KATE FAZZINI
"Przestępcy zgarniają te cenne informacje i zamieniają je w broń. Wykorzystują wszystkie dane, które udało im się zgromadzić, żeby włamać się do środka. Dostosowują strategię do konkretnej ofiary."
Mroczne skłonności, ciemne zwyczaje i różnorodne wady składające się na złożoną naturę człowieka, znajdują odzwierciedlenie w świecie komputerowej technologii. Kiedy tylko pojawia się możliwość, liczne typy przestępców natychmiast przenoszą się do internetu, w pełnym zakresie wykorzystują kanały komunikacji i penetracji, możliwości objęcia władzy, zgromadzenia bogactwa i wywołania presji. Kate Fazzini ilustruje, jak takie procesy mają miejsce i jakie wywołują konsekwencje na międzynarodową skalę, uświadamia funkcjonowanie cyberprzestępczości.
Globalna sieć swobodnie przekracza państwowe granice, nie uznaje ograniczeń i barier, często perfekcyjnie wymyka się kontroli i weryfikacji. Jako ludzkość mamy tendencję do odkrywania kart prywatnego i biznesowego życia za pośrednictwem mediów społecznościowych. Na każdym kroku pozostawiamy w Sieci ślady aktywności, świadome i nieświadome. Potężne bazy danych, podlegające nieustannym bieżącym zmianom i aktualizacjom, na trwałe zapełniają internetową przestrzeń. Każdy ma do nich dostęp, oczywiście im lepsza wiedza z zakresu informatyki, tym większe możliwości obserwacji strumieni danych. Autorka z jednej strony zapewnia, że każdy może być hakerem, nie musi mieć nawet kierunkowego wykształcenia, co wybrzmiewa nader zatrważająco. Tym bardziej, kiedy rozmywają się etyczne postawy, kolorystyka czerni i bieli.
Po przeczytaniu książki, moje wyobrażenie o czarnych sferach internetowych, zorganizowanych grupach przestępczych, usankcjonowanych przez tajne agencje działań inwigilacyjnych, tylko się umocniły. To, co człowiek stworzył, sam może poddać wybiorczej destrukcji, wykorzystać do manipulacji, dezinformacji i oszustwa na masową skalę, bez względu na stopień zaawansowania zabezpieczeń. W dzisiejszych realiach zagrożeniem są nie tylko państwa i grupy, ale jednostki. Atakiem terrorystów pada zwłaszcza sektor biznesowy, bankowy, finansowy, dziennikarski, rządowy i społeczny. Kłamstwa i fałszerstwa stały się cegłami budowania wizerunków instytucji, kreatywnej księgowości, czy nawet spekulacji podczas wyborów na najważniejsze stanowiska państwowe. Jak wskazują badania, zorganizowani cyberprzestępcy zawsze są kilka kroków do przodu, zdobywają przewagę nad tymi, których atakują, czy tradycyjną przestępczością mafijną.
Autorka porusza wymienione aspekty, nie generalizuje, ale pokazuje na konkretnych przykładach, wprowadza imiennie osoby i opisuje ich historie. Taka konwencja powinna zapewnić czytelnikowi wciągnięcie się niczym w książkę o sensacyjnych elementach, lecz sposób narracji nie podszedł mi na tyle, by mocno zaangażować się, z wypiekami śledzić omawiane zagadnienia. Większość zawartych w publikacji informacji była mi już wcześniej znana, zatem zabrakło efektu świeżości. Liczyłam na więcej odkryć tajemnic o technikach osób zwalczających cyberprzestępczość, aby znaleźć nawiązania do własnych doświadczeń. Jestem zdumiona, że pomimo licznych tego typu publikacji, spora część społeczeństwa wciąż godzi się na odbieranie prywatności w imię złudnej wirtualnej rzeczywistości. Dlaczego łatwo ignoruje, że choćby aplikacje w telefonach mają ukrytą funkcję zbierania danych, które za chwilę mogą być wykorzystane przeciwko nim?
3/6 - w wolnym czasie
literatura faktu, 250 stron, premiera 14.10.2020 (2019), tłumaczenie Dorota Malina
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Literackiemu.
Temat ciekawy,więc szkoda,że nota taka niska. Niestety,nie zawsze interesujące zagadnienia są poruszane w naprawdę porywający sposób.
OdpowiedzUsuńNiestety, też sądziłam, że książka o tej tematyce okaże się ciekawsza.
UsuńKsiążka na pewno na czasie, bo cyberprzestępstwa będą coraz częstsze (niestety).
OdpowiedzUsuńZgadza się. Ostatnio przytrafiło się mężowi 😂
UsuńTemat aktualny i bedzie jeszcze długo mocno w temacie. Warto się zagłębić.
OdpowiedzUsuńTemat bardzo na czasie, jestem ciekawa jak został ujęty i czy przypadłby mi do gustu
OdpowiedzUsuńHm... Ciekawa książka, ale nie wiem, czy koniecznie muszę ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńTematyka w moim klimacie, zdecydowanie. Aż się dziwię, że nie słyszałam o tej książce. Mimo niezbyt wygórowanej oceny, chyba i tak po nią sięgnę :D
OdpowiedzUsuńTemat ciekawy, na pewno, a na dodatek na czasie, jak podkreślały dziewczyny wyżej.
UsuńMoże się skuszę i przeczytam tę książkę. Tematyka wydaje się interesująca. :-)
OdpowiedzUsuńNa pewno to ważna i wartościowa lektura, która niejednego skłoni do refleksji. Szkoda, że wykonanie zawiodło.
OdpowiedzUsuńTemat dla mojego męża, ostatnio padł ofiarą cyberprzestepstwa 😂 ktoś mu kartę zhakował.
OdpowiedzUsuńTa pozycja na pewno znajdzie wielu fanów!, ja ją chętnie poczytam
OdpowiedzUsuńSzkoda, że wyszło raczej wtórnie. Mimo wszystko przyjrzę się jej i może zakupię do biblioteki.
OdpowiedzUsuńTematycznie może i ciekawa, i na czasie, ale ja jakoś nie jestem nią zainteresowana.
OdpowiedzUsuńUwielbiam taką literaturę, to zdecydowanie coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńMimo twojej, niezbyt wysokiej oceny, chyba poszukam tej książki, bo temat cyberprzestępczości interesuje mnie od jakiegoś czasu, a w sumie niewiele czytałam ciekawych książek na ten temat. :)
OdpowiedzUsuńTemat na czasie. Niska nota, ale chyba się na nią skuszę.
OdpowiedzUsuńnie jest to temat dla mnie, chyba nie chcę znać takich tajników i możliwości tego, co może zrobić człowiek przy komputerze ;-)
OdpowiedzUsuńLiteraturę faktu bardzo lubię, więc może się skuszę.
OdpowiedzUsuńKsiążka podejmuje ciekawy temat, więc myślę, że ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Żyjemy w czasach jakich zyjemy. Każdy o każdym może wszystko wiedzieć.a książkę chętnie przeczytam bo podoba mi się temat
OdpowiedzUsuńTematyka jak najbardziej na czasie. Warto być ostrożnym publikując w sieci. Smartfony to totalna inwigilacja, a co inne media.
OdpowiedzUsuńmyślę, że mnie ta książka bardziej by zainteresowała bo wcześniej nie czytałam nic o tej tematyce i całość to dla mnie nowość
OdpowiedzUsuńJeszcze trochę i każdy o każdym będzie wiedział wszystko... Mam, ale mało używam smartfonu, ale czy laptop to coś innego??
OdpowiedzUsuńInternet jest dobrym narzędziem, ale szalenie niebezpiecznym
OdpowiedzUsuńJa mimo wsyztsko ją przeczytam, ponieważ będzie to dobry przykąłd do dzieci w szkole, gdzie bedzie można opisac czarne strefy internetu. Kinga
OdpowiedzUsuńKsiążka na czasie, chociaż nie do końca w moim klimacie - jednak chętnie się na nią skuszę ;)
OdpowiedzUsuń