JESSIE BURTON
"Świat znajdował się tak blisko, na wyciągnięcie ręki; kiedy go jednak dotykała, nie dawał jej tego, na czym jej zależało."
Książka, po którą zdecydowanie warto sięgnąć, jeśli tylko przekroczy się jej świat, niezwykle trudno wyrwać się z niego choćby na chwilę. Przekonałam się, że jej magnetyzm komfortowo otulał wyobraźnię i wdzięcznie intensyfikował uczucia, dawał refleksjom wspaniałą pożywkę. Byłam pod wrażeniem sugestywnej narracji, jednocześnie delikatnej i bezpośredniej. Niecierpliwie przeskakiwałam między punktami na osi czasu, mglista przeszłość z tysiąc dziewięćset osiemdziesiątego i teraźniejszość z dwa tysiące siedemnastego. W obu rewelacyjnie się czułam, prezentowały coś wyjątkowego, co chciało się natychmiast poznać, co zaskakiwało scenariuszem zdarzeń, brzmieniem ludzkich doświadczeń, smakiem tajemnic.
Przekonywał portret Elise, dwudziestolatki splecionej z życiem starszej kochanki, mieszanka wad i zalet, poszukiwania tożsamości, wiary w siebie, zabijania przejmującego wrażenia samotności. Podobnie, u trzydziestoletniej Rose, próbującej zdefiniować siebie składając z fragmentów bliskich i dalekich wspomnień, skrawków prawdy porcjowanych przez ojca, uczącej się zaufania do siebie i innych, o co niełatwo, kiedy życie rozpisane zostało przez nieobecną, ale jakże znaczącą, osobę. Dałam się porwać intrygującym zagadkom, pytaniom, na które nie jest łatwo znaleźć odpowiedzi. Dlaczego popularna pisarka postanowiła zniknąć u szczytu sławy, jak osobowość matki naznacza los córki, czemu pokochanie siebie samego to tak wielka sztuka, czemu pozwalamy, aby nasze pragnienia realizowali inni, czy faktycznie zawsze można zacząć od nowa? Wraz z bohaterkami szukałam właściwych brzmień uczciwości, szczerości, wierności, przyjaźni i miłości. Cieszyłam się z przerzucenia mostu prawdy nad rzeką iluzji, pozorów, kłamstw i niedomówień. Zakończenie satysfakcjonujące, zgrabnie połączyło wątki, niosło ciekawe przesłania do podchwycenia. Jak radzić sobie z bolesną stratą bliskiej osoby, szukać własnego głosu, docenić zdobytą wolność? Jeśli macie ochotę na inną przygodę nasyconą barwnymi emocjami, intrygującymi tajemnicami, niezwykłym klimatem, nutą historii w
tle, chwyćcie też po "Muzę" autorki, wielowymiarowe zaczytanie w obłoku sztuki, próba odkrycia, co chowa się pod niezwykłym płótnem.
5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura obyczajowa, 516 stron, premiera 28.10.2020 (2019), tłumaczenie Łukasz Małecki
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Literackiemu.
super, że tak wysoko oceniasz tą książkę. chętnie po nią sięgnę , musi być ciekawa i dobrze napisana
OdpowiedzUsuńLubię takie książki z literaturą obyczajową, chętnie przeczytam ją, bo jeszcze jej nie czytałam. Widzę, że niedawno miała premierę wiec to jakaś nowość.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wysoko oceniasz książkę, którą chcę przeczytać, bo to oznacza, że warto poświęcić jej czas.
OdpowiedzUsuńPrzekonalas mnie,chetnie do niej zajrzę
OdpowiedzUsuńAleż cudowna okładka! Super, że Ci się podobała, chętnie sama ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńsuper, że tak wysoko oceniasz tą książkę. chętnie po nią sięgnę, wydaje sie być ciekawa
OdpowiedzUsuńNie znam, ale zapowiada się interesująco. :-)
OdpowiedzUsuńSkoro w recenzji jest "koniecznie przeczytaj", to nie widzę innego wyjścia, jak zapoznać się z tą książką bliżej. zdecydowanie moje klimaty i chociaż wiem, że książki nie ocenia się po okładce to ta mnie bardzo zainteresowała.
OdpowiedzUsuńSkoro w recenzji jest "koniecznie przeczytaj", to nie widzę innego wyjścia, jak zapoznać się z tą książką bliżej. zdecydowanie moje klimaty i chociaż wiem, że książki nie ocenia się po okładce to ta mnie bardzo zainteresowała.
OdpowiedzUsuńJestem zakochana w tej książce.
OdpowiedzUsuńKiedyś już gdzieś te książkę widziałam i sama okładka wzbudzała zainteresowanie.
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tej okładce. Ale fabuła mnie nie zachęca. Właśnie czytam książkę, w której pojawia się motyw radzenia sobie ze stratą bliskiej osoby. I chyba ta jedna książka mi wystarczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Karolina z TAMczytam
Nie przepadam za powieściami obyczajowymi, chociaż Twoja recenzja brzmi interesująco, zaś okładka faktycznie przyciąga wzrok. Nie wiem, może kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tą książką i jak tylko uda mi się ją zdobyć, chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńzupełnie nie mam czasu ma czytanie ostatnio, moze w nowym roku sie cos zmieni
OdpowiedzUsuńSiostra swego czasu czytała jedną książkę tej autorki i była zadowolona z lektury.
OdpowiedzUsuńJuż wcześniej zwróciłam na nią uwagę, ale jeszcze nie miałam okazji czytać.
OdpowiedzUsuńKupiłam tę książkę jakiś czas temu ze względu na autorkę , bo jej Miniaturzystka i umiejętność obserwacji człowieka mnie przygwoździła. Oczywiście w jak najbardziej dobry sposób, tak więc w Nowym Roku jak najbardziej !!
OdpowiedzUsuńAleż mnie zaciekawiłaś tą fabułą i kreacją bohaterek! A okładka obłęd na!
OdpowiedzUsuńFabuła jest bardzo ciekawa, książka zapowiada się obiecująco więc zapisuje
OdpowiedzUsuńgenialna okładka! a i fabuła bardzo zastanawiająca, mam nadzieję, że uda mi się przeczytać <3
OdpowiedzUsuńOj to nie mój kierunek, ale znajdzie ona zapewne wielu miłośników ;)
OdpowiedzUsuńTwoja ocena i recenzja kusi na tyle ze chętnie przeczytałabym ta propozycje
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam do czynienia z tą autorką, ale zaciekawiłaś mnie tą recenzją - chętnie przeczytam :-)
OdpowiedzUsuńTaka porywająca i intrygująca powieść obyczajowa to zdecydowanie coś co chcę przeczytać. Ląduje na liście do przeczytania w 2021r.
OdpowiedzUsuńPowieści obyczajowe czytam raczej rzadko, ale zdarza mi się. Ta ksiązka wygląda na na prawdę bardzo interesującą.
OdpowiedzUsuńTen typ książki bardzo dobrze sprawdza się na zimowe wieczory.
OdpowiedzUsuń