COŚ POŻYCZONEGO tom 2
"Miłość i przyjaźń. To one czynią z nas ludzi, którymi jesteśmy. A jeśli pozwolimy, potrafią nas również zmienić."
Bardzo
przyjemne i odprężające zaczytanie, wypełnione emocjami, wzruszeniami, mocno nostalgiczne. Trudno oderwać
się od stron książki, przedstawiana historia
wciąga nas z wielką intensywnością. Autorka doskonale
potrafi przykuć uwagę czytelnika, zbudować ciepły nastrój powieści,
fantastycznie snuć narrację, umiejętnie dozować napięcie i wywoływać silne uczucia. Świetna znajomość psychologii kobiecej, jej
wachlarza barw i odcieni, zrozumienia ekstremalnych przeżyć, dotarcia do najciemniejszych zakamarków duszy. Mamy wrażenie ogromnego prawdopodobieństwa zdarzeń, jakby wszystko działo się naprawdę, takie właśnie scenariusze życia trafiają się w rzeczywistości. Równie dobrze to,
co spotyka główną bohaterkę, w pewnych okolicznościach mogłoby przydarzyć się i nam. Powieści nie brakuje charakterystycznego pazura pisarskiego, naturalnego
stylu, świetnie komponującego się z romantycznym klimatem, zawiłą historią miłości i
przyjaźni, aspektami trudnych wyborów, a także mnóstwem inspirujących refleksji i życiowych
przesłań.
Drugi tom cyklu tworzy uzupełnienie i rozwinięcie poprzedniego, poznajemy przedstawiany świat z innej perspektywy, z przeciwnej strony. Wszystko składa się nam w niezwykle interesującą i intrygującą całość. Co
ciekawe, tak jak działa przewrotność losu, pewne zbiegi okoliczności,
przypadkowe spotkania, tak postaci jakby wymieniały się przypisanymi im
rolami. Te, z którymi sympatyzowaliśmy wcześniej, już nie do końca
przedstawiają się w korzystnym świetle, a te, które nas irytowały i
denerwowały, zaczynają wzbudzać nasze współczucie, zrozumienie, a może i
nawet pewien rodzaj podziwu. Darcy po zerwaniu zaręczyn z Dexem próbuje
ułożyć sobie życie na nowo. Wypełniona żalem, poczuciem krzywdy i
bolesnego odrzucenia, koncentruje się na udowodnieniu światu, że jej związek z nowym partnerem ma rację bytu, za
wszelką cenę chce podtrzymać tę znajomość. Jednak nie wszystko układa
się po jej myśli, wówczas jedynym ratunkiem wydaje się ucieczka, choćby do Londynu. I
właśnie tam zmienia się jej postrzeganie świata, bliskich,
znajomych, a przede wszystkim samej siebie. Czy miłość potrafi odmienić
charakter człowieka, dojrzeć do wyzbycia się egoizmu, dostrzec błędy,
zmusić do refleksji i dokonania istotnych zmian? Jak bolesne muszą
wydarzyć się sytuacje, aby zrozumieć na czym polega prawdziwa przyjaźń?
Dlaczego to, co w przeszłości wydawało się mało ważne i nieistotne,
teraz okazuje się największą wartością? Czy uda się Darcy
poskładać swój świat, odnaleźć samą siebie, swoje miejsce i cel w życiu?
5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura obyczajowa
Data premiery: 13.01.2011
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Otwarte. :)
Ciągnie mnie do książek tej autorki, od kiedy skończyłam powieść 'Ten jedyny". Mam nadzieję, że w przyszłości uda mi się zapoznać z całym dorobkiem artystycznym pani Giffin :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://faaantasyworld.blogspot.com/
Jej książki bazują na dużej wrażliwości, uczuciach, emocjach, tym czym my kobiety z miłą chęcią się oddajemy. Cenię, że porusza trudne tematy, zagadnienia, ale nadaje im przyjemną i sugestywną oprawę. Bardzo lubię takie podszyte inspiracjami do przemyśleń powieści. :)
UsuńWidzę,że jednak muszę w końcu poznać twórczość tej autorki.
OdpowiedzUsuńPrzyjemne zaczytanie, z bardzo dobrym tematycznym tłem, zachęcam. :)
UsuńBrzmi ciekawie :) Z książek Pani Griffin czytałam wyłącznie "Coś pożyczonego". Widzę, że muszę narobić kolejne tytuły.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto, tym bardziej, że pozostawiają dużą satysfakcję czytelniczą. :)
UsuńZ chęcia sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńPopieram decyzję, jak najbardziej. :)
UsuńZ chęcia sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńSympatycznego zaczytania! :) Czekam na wrażenia. :)
UsuńCzytałam już książki tej autorki i bardzo dobrze je wspominam. Chętnie bym przeczytała kolejną:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie wyszła "Pierwsza przychodzi miłość", można przeczytać fragment powieści: http://otwarte.eu/news/200-przeczytaj-fragment-najnowszej-powiesci-emily-giffin?utm_source=BookEndorfina&utm_medium=blog&utm_campaign=Giffin :)
UsuńTak, jak pisałam w poprzednim komentarzu, typ książki nie bardzo w moim guście, ale z drugiej strony z Twojego opisu wydaje mi się bardzo życiowa. W sumie moja "Jesień w Brukseli" też jest o popełnianych błędach i patrzeniu na siebie z nowej perspektywy :)
OdpowiedzUsuńBardzo bliskie naszym sercom tematy, z przyjemnością śledzi się takie historie, przyciągają nas do siebie, tak jak w życiu słodkie przeplata się z gorzkim. :)
Usuńnie za często sięgam po takie książki, ale tą mnie bardzo skusiłaś ;-)
OdpowiedzUsuń