CHARLOTTE LINK
KATE LINVILLE tom 3
"Wydawało się, że wpadła w wir przytłaczającej rzeczywistości i ze wszystkich sił broni się przed pójściem na dno."
Charlotte Link fantastycznie prowadzi serię, swobodnie miksuje elementy thrillera i kryminału, umiejętnie równoważy, sprawia, że nie chce się z niej wychodzić, a wręcz odwrotnie, jak najszybciej sięgać po kolejne odsłony. Trzeci tom nasyciła ekscytującymi incydentami, pożądanymi zwrotami akcji, zaskakującymi obrotami spraw, sporą dawką emocji i napięcia. Główna bohaterka naostrzyła już pazury, nie była taką samotniczką, jak w poprzednich odsłonach, przebudziła w sobie prawdziwy wojowniczy duch. Potrafiła zawalczyć o swoje, zbliżyć się do drugiego człowieka, a nawet szukała bliskości. Podobało mi się jej dojrzewanie na płaszczyźnie relacji społecznych, dokonała dużego kroku naprzód, bo umiejętności detektywistycznych, wyczuwania nawet drobnych aspektów zbrodni, szybkiego kojarzenia faktów, nigdy jej nie brakowało. Rzuciła prestiżową pracę dla Scotland Yardu i związała się zawodowo z policją w Scarborough, miejscowości z północno-wschodniej Anglii.
Kate Linville od razu została wrzucona na głęboką wodę. W ostatnich dniach urlopu, tuż przed przeniesieniem, dołączyła do zagmatwanej sprawy kryminalnej. Najpierw, niczym w mocnej sensacji, dostała się pod ostrzał szaleńca i uratowała kobietę podróżującą z nią pociągiem. Później próbowała rozszyfrować, co kryło się za wyjątkowo perfidnym i brutalnym atakiem na nauczycielkę z wioski Stainton Dale. Intuicja podpowiadała, że obie sprawy były powiązane z zaginięciem kobiety w Kornwalii. Zanim Kate trafiła na jakiekolwiek tropy, relacje świadków, zależności między ofiarami, zaskoczyło ją zawieszenie szefa. Nadkomisarz Caleb Hale, nie poradził sobie z alkoholizmem. Pijany pertraktował z oszalałym ojcem próbującym zabić żonę, dzieci i siebie. Tragiczny finał sprawy położył się długim cieniem na karierze Caleba. Na czele jednostki stanął inspektor śledczy Robert Stewart. Przekonajcie się sami, jak prowadzone były działania pod jego przywództwem. Czy detektywi dreptali w miejscu, posuwali się naprzód? Jak niebezpiecznie się zrobiło? Zapewniam, że wiele i w różnych barwach działo się. W szybkim przewracaniu stron pomagała zgrabna i płynna narracja, wyrobione i sugestywne pióro autorki. Zerknijcie na wrażenia po spotkaniu z pierwszym i drugim tomem ("Oszukana", "Poszukiwanie").
5/6 - koniecznie przeczytaj
thriller kryminalny, 434 strony, premiera 15.09.2021 (2020), tłumaczenie Dariusz Guzik
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Sonia Draga.
Kiedys sporo czytalam od charlotte,ale ostatnio jakos niczym mnie nie powalila
OdpowiedzUsuńJa nie czytałam nic, więc warto byłoby się na coś skusić.
UsuńMam do nadrobienia całą serię, może kiedyś się w nią zagłębię.
OdpowiedzUsuńSporo dobrego słyszałam o twórczości autorki, raczej polecę ją siostrze.
OdpowiedzUsuńLubię czytać serie od początku, więc w takiej kolejności zacznę zapoznawać się z poszczególnymi tomami.
OdpowiedzUsuńLubię gdy bohater od razu jest wrzucony na głęboką wodę, wtedy sporo się dzieje.
OdpowiedzUsuńThriller kryminalny to ciekawa lektura dla mojej siostry, zwrócę jej uwagę na tę serię.
OdpowiedzUsuńCiekawe czy zatrzymałaby mnie ta książka przy sobie na dłużej ;)
OdpowiedzUsuńTeż jestem tego ciekawa, więc zapamiętam sobie tytuł na przyszłość.
Usuńmuszę się w końcu zmierzyć z ta autorką, bo coraz bardziej trafia w mój gust
OdpowiedzUsuńMyslę, że ta książka z pewnościa wciągnęłaby mojego męża
OdpowiedzUsuńNie zaczytuję się w tak mocnych książkach :) wolę coś lekkiego :)
OdpowiedzUsuńlubię książki kryminalne, które nie są oczywiste a sporo się w nich dzieje, myślę, że urlop się udał:)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji chyba jeszcze poznać twórczości tej autorki. Czas to zmienić, bo jak widzę warto.
OdpowiedzUsuńLubię thrillery i kryminały, więc myślę, że ta książka prędzej czy później znajdzie swoje miejsce w moim domu. Zaciekawiłaś mnie...
OdpowiedzUsuńBardzo dużo książek czytasz, ja niestety nie mam czasu. Ale jest kilka pozycji, które na pewno przeczytam.
OdpowiedzUsuńBardzo przypadła mi tą książka do gustu po twojej recenzji, z chęcią zerknę do niej.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać że od początku zainteresowałaś mnie literaturą tej autorki. I gdyby to nie był akurat ten gatunek literacki to bym ją chętnie przeczytała.
OdpowiedzUsuń