SAM COPELAND
CHARLIE McGUFFIN tom 3
"Niektóre rzeczy można zmieniać, ale inne po prostu trzeba postarać się akceptować."
Mega porcja śmiechu, tak zabawnie jak to tylko możliwe. Znakomicie wyważony humor tryska z każdej strony, wciska się w przygody, obejmuje dialogi. Z ogromną przyjemnością wkracza się w scenariusz zdarzeń, mnóstwo fantastycznie rozpisanych incydentów, klimat czegoś niezwykłego. Z jednej strony realnie w aspekcie szkolnych historii dzieciaków, z drugiej nieprawdopodobnie, aż wyobraźnia przekracza wszelkie granice. Na potrzeby powieści głęboko wierzy się w to, co ma miejsce i związane jest z wyjątkowym talentem chłopca. Atrakcyjnie przenosi się w sferę wciągających absurdów, pomyłek i zmyłek. Charlie zmienia się w zwierzęta, ale wciąż nie nauczył się nad tym panować, przybierać formę na zawołanie, wybierać w kogo ma się przeobrazić.
Ma się wrażenie przebywania w szalenie nietuzinkowym świecie, w którym fantastyka wkracza w każdy wątek. Współuczestniczy się w akcji i zaciska więź przyjaźni z młodymi bohaterami. Czytelnik spodziewa się, że jednym z przywołanych stworzeń okaże się mamut, trąbowiec wymarły pod koniec ostatniej epoki lodowej. Jest przekonani, że to właśnie w niego przeobrazi się Charlie, a jednak autor kolejny raz robi zmyłkę i szykuje wielkie niespodzianki. Mojej młodej współczytelniczce podobają się teksty uwzględniające szczególne ohydności, w książce ich nie brakuje. I ja wielokrotnie wybucham głośnym śmiechem, kiedy Copeland je sugestywnie opisuje, zamienia w żart, przykładowo genialnie przybliżona afera z pobytem w układzie pokarmowym.
Prawdziwy zwierzyniec opanowuje powieść, natykamy się na przedstawicieli różnorodnych gatunków, nawiązujemy osobliwą znajomość, czasem taką, że chce się przytulać i pieścić jak domowego pupila, kiedy indziej uciekać z najgorszego koszmaru, którego nawet największemu wrogowi się nie życzy. Mucha, krokodyl, pigmejka, kurczak, nicień, lew, a nawet hybrydy ziemskich istot, świetnie sobie radzą w fabule, chociaż często wpadają w niezłe tarapaty. Sam Copeland stawia na bogactwo przypadków i zbiegów okoliczności, przygoda goni przygodę. Jest nawet zagadka detektywistyczna znikających w mieście zwierząt, z ogrodu zoologicznego, ze szkoły i z przydomowych ogródków. A wszystko zaczyna się od szkolnej wycieczki do ogrodu zoologicznego i okrutnego planu Dylana, odwiecznego wroga Charliego, na dokonanie zemsty.
Podoba mi się to, że pisarz za pośrednictwem rewelacyjnie podanej rozrywki wciąga młodych czytelników do fenomenalnej zabawy, ale również uwzględnia kilka bardzo wartościowych przekazów. Oswaja z lękami wieku dziecięcego związanymi z rozpadem rodziny, pokazuje, jak trudna może być miłość i przyjaźń, jak ważnym jest szczere zaufanie i poczucie bezpieczeństwa. Nawiązuje do złotej reguły etycznej, aby traktować innych tak, jak samemu chciałoby się być potraktowanym. Inaczej, wpada się w niezłe tarapaty. Podobnie, nie warto pozwolić nakręcić się spirali kłótni i waśni. Mohsen, Wogan i Flora, nie zawodzą, ich postrzelone i zwariowane pomysły, choć pozornie w słusznej sprawie, wciągają bandę przyjaciół w mega kłopoty. Do grupki dołączają Daisy i Lola, dziewczynki mające dar pojawiania się w najmniej spodziewanym momencie. "Charlie zmienia się w kurczaka" i "Charlie przemienia się w T-Rexa" również warte są poznania.
6/6 - rozkosz czytania
literatura dziecięca (wiek 9+), 306 stron, premiera 19.04.2021 (2020)
tłumaczenie Maciej Potulny, ilustracje Sarah Horne, Sam Copeland
Tekst ukazał się pierwotnie na Szkrabajki.pl
Bardzo fajny jest ten cytat na początku. Dużo w nim prawdy. Książka też powinna dzieciaki zainteresować.
OdpowiedzUsuńTematyka ksiązki jest trudna dla psychiki dziecka, ale jeżeli wszystko jest podane w sposób przystępny i z poszanowaniem emocji, to ok.
OdpowiedzUsuńBardzo wysoko oceniłaś tą książkę więc z pewnością godna uwagi!
OdpowiedzUsuńśledzę tę serię u Ciebie i mam nadzieję, ze w końcu się do niej zabiorę :-)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ta seria i miło spędziłam z nią czas.
OdpowiedzUsuńSiostra bardzo lubi twórczość tego autora i ten cykl. Może też się skuszę.
OdpowiedzUsuńna pewno jest warta uwagi, muszę dla niej w końcu znaleźć czas
UsuńTakie lektury zachęcają do sięgnięcia po ten cykl przez odbiorców w różnym wieku.
OdpowiedzUsuńOooo taką serię bym musiała zakuoić dla swojego syna, bo ostatnio ma problemy z czytaniem, a nigdy tego nie miał. Kinga
OdpowiedzUsuńBardzo polecam, ta seria jest tak świetna, że bez reszty można się z niej zaczytać.
UsuńSuper jest ta książka powiem Ci że sama z chęcią chciałabym przeczytać tą pozycję.
OdpowiedzUsuńBędę musiała rozejrzeć się za serią, bo rzadko kiedy coś oceniasz aż tak pozytywnie!
OdpowiedzUsuńDla osób, które sięgają po kilkutomowe serie to na pewno bardzo ciekawa propozycja.
OdpowiedzUsuńUuuu, szkoda, że nie ma kolorowych obrazków. Dobrze, że nie wzięłam jej do recenzji.
OdpowiedzUsuńA jednak żałuj, powieść jest mega, fantastycznie szalona, uśmiałam się do łez, po co kolorowe obrazki, jak treść genialna. :)
UsuńZaciekawiłaś mnie. Podobają mi się też ilustracje, które są bardzo nietuzinkowe. Chętnie przejrzę tę książkę przy najbliższej okazji.
OdpowiedzUsuńJakoś wcześniej nie słyszałam o tej serii książek. Będę musiała koniecznie się w nie zaopatrzyć. Spodoba się mojej córce.
OdpowiedzUsuńDzieci muszą być zafascynowane tą książką, szkoda, że nie kolorowych obrazków. Jednak treść jest fajna - hmm, jak tu teraz wybrać.
OdpowiedzUsuń