RICHARD CHIZMAR
PUDEŁKO Z GUZIKAMI GWENDY tom 2
"Pudełko z guzikami znowu pojawiło się w jej życiu, a ona nie ma pojęcia, co z nim zrobić."
Książka sprawdziła się jako ciekawy wypełniacz wolnego wieczoru, wprowadziła w dobry nastrój, przyciągnęła do magii, jednocześnie dostarczyła wrażeń powiązanych z rozwiązywaniem kryminalnej zagadki, zaginięcia dziewczyn w Castle Rock, w stanie Maine. "Magiczne piórko Gwendy" to nietuzinkowa propozycja, trudno ją jednoznacznie przyporządkować do gatunku literackiego. Zaskakuje, ale i sporo familiarnych elementów odsłania. Zajmująca myśl przewodnia, jak wiele zawdzięczamy sobie samym na polu zwycięstw i porażek, a jak wiele zrzucamy na sploty okoliczności, osobliwe zjawiska, zwykłe uśmiechy losu, czy kłody rzucane przez przeznaczenie. Przekonuje dorosła wersja Gwendy Peterson. Poszukuje sposobu na wyrażenie siebie, odkrywa talenty, umacnia się w zaufaniu i wierze we własne możliwości. Czy potrzebuje do tego czekoladowych smakołyków, a może to zwykłe placebo dla duszy?
Odpowiedź na to pytanie skrywa się za zasłoną tajemniczości. Wiele niewiadomych, pustych przestrzeni do zagospodarowania domysłami, aspektów do interpretacji. Intrygująco wchodzi się w czarną i białą odsłonę wyobrażeń, nadziei i wyzwań. Sugestywne przesłania czegoś mrocznego zgrabnie przeplatają się z jasną stroną ludzkiej natury. Dreszczyk emocji, jak rozwija się akcja, w którym kierunku podąża, jakie siły drzemią w pudełku i piórku, przedmiotach obdarzonych magicznymi mocami. Przyjemnie patrzy się na obraz Castle Rock ze zwykłej i nadzwyczajnej strony. Pozornie spokojne miasteczko potrafi zadziwić, wśród mieszkańców znajduję przyjaciół. Przejrzysta narracja, nie stawia na szczegółowe opisy, lecz zachęca czytelników do rozgrzewania wyobraźni, wnikania w myśli i uczucia postaci. Jest uroczo, powabnie, zalotnie. Historię poznaje się z sympatią i radością, ze względu na czarodziejską zawartość i klimatyczne ilustracje. Każdy z nas ma wiele do powiedzenia światu, jednak zaledwie kilka głosów faktycznie przebija się w eterze komunikacji, zaś prawdziwie wysłuchać potrafią tylko nieliczni. Czy faktycznie potrzeba do tego kolekcjonerskiego srebrnego dolara? A może wystarczy zwykły grosik za czyjeś myśli? Zerknij na wrażenia po spotkaniu z pierwszym tomem "Pudełko z guzikami Gwendy".
4.5/6 - warto przeczytać
fantastyka, 220 stron, premiera 23.02.2022 (2019)
tłumaczenie Danuta Górska, wstęp Stephen King, ilustracje Keith Minnion
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.
Miałam okazję zapoznać się z tą powieścią i czekam na kolejny tom.
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada ta ksiązka, jak już uporam się z książkami do przeczytania, z chęcią sięgnę po tą :)
OdpowiedzUsuńChetnie sięgnę po tę pozycję.
OdpowiedzUsuńTym razem nie jest to pozycja dla mnie, ale mam kogoś bliskiego, kto powinien się zainteresować tą książką.
OdpowiedzUsuńTemat magii jest bardzo ciekawy :) Super dla fanów fantasy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie miałam okazji zapoznać się z tą nietuzinkową książką. Mam co nadrabiać.
OdpowiedzUsuńSzybka lektura mogłaby przypaść do gustu sporym rzeszom czytelników.
OdpowiedzUsuńJej wydanie także bardzo zasługuje na uznanie. Jest się czym zachwycić.
OdpowiedzUsuńNie mam akurat tego tytułu w najbliższych planach, ale nie mówię nie.
OdpowiedzUsuńMoże skuszę się na tę pozycję gdy seria będzie już dostępna w całości.
OdpowiedzUsuńMiło spędziłam czas z tą lekturą i czekam na kolejną część tej serii.
OdpowiedzUsuńJestem już po lekturze tego wydania i nie czuję się zawiedziona.
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, a do nadrobienia miałabym tylko jeden tom. Może się skuszę.
OdpowiedzUsuńKolejna ciekawa historia podzielona na kilka tomów. Nie jestem przekonana do wielotomowych powieści, ale ta mnie mocno intryguje.
OdpowiedzUsuńJa czuję się jednak zawiedziona, spodziewałam się większych wrażeń... K>
OdpowiedzUsuńOstatnio widzialam ja w polecanych w ksiegarni internetowej :(
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi książkami, więc tym razem będę musiała zrezygnować z lektury.
OdpowiedzUsuńOkładka bardzo mi się podoba. Dawno mnie nie było i przeoczyłam I tom, ale znajdę go. Kinga
OdpowiedzUsuń