wtorek, 24 sierpnia 2021

ŁZY DIABŁA

MAGDALENA KOZAK

"Obcy sami nie wynaleźli Strumienia Gwiazd, a ponoć odkryli go tylko, jakby od zawsze czekał na nich niezbadanym wyrokiem Jedynego, splatającym ze sobą dwa równoległe światy."

Obszerna powieść zapewnia dłuższe przebywanie w wyimaginowanym świecie, przeżywanie przygód bohaterów, przyglądanie się postawom, śledzenie zmiennych kolei losów. Wychodzę poza Ziemię, udaję się na inną planetę, a jednak zabieram na nią efekty ziemskiej skłonności do konfliktów. Ziemianie pragną uwolnić się od ciemnej strony ludzkiego gatunku, pchającej w stronę walki o władzę i bogactwo, importują czars służący do produkcji narkotyku łzy diabła. Tłumi on w ludziach dążność do zbrojnych konfrontacji, przytępia niepożądane upodobania, intensyfikuje oczekiwane zachowania. Wszelka nadwyżka wyposażenia wojennego eksportowana jest na Dżahan, gdzie znajduje szerokie zastosowanie, jej mieszkańcy toczą między sobą spór o przywileje, wpływy i fortuny. Jak bardzo przypomina to współczesną nam sytuację na Bliskim Wschodzie, w który pompowana jest broń w zamian za dostęp do ropy. Przy podżeganiu do destabilizacji łatwiej pozbywać się starego uzbrojenia. Idea cennego narkotyku dla mas, wyłączności miejsca upraw, nie jest nowa w literaturze, może dlatego, że niedawno odświeżałam znajomość z powieściową i komiksową "Diuną", natychmiast podążyłam ze skojarzeniem jej tropem.

Na czele rodziny królewskiej Farji stoi Sakawat Szamar Trzydziesty Szósty. Jego następca to syn królewicz Izzat Szamar, Honor Smoka, którego wraz z kuzynami Amniatem i Malikiem wysłano ze specjalną misją wojenną, a przy okazji zdobyciem obycia żołnierskiego służącemu pozytywnemu wizerunkowi przyszłego władcy. Jako północnego sąsiada dynastia Smoków ma wojownicze i dzikie plemiona Wysokich. Zamieszkują górskie tereny Loe Sar i z determinacją bronią swoich terenów. Właśnie na wojnę z Wysokimi udaje się Izzat, ma odwrócić uwagę od potajemnych działań prowadzących ku wyznaczeniu nowego szlaku handlowego czarsu, doprowadzenia do zmiany układu sił, odwrócenia ról płacących i zbierających haracz. Swoista mistyfikacja, na tyle realna, aby wróg w nią uwierzył, i na tyle ostrożna, aby następcy tronu nie przytrafiło się nic złego. A Izzat to ambitny młody człowiek, który pragnie czegoś więcej. Trzeba jeszcze wspomnieć o Znajdzie, chłopcu uratowanym z rzeki Maklawi, mocno okaleczonym, lecz nie pamiętającym nic z własnej przeszłości i tożsamości, teraz przygarniętym jako pastuch na nowo układa sobie życie. Szybko okazuje się, że Izzat i Znajda to reprezentanci skrajnie definiowanych sił, lecz w miarę rozwoju akcji ich kontrastowość wymyka się jednoznaczności. 

Nie przepadam za arabskimi klimatami, jednak w takim wydaniu dobrze się w nich odnajduję. Autorka potrafi przykuć uwagę czytelnika, uwzględnić w scenariuszu zdarzeń szeroką paletę bohaterów, nadać im charakterystyczne cechy, przeprowadzić zwroty akcji, choć przewidywalnie. Nie przekonują zachowania i dialogi kluczowych postaci, wkradają się w nie drobne nielogiczności sytuacyjne, zbytnia unifikacja języka, niedojrzałość w wypowiedziach. Styl wypowiedzi bohaterów ma uzasadnienie, nakreśla stan wyjściowy psychiki i infantylnych wyobrażeń młodych, jednakże po dobrze wykształconych młodzieńcach oczekuje się czegoś więcej. Ciekawym i znaczącym zabiegiem jest nazwanie Ziemian Obcymi, podkreśla charakterystyczne w kulturze arabskiej stawianie muru przed nie swoimi, podziwianie ich osiągnięć technologicznych, korzystanie z militarnych rozwiązań, ale jedynie w kategoriach interesów i zysków. Wyczuwa się wpływ zawodowych doświadczeń Magdaleny Kozak na powieść, dzięki nim fabuła zyskuje ciekawe barwy, przyzywa skojarzenia, łączy realność z fantastyką, podsuwa materiał do refleksji.

4/6 - warto przeczytać
fantastyka, 834 strony, premiera 12.03.2021
Tekst ukazał się pierwotnie na Secretum.pl

20 komentarzy:

  1. O tej Pani slyszalam sporo dobrego,wuec chetnie dam sie pochłonąć tej lekturE :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Arabskie klimaty w tym wydaniu może polecę siostrze, możliwe, że się skusi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Paulina Kwiatkowska24 sierpnia 2021 21:42

    Przebywanie z długimi lekturami na pewno pozwala dobrze zorientować się w danej treści.

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że przy budowaniu głównych postaci pojawiły się nieścisłości.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam jeszcze tej książki i może nie przejdę obojętnie obok tej pozycji.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie czytałam chyba fantastyki w arabskich klimatach, więc będę miała ją na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nawet nie wiedziałam że istnieje coś takiego. Mimo niedociągnięć może mi się spodobać.

    OdpowiedzUsuń
  8. Długie lektury to na pewno atut danej książki, tak też pośrednio jest w tym przypadku.

    OdpowiedzUsuń
  9. Fantastyka, do tego arabskie klimaty - ja się nie skusze, ale chętnie podeślę link koledze z pracy

    OdpowiedzUsuń
  10. Dawno nie czytałam takiego typu książki

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapowiada się ciekawie, zapisuję do poczytania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mnie zainteresowała, chętnie sięgnę po ten tytuł w wolnej chwili.

      Usuń
  12. Czytałam kiedyś ksiażki fantastyczne, jednak teraz już mniej po nie sięgam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam już od jakiegoś czasu sięgnąć po twórczość M.Kozak, dzięki Twojej recenzji zrobię to w najbliższym czasie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Fantastyka to nie do końca mój gatunek, ale może siostra się na nią skusi.

    OdpowiedzUsuń
  15. miałam chęć na tę książkę, ale trafił mi się inny smakowity kąsek, niemniej jednak do tej też chętnie zajrzę

    OdpowiedzUsuń
  16. Tym razem chyba jednak spasuję nie widzę tu nic dla siebie. Kinga

    OdpowiedzUsuń
  17. Fabuła książki na prawdę mnie zaciekawiła. Okładka trochę mnie zniechęca, al mimo wszystko planuję sięgnąć po tę pozycję.

    OdpowiedzUsuń
  18. Choć okładka jest średnio ładna, to książka zapowiada się bardzo ciekawie. Muszę ją przeczytać w wolnej chwili.

    OdpowiedzUsuń
  19. Być może ta książka spodobałaby mi się, gdyż lubię fantastykę. Zapiszę sobie tytuł i sięgnę po nią po maturze.

    OdpowiedzUsuń