KRÓLOWA TEARLINGU tom 2
"...czy ludzka natura kiedykolwiek się
zmieniła? Czy wraz z upływającymi stuleciami ludzie w ogóle dojrzewali i
uczyli się? A może człowieczeństwo było jak przypływy i odpływy... odchodzenie
od pewnych rzeczy i powracanie do nich?"
Świetna kontynuacja
interesującej opowieści o królestwie Tearlingu, wzbogaconej o kolejne intrygujące, zagadkowe i zaskakujące wątki, w które z wielką
fascynacją zagłębiamy się. Powieść z rozdziału na rozdział coraz mocniej
wciąga w swój bogaty świat, fabuła przyjmuje ciekawe perspektywy. Śledząc historię Lily uczestniczymy w
wydarzeniach, które miały miejsce trzysta lat wcześniej. Dowiadujemy
się wiele o życiu mieszkańców Ameryki sprzed Przeprawy, aspektach politycznych,
społecznych i ekonomicznych. Na scenę wkracza bardzo tajemnicza postać
Williama Teara, poznajemy członków i ideę organizacji Błękitny Horyzont,
powoli uzyskujemy wyjaśnienia, zaczynamy docierać do przyczyn, kojarzyć fakty,
rozumieć skutki, dostrzegać bezpośrednie powiązania między dawnym a
Nowym Światem.
Odkrywamy kolejne tereny wrogo usposobionego królestwa Mortmesne. Najazd
Mortmesne na Tearling już się dokonuje, przewaga najeźdźcy z każdym dniem
staje się coraz bardziej przytłaczająca. Magia nabiera jeszcze potężniejszej mocy i
siły. Kelsea Glynn staje przed ogromnym
wyzwaniem i próbuje przeciwstawić się śmiertelnemu zagrożeniu ze strony
Szkarłatnej Królowej. W jaki sposób ocalić tearlingowe królestwo przed nieuchronną zagładą? Na jakie kompromisy zdecyduje się pójść
Kelsea usiłując uniknąć rozlewu krwi? Jakie mogą być konsekwencje i koszty zawiązywanych
sojuszów i porozumień? Dlaczego osobowość Prawdziwej Królowej
podlega gwałtownym, szybkim i głębokim przemianom? Czy jej serce i umysł
wciąż oddane są słusznej sprawie? Czemu właśnie teraz ujawniają się mroczne
demony przeszłości? Dokąd zmierza jej przeznaczenie?
Podoba mi się
to, jak autorka prowadzi narrację, umiejętnie stopniuje napięcie,
wprowadza nieoczekiwane zwroty w bardzo dynamicznej akcji, ale nie
zapomina przy tym o wiernym odwzorowaniu szczegółów, oddaniu szerokiego
wachlarza silnych emocji targających powieściowymi postaciami. Wszystko
to sprawia, że książkę czytamy z wielkim zainteresowaniem i
przyjemnością, trudno jest nam od niej oderwać się, nieustannie
zastanawiamy się, co będzie dalej, jak potoczą się losy bohaterów i
królestwa. I nawet negatywne postaci mają w sobie ten potrzebny do
rozbudzenia czytelniczej ciekawości magnetyzm, wyrazistość i
urealnienie. Sięgając po ten tytuł przygotujmy się na fantastyczną
przygodę, wielkie emocje, magiczne klimaty i sporą dawkę wiedzy o
ludzkiej naturze, powtarzalności zachowań na przestrzeni wielu wieków
historii. W oczekiwaniu na trzeci tom autorka pozostawia czytelnika z
wieloma napoczętymi wątkami, mam nadzieję, że ich wyjaśnienia i wzajemne powiązania okażą się mocno satysfakcjonujące.
"Królowa Tearlingu" tom 1
5/6 - koniecznie przeczytaj
fantastyka
Data premiery: 13.04.2016
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Galeria Książki. :)
"Królowa Tearlingu" i "Inwazja na Tearling" to książki, które po prostu muszę przeczytać :) Czytam o nich same dobre rzeczy :)
OdpowiedzUsuńTeraz już niecierpliwością wyczekuję trzeciego tomu, bardzo jestem ciekawa jak autorka pozamyka wszystkie wątki i oczywiście co dalej z królestwem i głównymi bohaterami. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
UsuńNie znam tej serii, ale raczej nieprędko po nią sięgnę, gdyż obecnie mam inne plany czytelnicze.
OdpowiedzUsuńNa wszystko przychodzi odpowiednia pora, zawsze staram się podążać za nastrojem, potrzebą chwili, a książki cudownie potrafią cierpliwie czekać na przygodę z nami. :)
UsuńNie wiem czemu, ale skojarzyło mi się z Grą o tron 😃
OdpowiedzUsuńW końcu to taka ludzka natura z nas wychodzi. ;)
UsuńKolejna część i wiem że ja kupię ciekawa jestem dalszych losów
OdpowiedzUsuńNie mogę się już doczekać trzeciego tomu, zastanawiam się, jak autorka poprowadzi dalej fabułę, w jaki sposób rozwiąże wątki. :)
UsuńNormalnie powiedziałbym, że nie dla mnie, ale właśnie przekonałam się, że od czasu do czasu i mnie fantastyka może się spodobać;) skoro ta książka dostała 5/6, mogłabym spróbować;)
OdpowiedzUsuńTakie wędrówki po różnych gatunkach literackich dostarczają wiele radości i przyjemności, z pewnością są bardzo wskazane. :) A dobra fantastyka z pewnością ma swój urok. :)
UsuńNigdy wcześniej nie słyszałam o tych książkach, ale przez brak czasu i stale rosnącą ilość zaległych książek do przeczytania, pewnie nieprędko sprawdzę :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście książki potrafią wytrwale na nas czekać, przyjdzie odpowiedni czas i nastrój a powieść sama wpadnie nam w ręce. :)
Usuńbardzo lubię takie książki, więc na pewno przeczytam!
OdpowiedzUsuń