JANELLE BROWN
"O wiele trudniej kogoś oceniać, gdy stoisz z nim twarzą w twarz, a jego słabości czynią go ludzkim."
Obszerna powieść, nie tyle ze względu na ilość stron, ale na rozłożysty wachlarz przeszłości i motywów zachowań bohaterów. Chociaż bardzo lubię szerokie perspektywy, opisy tego, co doprowadziło do przecięcia się losów postaci, jak wpłynęło na ich życie, to jednak w tej książce nie czułam pogłębienia interpretacji. Miałam wrażenie rozpisania, ale nie nakręcania spirali niepewności. Jak na thriller, nie było mega napięcia, scenariusz zdarzeń obarczony był przewidywalnością. Ale w jednym momencie autorka mnie mega zaskoczyła, nie spodziewałam się kąta obrotu spraw, uśpiła czujność działaniem bohaterów, wyskoczyła z frapująco niespodzianką.
Chociaż obracałam się w małym kręgu osób, czułam, że Janelle Brown dokładnie przemyślała, czego od nich oczekuje i jakie mają wywrzeć wrażenie. Co wyjątkowe, nie polubiłam żadnej z postaci, każda czymś do siebie zrażała. A i tak z zaciekawieniem śledziłam ich losy. Pisarka zgrabnie poradziła sobie z naprzemienną narracją Niny i Vanessy. Przyjemny styl narracji, płynnie mknęłam po stronach książki. Wchodziłam z incydenty sprzed trzynastu lat, jednocześnie obserwowałam bieżące wydarzenia, obie perspektywy czasowe mi odpowiadały. Po zapoznaniu się z powieścią powstało odczucie, że bardziej kierowana jest w stronę dojrzałej młodzieży, nie tyle ze względu na kwestie obracania się w tematyce mediów społecznościowych, co poziomu dylematów, wątpliwości i analiz głównych uczestników swoistej gry w przechytrzenie.
Janelle Brown słusznie zwróciła uwagę na sztuczność i powierzchowność instagramowego życia, ryzyko związane z odsłanianiem skrawków własnego życia, tworzenia fałszywych tożsamości, pozorowania wiarygodności. Ilość serduszek jako substytut prawdziwych społecznych relacji, słownych i płytkich przyjaźni. Nina, perfekcyjna złodziejka, wywodząca się z biednej i niepełnej rodziny, pragnęła odegrać się za przeszłość, przeniknąć do życia osoby, wobec której wyrażała ogromny żal, postanowiła dotrzeć do sekretów i okraść ze wszystkiego. Vanessa, instagramowa influencerka, bogactwo i wpływy jej rodziny wywoływały podziw innych, ale za wielkimi pieniędzmi i sławą kryła się samotność i pragnienie miłości. W jakim przedstawieniu uczestniczyły kobiety? Która z nich zagrała główną rolę? Kto tak naprawdę należał do ich publiczności?
4.5/6 - warto przeczytać
thriller obyczajowy, 560 stron, premiera 14.07.2021, tłumaczenie Łukasz Błaszczyk
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Agora.
Instagram jest teraz bardzo na czasie, pewnie skuszę się na tę lekturę.
OdpowiedzUsuńJuż wcześniej zwróciłam na nią uwagę i mam ją w czytelniczych planach.
OdpowiedzUsuńDam się namówić na lekturę tej książki.
OdpowiedzUsuńLubię czytać obszerne pozycje jeśli faktycznie są wciągające i warte uwagi.
OdpowiedzUsuńJuż wcześniej zwróciłam na nią uwagę, może mi się spodobać.
OdpowiedzUsuńBohaterka ciekawie stworzyła kreacje bohaterów, skoro każdy czymś zrażał.
OdpowiedzUsuńInstagramowe życie na pewno bywa przekłamane, na pokaz i warto zdawać sobie z tego sprawę.
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja,chetnie sie skusze nawet jesli napiecie nie nest tak rozbudowane
OdpowiedzUsuńW sumie to zaciekawiła mnie ta książka. Dopisuję ją do listy do przeczytania.
OdpowiedzUsuńMnie też zainteresowała, więc sprawdzę czy jest dostępna w bibliotece.
UsuńInstagram jako narzędzie. Ciekawy pomysł. Mogę sie skusić dla samego poznania szczegółów tejże akcji.
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tą powieścią. Temat bardzo na czasie.
OdpowiedzUsuńThiller bez napięcia to trochę słabo, ale skoro warto przeczytać to wierzę że warto:)
OdpowiedzUsuńMedia społecznościowe i problemy z nimi to całkiem aktualny temat, fajnie, że autorka go tak dobrze wykorzystała.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się to, że autorzy poruszają aktualne tematy.
UsuńThrillerów nie czytam, ale temat wydaje się interesujący, więc może dam się skusić w najbliższym czasie:)
OdpowiedzUsuńTemat na czasie. Lubię takie wątki do których mogę odnieść się w rzeczywistości, sama przecież sporo czasu spędzam na Instagramie.
OdpowiedzUsuńNie widziałam, że thrillery mogą być też obyczajowe :) Miłe zaskoczenie :)
OdpowiedzUsuńzapowiada się ciekawie, lubię kiedy książka odnosi się do rzeczywistości :-)
OdpowiedzUsuńCo prawda, jestem jeszcze w trakcie czytania, ale ta książka pozytywnie mnie zaskoczyła.
OdpowiedzUsuńDużo już o niej słyszałam, ale na ten moment mnie nie ciągnie.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Bardzo ciekawy post. Ale nie jestem przekonana do tej pozycji..Jak fla mnie za ciężka.
OdpowiedzUsuńWidziałam tą książkę u kogoś na Instagramie i bardzo mi się spodobała. Muszę ją sobie koniecznie zamówić.
OdpowiedzUsuńNa pewno jest to ciekawa tematyka, ale przyznam, że trochę się zdziwiłam widząc u Ciebie ten tytuł.
OdpowiedzUsuńRzadko, ale zdarza mi się sięgnąć po obyczajowe klimaty, zwłaszcza w mrocznych odsłonach. :)
UsuńBędę miała na uwadze ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńKsiązka bardzo mi się podobała, mimo że spodziewałam się chyba czegoś innego, zwiodło mnie nieco to, że ma być związana z Instagaramem, ale i tak dobrze się przy niej bawiłam.
OdpowiedzUsuń