piątek, 25 marca 2022

ŻYJĄCA GÓRA

NAN SHEPHERD

"Miejsce i umysł mogą się wzajemnie przenikać aż do obopólnej przemiany natur."

Byłam pod ogromnym wrażeniem książki. Przemówiła do mnie w każdym detalu, przepięknie przeniosła do samej esencji górskich wędrówek, zatopiła w odczuciach autorki, ale również intensywnie nakłoniła do własnych rozważań. Niespiesznie stawiałam kroki w szkockich górach Cairngorm, powoli delektowałam się dwunastoma rozdziałami, w każdym odnajdując wiele perspektyw na cudowny krajobraz i naturę. To nie jedna wycieczka, ale wiele skumulowanych na przestrzeni trzydziestu lat. Przeniknęły duszę, przemówiły do poszukiwaczki różnorodnych odsłon wypiętrzonych świadectw życia planety i pozornie zwyczajnych drobnych potwierdzeń zachodzących procesów. I góry podlegają zmianom, pasmo Cairngorm było kiedyś większe niż dzisiejsze Alpy, lecz czas zdjął z nich ciężar wysokości. 

Nan Shepherd prowadzi utartymi i mniej znanymi ścieżkami, zagląda gdzie tylko się da. Po początkowej fascynacji zdobywaniem szczytów, przenosi uwagę na czystą, wręcz mistyczną, przyjemność chodzenia po górach, chwytania piękna ich samych, roślinnych i zwierzęcych mieszkańców, w tym człowieka. Odczytuje też znaki ziemi, wody i powietrza, zmysłów, światła i pogody, snów, koegzystencji i bycia. Szalenie plastyczna i ujmująca narracja, wytworzenie oszałamiającego nastroju, poetyckie dotykanie kwintesencji obecności i przeżywania. Poznałam już mnóstwo książek z literatury górskiej, poszukując różnych barw wędrówki, tworzenia silnej więzi między nimi a człowiekiem, jednak dopiero przy tym tytule miałam wrażenie, że dotarłam do sedna wyjątkowej pasji stającej się trwałym sposobem na wyrażanie siebie, spełnienie w dotarciu do siebie, satysfakcją z poznania samego siebie. Trafiały mi się tytuły, z których wybierałam wiele cytatów i podchwytywałam myśli do rozwinięcia, lecz w "Żyjącej górze" niemal każdy akapit wart był solidnego zamyślenia. Dogłębne i szczegółowe studium bezpośredniego kontaktu z naturą, dostrzegania piękna pod wieloma imionami, aktywnego odbioru procesu stopniowej jedności z życiem. Świadomość, że wciąż jest coś do odkrycia, a jedna tajemnica pociąga za sobą kolejną. Brakuje mi umiejętności literackich, aby w pełni oddać rozkosz czytania tego tytułu, najlepiej sami po niego sięgnijcie, zanurzcie się w wielowymiarowej opowieści, jestem przekonana, że mnóstwo fascynujących i cennych wartości z niej wyciągnięcie, nawet jeśli nigdy nie byliście w górach.

6/6 - rozkosz czytania
literatura górska, 182 strony, premiera 31.01.2022, tłumaczenie Jarosław Skowroński
Tekst powstał w ramach współpracy z DużeKa.pl

17 komentarzy:

  1. Skoro to rozkosz czytania to będę polecać ją dalej w przyszłości.

    OdpowiedzUsuń
  2. Paulina Kwiatkowska25 marca 2022 08:47

    Mam nadzieję że będzie dostępna w bibliotece. Chętnie zwrócę uwagę na tę lekturę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja także! Nie mogę doczekać się lektury tej czytelniczej gratki!

      Usuń
  3. Idealnie sprawdzi się w roli prezentu dla chrzestnej. Dziękuję za opinię o tej książce.

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzadko sięgam po ten gatunek książek, ale dla tej pozycji zrobię wyjątek.

    OdpowiedzUsuń
  5. Skoro jest naprawdę świetna to warto nadrobić zaległości i poznać ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie takie, przesiąknięte miłością do zajęcia, którym zajmuje się autor, książki lubię. Wtedy pisanie o czymkolwiek jest tak przekonujące, że sama bym chciała spróbować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Tę pasję wyczuwa się już od początku i zapewnia to zupełnie inny odbiór lektury.

      Usuń
  7. Myślę, że to może być ciekawa lektura. Inna niż dotychczas przeze mnie wybierane.

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę 6/6, więc nie mogę przejść obojętnie. Także lubię literaturę górską.

    OdpowiedzUsuń
  9. Myślę, że w przyszłości skuszę się na tę lekturę. Jest się czym zachwycić.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wysoko oceniłaś, więc pewnie warto się skusić. Nie czuję się jednak skuszona tym gatunkiem, więc odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Brzmi fantastycznie! Uwielbiam książki o górach, więc muszę ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wysoka ocena. Byłam w różnych górach w Europie aby podziwiać ich piękno, ale nie wiem, czy jestem gotowa na tę książkę...

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam, gdy książki tak mocno wpływają na nasze emocje i całkowity odbiór historii.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy mnie nie fascynowały góry jednak czasem lubię obejrzeć program przyrodniczy o nich. Sama ksiązka nie za specjalnei mnie zainteresował.

    OdpowiedzUsuń
  15. Dopiero zaczęłam czytać tę książkę, ale przyznaję, że jest ciekawa i szczerze powiedziawszy się tego nie spodziewałąm.

    OdpowiedzUsuń