, podrażniła najgłębsze warstwy duszy, zapadła głęboko w serce. Bardzo się cieszę, że miałam okazję zaprzyjaźnić się z tą powieścią, świeżym spojrzeniem na wydawałoby się banalne sprawy, nie ma w
niej nadzwyczajnych wydarzeń czy błyskawicznej akcji, jednak mocno nas
do siebie przywiązuje, wzruszająco pobudza, wciąga w swoją rzeczywistość i zmusza
do złożonych przemyśleń. Zdecydowanie polecam tę powieść, oczarowała mnie i wzbogaciła wewnętrznie. Takie właśnie historie najbardziej lubię odnajdywać w książkach,
dostarczające silnych emocji i wyśmienitych inspiracji do życiowych refleksji. Zachwyciło mnie niesamowite zakończenie, podkradło się tak cichaczem i zupełnie zaskoczyło.
Choć jest to
fascynująca podróż po mrocznych zakamarkach kobiecej duszy, to jednak
mnóstwo w niej męskiego pierwiastka odgrywającego kluczową rolę w
opowiadanej historii. Z przykrością obserwujemy powolny rozpad wieloletniego małżeństwa Małgorzaty i Krzysztofa. Dopóki
mieszkały z nimi dzieci wszystko się jeszcze jakoś kręciło, to one były
tym spoiwem. Jednak z czasem do związku zakradła się rutyna,
przyzwyczajenie, a później stopniowe oddalanie się od siebie i obojętność,
doskwierająca bolesna samotność i uczucie życiowego niespełnienia. Nie tak
małżonkowie wyobrażali sobie swoją wspólną przyszłość. I choć chwytają
się sprawdzonych metod na codzienność i kontrolę związku, to
jednak sprawiają one wrażenie już niewystarczających, zawodzących swoją iluzorycznością i fałszywymi zapewnieniami. Nasze
wyobrażenia o bliskich i relacjach z nimi mogą w znacznym stopniu różnić się od tych
faktycznych. To co przyjmujemy za prawdziwe, oczywiste i zrozumiałe,
podszyte jest często kłamstwem i fałszem. Celowo lub nieświadomie nie
dostrzegamy pewnych spraw, zewnętrznych objawów kryzysu i porażki,
dopóki nie jest już za późno na interwencję. Wydawać by
się mogło, że po dziesiątkach latach wspólnego życia znamy się niemal na
wylot, wiemy czego możemy po sobie spodziewać się, a jednak nie
mamy świadomości tego, co aktualnie dominuje w myślach i uczuciach
partnera, czym kieruje się w działaniach i postępowaniu.
Mamy okazję zanurzyć się w powieściowej rzeczywistości z wielu
perspektyw, które pokazują nam lustrzane odbicia, wyłaniają się nowe fakty i kontrastowe uzupełnienia
opowieści. Książka stanowi doskonałe źródło inspiracji, ponownego
przyjrzenia się pewnym zagadnieniom, wydawałoby się tak oczywistym i
prostym, a jednak w praktyce niezwykle trudnym i złożonym. Czy
realizowanie własnych ambicji i aspiracji poprzez sukcesy bliskich może
przynieść oczekiwane rezultaty? Dlaczego dowartościowanie się kosztem
innych doprowadza do tak tragicznych życiowych sytuacji? Jak bardzo
niszczy związek dwójki osób chęć sprawowania całkowitej kontroli
przez jednego z partnerów, a przy tym rezygnacja z własnego zdania i ślepe
podporządkowanie drugiej strony? W jakim stopniu mamy prawo ingerować w
życie innych, ograniczać ich własnymi potrzebami, niewiele oferując z
siebie w zamian? "Lady M." to świetna książka, pragnę jak najwięcej takiego właśnie zaczytania,
wymagającego skupienia i dostarczającego silnej satysfakcji
czytelniczej.
5.5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura współczesna
Data premiery: 27.01.2016.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Zwierciadło. :)
Pięknie napisane, bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńTo ta powieść jest taką wielką zachętą do świetnego zaczytania. :)
UsuńBrzmi bardzo intrygująco.. Wpisuję na swoją listę i w wolnej chwili po nią sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka jeszcze długo po przeczytania towarzyszy nam w rozmyślaniach. :) Przyjemnej lektury! :)
UsuńLektura może wymaga skupienia, ale widać, że warto ją szybko przeczytać. Bardzo zachęcasz :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSą książki, w których odnajdujemy cząstkę siebie, a postaci stają się nam z różnych powodów bardzo bliskie. Bardzo lubię to uczucie, zwłaszcza jeśli wszystko napisane jest w takim wciągającym stylu. :)
UsuńŚwietna recenzja, zaintrygowała mnie i skłoniła do sięgnięcia po tę książkę, chociaż nie mam w zwyczaju czytać książek polskich autorów. Tematyka, która jest poruszona w książce wydaje się mi być bliska, mam ochotę spędzić chwilę na refleksji na temat podporządkowywaniu się drugiej osobie czy realizowaniu własnych ambicji nie zważając na bliskich. To trudne tematy, ale chyba każdy powinien się przy nich zatrzymać na moment.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, bookworm :>
Właśnie rozmowa o takich trudnych tematach pozwala nam się bardziej otworzyć na świat, siebie samych. Uświadamiamy sobie jak bardzo obdarzeni jesteśmy ułomnościami, nad którymi warto popracować, tchnąć więcej prawdy w relacje z innymi ludźmi. :)
UsuńLubię książki, które dają do myślenia i zostawiają nas z wieloma pytaniami. Chętnie ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie właśnie pozycje czytelnicze, tak wiele z nich wynoszę, wzbogacają mnie wewnętrznie, a o to między innymi chodzi podczas zagłębiania się w książki. :)
UsuńNie słyszałam o tej książce, ale sam tytuł zachęcił mnie do przeczytania - bardzo tajemniczy i intrygujący;) świetna recenzja;D
OdpowiedzUsuńu mnie nowość!
http://przewodnik-czytelniczy.blogspot.com
Dlatego nie wyjaśniam znaczenia tytułu książki, nie zabieram tej przyjemności dowiedzenia się o co chodzi. :)
UsuńSpodobała mi się myśl o małżeństwie - dopisuję do swojej wishlisty :)
OdpowiedzUsuńSympatycznego zaczytania! :)
UsuńZachęciłaś mnie, muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto, miłego czytania! :)
UsuńChyba sobie sprezentuje i dołożę na półkę "koniecznie szybko przeczytać";) Twoje recenzje są tak zachęcające, że aż mi przykro z powodu małej ilości czasu na czytanie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa, ale to książki tak mocno kuszą. :) U mnie czasu i tak wciąż za mało, aby przeczytać choć część z tego, co bym chciała. :)
UsuńKsiążka, którą bardzo polecam. Zakończenie- wywołało u mnie mnóstwo uczuć w jedną sekundę, ale nie zdradzę go :)
OdpowiedzUsuńTeraz z jeszcze większym zainteresowaniem sięgnę po wcześniejsze książki tej autorki, czuję, że wiele dobrego mnie ominęło. :)
UsuńMam takie same odczucia :)
UsuńA zatem do dzieła! :)
UsuńEkstra recenzja! Aż się chce czytać... Aż sprawdzę w Empiku czy mają :)
OdpowiedzUsuńwww.majniaki.pl
www.szafamajniaka.blogspot.com
Książka ma w sobie tę konieczną moc wciągania czytelnika w swój świat, a zaproponowany w tej powieści jest tak bliski naszemu. Interesujące zaczytanie przed Tobą. :)
Usuń