"Gdy przydarzy się nam coś naprawdę przerażającego, mniej realne strachy tracą swoją moc."
Bardzo zgrabnie
napisana powieść, poruszamy się po niej z lekkością i swobodą. Jak
zwykle, autorka podjęła trudne i bolesne, lecz równocześnie mocno
interesujące tematy, tym razem wypalenia w partnerstwie, kryzysu w
związku, małżeńskiej zdrady. Przekonujemy się o konieczności
nieustannego dbania o relacje z bliskimi, dostrzegania i przyznawania się
do własnych słabości i błędów, chęci naprawienia wyrządzonych krzywd, odzyskania
utraconego zaufania, umiejętności przebaczania mimo rozczarowań,
strachu, gniewu i dumy. Tylko oparte na szczerości i prawdzie relacje
mają szanse na długotrwałe satysfakcjonujące obie strony efekty. A nie te
podszyte fantazją, iluzją, fałszywym obrazem zrodzonym z tęsknoty i
potrzeby czułości. Miłość przekracza wszelkie bariery, pokonuje
trudności, czyni ludźmi lepszymi, uczy wybaczania, jednocześnie potrafi być bardzo
wymagająca i żądająca poświęceń. Wspaniała mieszanka ludzkich słabości i
mocnych stron, szerokiej palety barw uczuć i emocji, gdzie namiętność
przeplata się z obojętnością, przyjaźń z nienawiścią, oddanie z
niezrozumieniem, a radość ze smutkiem. Cienka i bardzo krucha jest linia
oddzielająca szczęście od nieszczęścia, często niezauważalnie i
gwałtownie ją przekraczamy, kiedy indziej mamy głębokie przeczucia,
wielkie wątpliwości, niepokój w sobie, nieodparte wrażenie, ze nadchodzą
dramatyczne wydarzenia.
I tak też było w życiu Tessy i Nicka
Russo, siedmioletniego stażem małżeństwa z dwójką dzieci.
Niepostrzeżenie, z dnia na dzień, ich kolorowy, przepełniony miłością i
nadzieją świat, zmienia się w odcienie szarości, bieli i czerni.
Wystarczył jeden zbieg okoliczności, tragiczne następstwo zdarzeń,
chwilowa słabość, aby życie obrało zupełnie inny kierunek niż to, do czego dążyli w
zamierzeniach i planach. Jakie nieodwracalne zmiany pojawią się w
relacjach Tessy i Nicka? Jak bardzo będzie wystawiona na próbę ich miłość? Czy uda im się, na przekór wszelkim przeciwnościom,
uratować to co najcenniejsze w ich sercach i życiu? Kiedy przebaczenie
staje się najcenniejszą lekcją życia, szansą na powrót do normalności
czy zbudowania czegoś nowego? Niezwykła lektura, wypełniona emocjami,
intrygującymi zdarzeniami, realnością ich wystąpień, przekonywującymi
postaciami i wyjątkowo wciągającą narracją. Kilka godzin bardzo
przyjemnego zaczytania. Przemieszczamy się przez
kolejne rozdziały powieści z wielką niecierpliwością, pragnieniem jak
najszybszego dowiedzenia się, co nas czeka dalej, jakie fantastyczne
przygody czytelnicze przygotowała dla nas autorka. I oczywiście, mnóstwo
inspiracji do życiowych refleksji i przemyśleń, okazji do zastanowienia
się nad własnym postępowaniem i zachowaniem, dostrzeżenia być może błędnych
założeń czy fałszywie przyjętych wartości.
5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura obyczajowa
Data premiery: 06.01.2011
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Otwarte. :)
Jejku z chęcią powiedziałabym "Wyskakuj ze wszystkich książek Emily"!!! :D z każdą Twoją recenzją mam na nie ochotę ;) Mam nadzieję, że kiedyś przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto po nie sięgnąć, dają mnóstwo satysfakcji czytelniczych, podoba mi się to, że mamy kilka warstw fabuły, poruszane trudne tematy i ten romantyczny nastrój. :)
UsuńTyle dobrych książek tej autorki! :)
OdpowiedzUsuńOsiem wspaniałych przygód czytelniczych. :)
UsuńKsiążkę mam na swojej półce, tylko czasu brak, żeby ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńDeficyt czasu to nagminna przypadłość mola książkowego. :)
UsuńNie słyszałam o autorce ani nic jej nie czytam. Recenzja jednak bardzo zachęca:)
OdpowiedzUsuńZacznij od "Coś pożyczonego" i "Coś niebieskiego", zobaczysz jak Cię wciągnie. :)
UsuńRzadko sięgam po obyczajówki, ale ta mnie wyjątkowo zaciekawiła. :)
OdpowiedzUsuńLost in books
Po to są obyczajówki w bardzo eleganckim stylu. :)
UsuńNie czytałam jej jeszcze, a wydaje mi się, że mogłaby mi się spodobać :-)
OdpowiedzUsuńJak tylko przeczyta się jedną, natychmiast pojawia się chęć sięgnięcia po kolejną. :) A tu można przeczytać fragment najnowszej powieści autorki "Pierwsza przychodzi miłość": http://otwarte.eu/news/200-przeczytaj-fragment-najnowszej-powiesci-emily-giffin?utm_source=BookEndorfina&utm_medium=blog&utm_campaign=Giffin
UsuńTa książka z serii tak średnio mi się podobała :)
OdpowiedzUsuńKażda nieco inna, podobne klimaty i nastroje, ale różna tematyka, i to właśnie czyni je tak interesującymi. :)
UsuńKusisz recenzjami i chyba przesunę książkę autorki w kolejce oczekujących :)
OdpowiedzUsuńTo te powieści kuszą nas odwołując się do silnych emocji. :)
UsuńMam ją w planach :)
OdpowiedzUsuńA zatem sympatycznego zaczytania i czekam na wrażenia po jej przeczytaniu. :)
UsuńZgadzam się, emocji w tej lekturze nie brakowało i przyznaję, że Nick wpadł w niezłe mentalne tarapaty :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńRównież Tessy nie miała łatwo. :)
UsuńMuszę się w końcu zabrać za tę autorkę;)
OdpowiedzUsuńCałkowicie popieram pomysł, miłego zaczytania! :)
Usuń