piątek, 15 kwietnia 2016

NIEWIDZIALNE GRANICE Kilian Jornet 102/2016

[PRZEDPREMIEROWO]

"Dla tych, którzy nie potrafią spojrzeć na siebie ze spokojem, jedynym sposobem, by to osiągnąć, jest podróżować i eksplorować, żeby znaleźć ten spokój odciśnięty na swoim ciele."

Bardzo ciekawa i inspirująca lektura, niemal natychmiast nastraja nas do życiowych przemyśleń, znalezienia odpowiedniej perspektywy na wydobycie istotnych duchowych wartości, jak najlepszego zrozumienia siebie jako jednostki. Każdy z nas na swój sposób radzi sobie z codziennymi wyzwaniami, niepokojącymi sytuacjami i dramatycznymi wydarzeniami. Śmierć bliskiej osoby, przyjaciela, mentora, skłania nas do głębokich bolesnych refleksji, nie zawsze potrafimy sobie z nimi poradzić. Dlatego warto w odpowiednim czasie dostrzec możliwości na zrealizowanie pożądanych zmian w naszym życiu, stopniowo odkrywać najważniejsze dla nas jego przesłania, urzeczywistniać własne pragnienia i przestać żyć według oczekiwań innych.

Autor w naturalny i motywacyjny sposób zachęca nas do odkrycia swoich mocnych stron, posłuchania wewnętrznego głosu, poczucia życia w pełnym wymiarze, zdobycia odwagi do marzeń o szaleństwach i podążania za nimi. Często brakuje nam zapału, siły i konsekwencji do szukania swojego miejsca na ziemi, boimy się zajrzeć w głąb siebie, aby nie znaleźć potwierdzenia, że nie jesteśmy w pełni szczęśliwi, marnujemy czas na pokazywanie kim jesteśmy, podczas gdy brakuje nam go na bycie sobą. Kilian Jornet, biegacz długodystansowy, skialpinista, kolarz górski, dwuboista, rekordzista, szczerze i przekonująco pokazuje nam czym jest dla niego jako sportowca poszukiwanie wewnętrznego spokoju, zaspakajanie głodu duszy, zdobywanie wolności wyboru bycia sobą, nauczenia się asertywnej postawy, doprowadzanie do zgodności własnych priorytetów, pozbywania się presji i nacisku ze strony otoczenia.

Z wielkim zainteresowaniem śledzimy jego alpinistyczne wyczyny, przekraczanie granic własnych możliwości, zmniejszania ograniczeń, wzmacniania umiejętności i potęgowania wewnętrznych sił. Ciekawie poprowadzony został wątek dążenia Kiliana do spokoju i absolutnego szczęścia. Odnajdując wzmacniającą go ciszę zmierza się z własnymi ograniczeniami. Obserwujemy jak podczas alpinistycznych wspinaczek w pełni angażuje on swoje ciało, umysł i zmysły, dostrzega siłę w słabościach, odczuwa wielką satysfakcję i czystą radość spełnienia marzeń. Nieustannie poszukuje celów, projektów i motywacji, jednocześnie ucieka już od rywalizacji z innymi. W książce znaleźć można wiele ciekawych obserwacji na różnorodne tematy, choćby poczucia etyki w alpinizmie, winy, tchórzostwa, strachu, bólu, straty, ale także niezależności, wygrywania, zapomnienia, ważności podejmowanych decyzji.

Autobiografia napisana z dużą wrażliwością, zrozumieniem ludzkiej natury, szacunkiem do siebie i innych, a także przyrody, w tym oczywiście gór. Nie ma w niej szczegółowych opisów osiągnięć Kiliana jako sportowca, ale otrzymujemy stymulującą mieszankę mnóstwa bardzo wartościowych i mądrych spostrzeżeń. Przyznam, że książka zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, nakłoniła do wielu refleksji, zmotywowała do działania, ale też upewniła w przekonaniu, że tak naprawdę granice wyznaczamy sobie sami i od nas zależy, jak szybko pozbędziemy się obaw i wątpliwości, a zastąpimy je pewnością i determinacją. "Jeśli nie marzymy, jesteśmy martwi."

5/6 - koniecznie przeczytaj
autobiografia

Data premiery: 16.04.2016

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu SQN. :)

45 komentarzy:

  1. Bardzo lubię takie książki. Dodają człowiekowi chęci do działania. Wędruje na listę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłam bardzo zaskoczona jak inspirująca okazała się ta książka, to taki typ autobiografii, który najbardziej lubię, mnóstwo rzeczy można z niej wyciągnąć dla siebie, zastanowić się nad wieloma życiowymi aspektami, sprawdzić w którym kierunku podąża dziś moja świadomość. :)

      Usuń
  2. Muszę sięgnąć. Czasami brak mi motywacji do niektórych rzeczy, więc ksiązka na pewno nastawi mnie do nich pozytywnie;)
    http://przewodnik-czytelniczy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak przyglądam się działaniom innych, to jakoś tak niemal automatycznie stopniowo nakręcam się do kolejnych wyzwań, a później już po ich wypełnieniu, zastanawiam się, dlaczego tak długo z tym zwlekałam skoro dało mi to tak dużo szczęścia. :) Z różnych względów nie stać mnie już na wyczynowe uprawianie sportu, ale choć za pośrednictwem książki mam okazję coś z nich przeżyć. :)

      Usuń
  3. Z tego co widzę książka napędza pozytywnie. Więc na pewno się kiedyś skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka daje takiego pozytywnego kopa, zachęca do działania, bycia sobą i samorealizacji. :) Uwielbiam czytać jak to udaje się innym. :)

      Usuń
  4. Uwielbiam autobiografie. Jak tylko będę miała okazję - na pewno zajrzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też biografie ostatnio mocno do siebie zachęcają. :) Sympatycznego zaczytania! :)

      Usuń
  5. A Ty kupiłaś mnie tą recenzją!:)
    Czy Ty wiesz że jesteś jedyną znaną mi recenzentką która robi to tak często i zarazem rzetelnie i ciekawie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W czytaniu książek tkwi niezaprzeczalnie wielka moc. Niezwykłe uczucie móc robić to, co się kocha tak bardzo. :) Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam serdecznie. :)

      Usuń
  6. Chociaż nie przepadam za czytaniem autobiografii, to jednak dla powyższej pozycji zrobię wyjątek, gdyż szalenie mnie zaintrygowała, a Twoja recenzja tylko podsyciła moją ciekawość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta autobiografia jest nieco inna, nie taka standardowa, ale właśnie mocno skłaniająca do głębszych refleksji, bardzo odpowiadają mi takie wyznania czytelnicze. :)

      Usuń
  7. Świetna recenzja. Najbardziej mnie zdumiewa ciągle fakt, że trzeba takk silnych bodźców: śmierć, choroba kogoś bliskiego aby zmusić nas do refleksji, przewartościowania dotychczasowego życia.
    http://ostanskaconsulting.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, najczęściej kiedy zostaje zaburzony rytm życia jakimś dramatycznym wydarzeniem, dopiero wówczas decydujemy się na pożądane zmiany w naszym postrzeganiu świata, siebie samego. Taka już jest ludzka natura. :)

      Usuń
  8. Bardzo lubię książki autobiograficzne. Dotychczas sięgałam po historie życia wybitnych twórców i architektów. Chętnie przeczytam również książkę w innej tematyce, w szczególności, że związana jest z motywacją :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam jeszcze okazji przeczytać biografii o wybitnym architekcie, z pewnością to też byłaby bardzo pouczająca lektura, warta zagłębienia się w nią. :)

      Usuń
  9. Taką książkę najlepiej czyta się wieczorami w ciszy i spokoju :) Chętnie po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie, spokojny wieczór sprzyja konstruktywnym refleksjom. :) Przyjemnego zaczytania! :)

      Usuń
  10. Lubię sport, lubię biografie, lektura dla mnie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A zatem dobrego zaczytania! I ciekawa jestem Twojej opinii po zapoznaniu się z książką. :)

      Usuń
  11. Uwielbiam biografie więc to lektura dla mnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Także moja sympatia w kierunku biografii staje się coraz silniejsza, zwłaszcza jak trafi się na takie inspirujące historie. :)

      Usuń
  12. tytuł wędruje na listę - do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo lubię takie książki. Jak będę w Polsce to sobie ją kupię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie poznam Twoje wrażenia po zapoznaniu się z nią. :)

      Usuń
  14. Publikacje traktujące o drodze do poznania samego siebie, zawsze są warte polecenia i przeczytania, wiadomo, do każdej osoby trafia się inaczej. Dla jednych inspiracją będzie wędrówka, dla innych gotowanie, jeszcze innych ucieczka w samotność. Pozdrawiam, Mamatywna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejsze, to wciąż poszukiwać inspiracji dla siebie, rozwijać się, zdobywać wiedzę, ale i też mierzyć z fizycznymi ograniczeniami. To przesuwanie granic jest bardzo satysfakcjonujące. :)

      Usuń
  15. Śwoadomość własnej wartości, swoich mocnych stron pomaga w zyciu dlatego chetnie siegne po ta ksiazke

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele z takich publikacji zostaje później w człowieku. :)

      Usuń
  16. Czuję, że to książka dla mnie. Mam problem z poczuciem własnej wartości. Patrzę na siebie trochę inaczej niż powinnam. Mam nadzieję, że pomoże mi ona dostrzegać mocne strony ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zapowiada się ciekawie. A szukałam właśnie jakiejś lektury.

    OdpowiedzUsuń
  18. Książka napewno mi się spodoba. Lubię tego typu książki. Na chwilę obecną najbardziej lubię Nicka Vujicica :) bardzo mnie motywuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie tych motywacji i inspiracji najbardziej w nich poszukuję. :)

      Usuń
  19. Prześladuje mnie ta wspinaczka ostatnio ;P
    Chętnie przeczytam tym bardziej, że ten sport pokazuje jak ludzie przekraczają własne granice.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przekraczanie własnych granic, bardzo lubię o tym czytać. :)

      Usuń
  20. Podoba mi się twoja recenzja. Bo w ogóle lubię takie książki, przez przykład czyiś do idealności we własnym życiu. Rozważę zakup tej książki, bo naprawdę mi się spodobała.

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo lubię takie motywacyjne książki, zatem zapisuję sobie tytuł i będę szukać w księgarni.

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo lubię książki z dziedziny rozwoju osobistego i motywacji. To są świetne poradniki. Polecę ją znajomym.

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo ciekawa pozycja, bardzo możliwe że po nią sięgnę z czystej ciekawości

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo ciekawie napisane, muszę się zabrać za te pozycję.

    OdpowiedzUsuń
  25. Brzmi na prawdę bardzo ciekawie, z chęcią przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  26. Dziękuję za kolejną inspirację książkową. :)

    OdpowiedzUsuń