SALLY HEPWORTH
"Większości ludzi wydaje się, że to ja całe życie chroniłam Fern. Tymczasem prawda jest taka, że w sobie tylko właściwy sposób to ona zawsze była moim obrońcą."
Relacje między rodzeństwem należą do najbardziej skomplikowanych więzi rodzinnych. Dwustronne oblicze, mieszanie się miłości z nienawiścią, stawanie w obronie przed innymi i dopiekanie sobie wzajemnie, różnie się rozkładają, mają wiele cech wspólnych, ale też wykazują unikalność. Na wszystko nakładają się typy osobowości, doświadczenia w kontaktach z rodzicami, wpływ środowiska. Mam brata, wiem, że jak będzie potrzeba wskoczę za nim w ogień, chociaż czasami doprowadza mnie do szewskiej pasji. Mimo wszystko, bardzo nam na sobie zależy. Obserwuję własne dzieci i widzę, że wciągu kilku minut potrafią przejść z jednego ekstremum uczuć do drugiego. Sally Hepworth doskonale uchwyciła niuanse wpływające na siostrzaną więź. Głos narracji oddaje naprzemiennie dwóm siostrom, na wszystko, co się działo i co się dzieje, patrzymy z dwóch ujęć. Autorka każdej z bliźniaczek powierzyła określoną rolę w związku, przyjaznym i ciepłym, a zarazem trudnym i wymagającym.
Mając wgląd w pamiętnik obserwujemy zmagania Rose z zapewnieniem sobie i siostrze namiastki rodzinny. Dwudziestosiedmiolatki praktycznie nie znały ojca, zaś więzi z matką wystawione były na bolesną próbę przetrwania. Rose przeżywa kryzys w małżeństwie, doskwiera brak potomstwa, natomiast Fern, z powodu nadwrażliwości na zewnętrzne bodźce, funkcjonuje w zamkniętej bańce społecznej i ścisłej rutynie codzienności. Pracuje w bibliotece i tam poznaje mężczyznę, z którym nawiązuje bliską znajomość. Wydaje się, że siostry są tak od siebie różne, że nic je nie łączy oprócz wspólnoty krwi, a jednak mroczne wydarzenie sprzed piętnastu lat, skrywana za długim cieniem milczenia tajemnica, ustawiła niejako ich życia, co więcej, wpływa na teraźniejszość. Fern pragnie pomóc Rose w zostaniu matką, decyduje się urodzić dla niej dziecko.
Szybko mknie się po stronach powieści, narracja płynna i przyjazna, dynamicznie rozkręca się, z rozdziału na rozdział pojawia się coraz więcej intryg. Zajmująco i atrakcyjnie, chętnie podążamy śladem przeszłości, docieramy do ukrywanej prawdy, dokonujemy bieżącej interpretacji postaw i zachowań sióstr. Podobało mi się mieszanie bieli z czernią, przechodzenie między tonami barw. Wydawałoby się zatem, że książkę wypełnia napięcie, intensywnie działające na wyobraźnię, lecz wkradła się przewidywalność. Pomysł na fabułę z potencjałem, nie oryginalnym, ale zawierającym ciekawe akcenty, niestety, nie w pełni wykorzystanym. Było dobrze zamiast bardzo dobrze. Nie nudziłam się przy książce, ale nie wywołała we mnie mocnych emocji. Za szybko domyśliłam się, jak potoczy się scenariusz zdarzeń. Mieszane odczucia, dlatego najlepiej sami przekonajcie się, jakie "Dobra siostra" zrobi wrażenie na was. Pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale nie ostatnie, frapujący pazur literacki jest, tylko wymaga lepszego naostrzenia.
4/6 - warto przeczytać
thriller, 396 stron, premiera 10.08.2021 (2020), tłumaczenie Magda Witkowska
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.
wtorek, 10 sierpnia 2021
DOBRA SIOSTRA
[PREMIEROWO]
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mam nadzieję, że uda mi się przeczytać tę książkę. Bardzo bym tego chciała.
OdpowiedzUsuńGdzieś już czytałam recenzję tej książki i miała dobre opinie, więc chyba warto po niż sięgnąć
OdpowiedzUsuńJuz gdzies czytalam rrecenzje twj ksiazki i wtedy wrazenia byly barxzo mieszane :)
OdpowiedzUsuńIle osób, tyle opinii. Ja też nie do końca odnalazłam się w tej historii.
UsuńNo właśnie, ta przewidywalność okazała się dla mnie minusem tej powieści.
OdpowiedzUsuńLubię czytać o bliźniaczkach, dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok tej lektury.
OdpowiedzUsuńPamiętnik jednej z sióstr na pewno wniósł powiew świeżości do fabuły.
OdpowiedzUsuńCzasami za często domyślałam się dalszej fabuły, ale byłam ciekawa jej zakończenia.
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie fabuła- idealna na nadchodzącą jesień
OdpowiedzUsuńOkładka bardzo ładna. Fabuła już mniej mnie interesuje.
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada. Relacje rodzinne to morze emocji.
OdpowiedzUsuńPostawienie mocnego akcentu na psychikę postaci i ich relację było dobrym pomysłem.
OdpowiedzUsuńOstatnio na thrillery nie mam kompletnie ochoty.
OdpowiedzUsuńZapisałam sobie tytuł i z przyjemnością sięgnę po tę powieść. Wydaje się na prawdę ciekawa.
OdpowiedzUsuńGdy zobaczyłam okładkę w pierwszym momencie pomyślałam, ze jest to ksiązka obyczajowa jednak widzę że się myliłam.
OdpowiedzUsuńZapisałam sobie tytuł na póxniej. Mam zamiar z niego skorzystać. Kinga
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńWidziałam tą książkę u koleżanki na Instagramie i bardzo ją zachwalała. Mnie również ciekawi i już ją wpisałam na listę "do przeczytania":).
OdpowiedzUsuńThrillery są zdecydowanie nie dla mnie, nie przepadam za nimi. Wolę poczytać fantastykę.
OdpowiedzUsuń